LadyE - komentarze.

[kapolo]

Fajny pomysł z tym testem na Babce. Musze się tam wybrać. Widać, że do 20 kilometra to raczej była rozgrzewka

[panucci10]

Lady, test wyszedł super! Tempa masz bardzo dobre! Trase widziałem na run-logu wiec chyba profil był w miare płaski co? Jeszcze tylko ten kask zakup i bedzie super !
Ps. A z pływaniem sie nie przejmuj! Na dystansach HIM i IM pływanie najmniej ważne, byle by przepłynąć w dobrym zdrowiu !

[LadyE]

dzieki Szelma ale taki kask nie rozwiazuje problemu mi potrzbny jest kucyk upiety wysoko

Kapolo z tego co ja slyszalam to caly odcinek jaki mialam okazje z nimi przejechac sluzyc musial im za rozgrzewke prawdziwa jazda ma podobno miejsce w niedziele niektore km sa przeklamane. z poczatku bylo sporo swiatel ...

Panucci za wyjatkie tych wzniesien na 25km bylo plasko przydalyby sie jeszcze pedaly bo mi w zwyklych trampkach stopy dretwieja

Ioannah krotkie przerabialam juz nie raz na razie sie pomecze :P

[LadyE]

ah tu jeszcze fotka oponek w kwestii testowania opon i hamulca nie mam sobie rownych

[ioannahh]

Uuuuuultegra! Co masz za maszynę?

[wolf1971]

No no jeszcze nowiusieńki łańcuch, kaseta pachnąca nowością... Do pierwszego deszczu No, ale na tych gumach to tak średnio chyba po deszczu? Pochwal się całym sprzętem

[LadyE]

rower nie jest nowy to 3-4 letnia orbea. podobno jak na poczatek calkiem niezly rower treningowy juz jedna burze mamy za soba :P w gumach po mokrych rzeczywiscie jescze nie jechalam ale na pozostalych nawierzchniach sprawuja sie super, sprawdzalam juz nawet na kamieniach na ktorych zwykla detka juz dawno by poszla

[wolf1971]

Cholera, ale maszyna, jak bolid Ciężko tylko w naszej okolicy o równy asfalt, bo wszystko rozkopane albo dziurawe

[panucci10]

ah tu jeszcze fotka oponek w kwestii testowania opon i hamulca nie mam sobie rownych

no masz racje, w kwestii hamowania jesteś mistrzynią

[LadyE]

Cholera, ale maszyna, jak bolid Ciężko tylko w naszej okolicy o równy asfalt, bo wszystko rozkopane albo dziurawe

z tego co widze malo kto kojarzy te marke od kiedy mam ten rower niemal na kazdym wyjsciu czuje sie jak na wyprawie w teren boje sie ze przez te nasze drogi posypie mi sie sprzet

Panucci ja tak sobie zalatwilam opone pierwszego dnia. jak to zobaczylam to az mi sie zrobilo goraco

[Wariatkm]

Jakie hamowanie ? Nic nie widać :D Garmin jest do bieganie a nie do stania w miejscu Jak stoi i ziemia sie obraca i satelity sie ruszaja i jeszcze są plamy na słońcu to wiadomo, że gubisz łaczność

[panucci10]

Wcześniej zdarzyło mi się biegać jedynie po basenie. Bardzo fajne uczucie, niesamowita lekkość w nogach. Domyślam się, że po cięższej jeździe odczucia mogą być zupełnie inne :P

heh żeby Cie nie zrazić to powiem tylko że są zupełnie inne ! Jak zejdziesz z rowera po mocnej jeździe i zaczniesz biec to na pierwszych km czujesz jakby ktoś Ci nogi podpalił a na więcej to już musisz sama spróbować

[Wariatkm]

panucci10 nie prawda. Ja po przejechaniu 40 km, przebiegłem 10 km i jakoś nie czułem, żeby coś się paliło. Fakt, że na swoim góralu miałem tempo ledwo powyżej 20 km/h ale zawsze to była jakaś jazda :D

[panucci10]

panucci10 nie prawda. Ja po przejechaniu 40 km, przebiegłem 10 km i jakoś nie czułem, żeby coś się paliło. Fakt, że na swoim góralu miałem tempo ledwo powyżej 20 km/h ale zawsze to była jakaś jazda :D

dobrze ze dodałeś na końcu zdania "...fakt,..." mi bardziej chodzi o taką jazde na maxa lub prawie na maxa, przebrać sie szybko <jak na zawodach tri> i zacząć biegać! tak próbowałeś?

[Wariatkm]

To były zawody, nie moja wina, że nie mogłem jechać na 6 przełożeniu bo łańcuch wtedy skakał, mogłem max na 5 przerzutce ( i tak dobrze, że rower wytrzymał ). Pojechałem tyle ile mogłem. Wcześniej było też pływanie, wyszedłem ostatni ale pokonałem całość "żabką" ( ich strata, że nie było limitu czasowego ). Po kilometrze już się biegnie normalnie, co prawda nie rozwinie się max prędkości, ale ja nie czułem strasznej różnicy. Niestety chip mnie nie złapał i nie mam czasu z roweru i biegu . W biegu z ostatniej pozycji awansowałem na 3 od końca .