dobre przygotowanie do sezonu

[mojdzien]

Witam,
Chciałbym jak najlepiej przygotować się do sezonu piłkarskiego. Co prawda to tylko B klasa ale radość sprawia mi ogromną:) Liga zaczyna się za jakoś miesiąc-półtora. Mam 23 lata, jest bardzo szczupły,lubię biegać, choć ciężko mi samemu cokolwiek sensownego wymyślić,dlatego prosiłbym o jakieś wskazówki. Nie mówię ,ze chce żebyście mi napisali jakoś gotowy plan tylko prosiłbym o wskazówki jak najlepiej biegać. Na pewno też w tygodniu będę miał sparing,więc jeden trening w tygodniu jest. Ale co dalej? Jakieś długie wybieganie, może interwały? Przebiezki i rozciąganie na pewno wprowadzę po treningach. Chodzi mi bardziej o wypracowanie wytrzymalosci,która pozwoli na owocna pracę na boisku,bo w tamtym sezonie czasami było bardzo ciężko
Z góry dziękuję za odpowiedzi

Dodam,ze mam do dyspozycji zegarek gps,więc jakieś bardziej skomplikowany plan też wchodzi w rachubę

Ps. Wybieganie na dystansach 10km i troszkę więcej nie powinny stanowić problemu. Spróbowałbym Cos samemu ułożyć,ale boję się,ze będzie to zbyt ciężkie,bo lubię czasami przesadzić z intensywnością treningów. Liczba dni do biegania nie gra roli,może być nawet 7

[Rolli]

Nie ma pilkarskigo forum?

Pilkarze nie lubia biegac, a my tu to uwielbiamy.

[mojdzien]

Nie wiem czy jest czy nie ma. Ja nie jestem piłkarzem,poza tym lubię biegać, co da się wyczytać z mojej wypowiedzi. nie musisz być tak od razu wrogo nastawiony,nic Ci przecież nie zrobiłem po prostu chciałem się dowiedzieć czegoś od kogoś kto się na tym zna,ale skoro tak mnie wita osoba k,która ma tyle postów na forum,to chyba nie mam co liczyć na pomoc. Chyba,ze ta osoba nabija sobie posty.

[Sacre]

jeśli wcześniej wybiegałeś parenaście/kilkaset km to będzie w porządku jesteś na w pół przygotowany
wybierz jakiś plan biegowy pod biegi krótki do 1mi i zacznij go realizować
skup się na dynamice, mocy mięśniowej, sile i eksplozywności

[mojdzien]

Nie wybiegalem, tzn. biegalem ale w kwietniu, maju. W czerwcu zagralem tylko kilka meczow i tyle. Sesja była ciężka i nie było czasu, ale już po sesji i wziąłem się za siebie. Wczoraj pierwszy trening - razem z jakies 13 km, w tym 9 po lesie. Czuje sie dobrze, dzisiaj 5km slabym tempem, a jutro interwaly na biezni, czwartek odpoczynek, piatek jakas luzna gierka i w sobote pierwszy sparing, niedziela -wolne. To by bylo na tyle z tego co zaplanowalem na ten tydzien.