rubin - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

acer pisze:Czasami biegałem po błotku ale aż takich butów to ja nie miałem m.in. też z jednego powodu ...... nie cierpię ich myć ;)

Niezły chrzest bojowy !!
tego się nie myje....na następnym treningu samo odpadnie :hejhej:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
PKO
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Karolina - ekipa jest bardzo zróżnicowana; są tacy początkujący jak ja ale i tacy co rok temu z powodzeniem UTMB ukończyli; generalnie nocne traile to właśnie pomysł naszych klubowych "ultrasów" ; długo podglądałam z zazdrością ich treningi z czołówką zanim odważyłam się spróbować :) ; oczywiście - biegniemy grupą, ale nie ma opylania :nienie: trzeba albo dać radę albo spróbować za jakiś czas - oni po prostu trenują w nocy do biegów, które w nocy się rozgrywają; niemniej - jest przesympatycznie, przezabawnie i zawsze z przygodami; mnie to pasuje - bo sama staram jak najlepiej przygotować się do biegów przełajowych i górskich

Strasb, Gryzzelda - buty ekstra, bardzo bardzo wygodne, lekutkie, miękkie; drugi dzień w domu i już gruntowne pranie przeszły :hahaha: a łydki - póki co w jak najlepszym porządku :taktak: ; fajnie, bo zastanawiałam się czy nie będę żałować, 14 km z dropem mniejszym o 6 mm to jednak sporo...
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:
acer pisze:Czasami biegałem po błotku ale aż takich butów to ja nie miałem m.in. też z jednego powodu ...... nie cierpię ich myć ;)

Niezły chrzest bojowy !!
tego się nie myje....na następnym treningu samo odpadnie :hejhej:
troche samo się wypłukało przy przeprawie przez stojącą wodę :hej:
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:tego się nie myje....na następnym treningu samo odpadnie :hejhej:
ale ja dokładnie tak robię ;)
Obrazek
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Frajda tak biegać, nie?
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

frajda to jedno, ale przy okazji to co najważniejsze, czyli dobry trening do zawodów w terenie; biegając po takim zróżnicowanym podłożu - wzmacniam stopy, stawy skokowe, kolanowe i uczę się swobodniej poruszać w ciężkich warunkach;
ale fakt, frajda wielka :taktak:
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Dawno nie miałam czasu na czytanie blogów, więc dziś nadrabiam. I zawsze, zawsze kiedy czytałam o Twoich biegach czułam ekscytację. Wczoraj obejrzałam reportaż z biegu "Rzeźnika" :szok: Brakuje mi słów na to aby opisać pod jakim jestem wrażeniem. Wiem, że to nie dla mnie - jestem pod ogromnym wrażeniem tego co Ci ludzie wyprawiają. Od razu pomyślałam o Tobie Monia, Dziewczyno, wielki szacun dla Ciebie...bieganie w takim terenie musi być niesamowicie wyczerpujące... Teraz kiedy będę czytać Twoje relacje z biegania ciężko mi będzie utrzymać szczękę... :oczko:
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

eee, Jola, coś Ty, daleko mi do tego o czym piszesz :) nie zawstydzaj mnie bo tak po prawdzie do prawdziwego biegania w terenie dłuuuuga droga przede mną ...
... przelecieć się po błocie może każdy, to żaden wyczyn, wystarczy ochota, trochę deszczu + do tego przełamać się i przywyknąć do myśli, że w butach będzie mokro :hahaha: ; nic takiego nie robię - zobacz tylko dystance i tempa; przewyższenia na treningach też są takie sobie, wyższe górki zdarzają się jedynie od czasu do czasu
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Kod: Zaznacz cały

ekipa jest bardzo zróżnicowana; są tacy początkujący jak ja ale i tacy co rok temu z powodzeniem UTMB ukończyli; generalnie nocne traile to właśnie pomysł naszych klubowych "ultrasów" ; długo podglądałam z zazdrością ich treningi z czołówką zanim odważyłam się spróbować  ; oczywiście - biegniemy grupą, ale nie ma opylania   trzeba albo dać radę albo spróbować za jakiś czas - oni po prostu trenują w nocy do biegów, które w nocy się rozgrywają; niemniej - jest przesympatycznie, przezabawnie i zawsze z przygodami; mnie to pasuje - bo sama staram jak najlepiej przygotować się do biegów przełajowych i górskich
Monika, skromności powinniśmy uczyć nasze polskie dzieci i młodzież, Ty możesz się chwalić, zwłaszcza, że jest czym.... Sama piszesz, że z "ultrasami", że biegi przełajowe i górskie.... Jesteś dokładnie na prostej drodze do biegów typu Rzeźnik. Jestem pewna, że kiedyś będę oglądać podobne reportaże z zaciśniętymi za Ciebie palcami :taktak:
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

Leemonca pisze:.bieganie w takim terenie musi być niesamowicie wyczerpujące...
Wierz mi - bieganie w terenie - może i troszkę bardziej męczy, niemniej daje też OGROMNĄ satysfakcję i radość, na chwilę można się stać elementem krajobrazu i przyrody, poczuć niczym sarna przenikająca przez las - ciężko to opisać, ale biegający przełaje na pewno doskonale rozumieją o czym mówię.
zgodnie z naturą!
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Powodzenia w weekend! :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Trzymam kciuki za niedzielę :)
A zdjęcie z butami - prawie jak medal ze sztafety Ekiden :)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki, dzieczyny :)
podobnego zdjęcia spodziewam się z Tatr ... ma być deszczowo i burzowo od jutra do niedzieli, więc będzie i błoto pod nogami i woda nad głową :bum:
(chyba dobrze ... mam nadzieję, że konkurencję mi wymiecie :hejhej: )
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Powodzenia. Będę trzymał kciuki :)
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

super ze przesiadka poszla bezbolesnie :)
powodzonka jutro!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ