Szymon - komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Powo w sobotę. Będzie walka, ale nie daj się ponieść za bardzo, to zawsze w końcówce coś się urwie, ale przetrzyma.
Trzymam kciuki, żeby pogoda chociaż trochę zelżała. Najśmieszniejsze jest to, że już od poniedziałku mogą wrócić trochę chłodniejsze dni.
Trzymam kciuki, żeby pogoda chociaż trochę zelżała. Najśmieszniejsze jest to, że już od poniedziałku mogą wrócić trochę chłodniejsze dni.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
I Dycha Suchy Las
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Nie zawsze zawody idą po naszej myśli.Najważniejsze,że biegłeś do końca.Trzeba na to patrzeć jak na mocny trening.
Cały sezon przed Tobą.
Cały sezon przed Tobą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Dla Ciebie taki wynik to słabizna, dla mnie cel raczej nie do osiągniecia tak czy siak szacun że sobie tak biegasz swoją drogą po ostatnich upałach nieźle nazwali ten pierwszy bieg
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Zawody poszły raczej dość dobrze. Trudno oczekiwać, że będzie się robić rekordy w 30°C I tak zrobił bardzo fajny czas. Ja bym w taką temp pewnie stracił dużo więcejNie zawsze zawody idą po naszej myśli.Najważniejsze,że biegłeś do końca.Trzeba na to patrzeć jak na mocny trening.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Dzięki!
Właściwie to nie jestem jakoś strasznie rozczarowany wynikiem. Myślę, że jakbym zaczął wolniej, to może te 39:00 bym nabiegał, ale niekoniecznie. Do pudła w kategorii zabrakło ok 20 sekund, co pokazuje, że wszystkim było wczoraj ciężko. Wyszedł z tego bardzo mocny akcent, ale nie muszę tego startu odchorowywać. Jest OK
Właściwie to nie jestem jakoś strasznie rozczarowany wynikiem. Myślę, że jakbym zaczął wolniej, to może te 39:00 bym nabiegał, ale niekoniecznie. Do pudła w kategorii zabrakło ok 20 sekund, co pokazuje, że wszystkim było wczoraj ciężko. Wyszedł z tego bardzo mocny akcent, ale nie muszę tego startu odchorowywać. Jest OK
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Graty! Spoko trening.
Poprostu zdarzaja sie takie biegi.
Jakos tak mi dziwnie sie czyta "takie narzekania". Po wczorajszy jakos tak sielankowo brzmia.
Poprostu zdarzaja sie takie biegi.
Jakos tak mi dziwnie sie czyta "takie narzekania". Po wczorajszy jakos tak sielankowo brzmia.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Na te warunki bardzo dobry czas i pewnie jeszcze lepsza nauka na kolejne zawody w takich warunkach, jakbyś taką naukę pobrał wcześniej pewnie byłoby podium więc next time będzie na pewno lepszy bo moc to jedno a rutyna drugie - obu nabiera się z czasem i inaczej. A tak nawiasem da się wogóle dobrze pobiec dyszkę bez choćby cienia myśli przez momenr "pi...e to i schodzę z trasy" - mi się jeszcze nie udało, zawsze chcę zejść ale nigdy jeszcze tego nie zrobiłem Znaczy się dobrze pobiegłeś
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Mihumor, wydaje mi się, że wszystko zależy od tego, w którym momencie mamy dość biegu Jak po dwóch kilometrach, to nie to Najlepiej jak międzyczasy tak mnie nakręcają, że dopiero za kreską mam dość A doświadczenie bezcenne. Bez uśmieszków!
Aniu, widzisz, też w to chciałbym wierzyć Albo, że mi się waga zepsuła
Aniu, widzisz, też w to chciałbym wierzyć Albo, że mi się waga zepsuła
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
U mnie to samo. Myślę, że ostatnio mocno biegaliśmy (czego efektem było zmęczenie widoczne w ostaatnich startach) i to w wyższych temperaturach. Zrobił się od tego nadmiar wody w organie. Teraz przy lekkim luzowaniu ładnie to wszystko schodzi.
Pozdro!
Pozdro!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Rewelacja! Graty!
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja wczoraj właśnie czułem się na takie 4:48 :P Znowu krok przede mną. Będę gonić