Pewnie,że szkoda.dobrze,że to był tylko bieg sprawdzający,nawet odbiegający od planu który realizuję i do momentu "nie zesraj się" nawet ładnie żarło i to się liczy!szymon_szym pisze:Kurde, zawsze szkoda jak jakiś czynnik niezależny uniemożliwi normalny bieg. Ale dałeś radę w myśl zasady "nie zesraj się i nie daj się"Gratulacje!
Nie chcę nikogo urazić.Napisałem to trochę żartobliwie(dlatego w cudzysłowiu)ten trening jest nie standardowy,co nie znaczy,że gorszy!kszor pisze: wiesz ten"dziwny" trening służy nie tylko Wojtkowi.Wytlumacz mi czemu według Ciebie"dziwny"? ? Proszę.
Karol
Ważne,że u Was sie sprawdza.Mnie przerażają tempa tych odcinków biegane przez Wojtka po 3'/km lub nawet poniżej.Bałbym się jakiegoś naciągnięcia.
Sam biegam Danielowskie rytmy ok.3'30"/km i już ta prędkość jest dla mnie dość znaczna.
pozdrawiam