Dementuje kwestie śmietany - nie było niczego takiego, zwykłe truskawki solo w formie świeżej. Ile ich było? Trudno rzec i zależy z jakiego czasu liczyć, pewnie w sumie du ze wiadro by się uzbierało. Ale na serio to kiedyś zaobserwowałem, że jedzenie nagle większej ilości owoców szybko podbija wagę (bez śmietany).
Co do masy mięśniowej to duży przyrost procentowy jest możliwy ale tylko z powodu efektu bardzo niskiej bazy - patrząc jednak na mnie trudno to zaobserwować - wyglądam dosyć marnie i mizernie

Żona się wstydzi ze mną na plaże chodzić
Plan na Rybnik przy dobrych warunkach jest taki, że o tym czy biegnę życiówkę decyzję podejmę na 15 tym kilometrze ale jeśli dyspozycja będzie w normie to najpierw trzeba pierwsze piętnaście pobiec tak by mieć możliwość snucia tego typu rozważań w końcówce biegu. Nie napinam się za mocno, życiówkę mam pobiec we wrześniu - tu co najwyżej mogę niemniej ta z połówkę będzie najtrudniejsza do poprawienia.