ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ania102 pisze:
Dziś biegałam tylko pół godziny - wczoraj prawie półtorej godziny, przedwczoraj też niewiele mniej - bo synek coś mi zaniemógł i musiałam się nim zająć. Na szczęście nie wygląda to na nic poważnego, a przez chwilę się bałam, że angina go dopadła.

Ania i jak synek?

U nas angina nęka nas od paru tygodni. Co się ktoś wyleczy to drugiego zraża i tak w kółko.
Najpierw młodsza córa, potem maz, potem starsza, potm ja, potem znów obie córy.
Córy siedziały tydzień w domu, wykaraskały sie to wczoraj mąz do mnie znów przemówił głosem Luisa Armstronga.
Jakieś wyjątkowo zjadliwe badziewie się przypałętało.
PKO
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

cava pisze:Nie no, co za żmije bezduszne , żadna siwej głowy nie uszanuje, starszej koleżanki nie pożałuje. :wrrwrr:
Ty tu nie kreuj się na "starszą koleżankę", bo ja od przyszlego roku tez bede K40 :bleble: Silna konkurencja w tej kategorii :taktak:
cava pisze:Ma_tika- masz jakieś zdjęcie z pudła? Poookaż!
o nie nie nie nie!!! jeszcze nie mam ani jednego biegowego zdjecia, ktore moznaby pokazac szerszej publicznosci ;-) Musicie mi uwierzyć na słowo. Druga w K30 i 7. w K open + urwałam kilka sekund z poprzedniego wyniku i mam tak jakby nową życiówkę na 10 km - 48:24 :bum:
cava pisze:Się zaraz ogarniam i idę glowę leczyć metodą przebierania stopami odzianymi w buty biegowe. :)
i jak???
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

matika :orany: :orany: :orany: :orany: :orany: 48 lecisz na dyche??? :orany: szok!! Bosko-jak do tego doszłaś? Bo ja chyba za 10 lat nie zejde z 55 :ojnie: :ojoj: ale ciul-przeciez mamy biegać dla przyjemności,prawda? :ble: ble,wiadomo -z czasem kazda chce chociaz o sekunde czas poprawiac...
A ja dzisiaj bez formy i weny i chcenia ale pojechałam do Luzina na Charytatywny Bieg Skrzydła Anioła i nie poprawiłam czasu na piątkę a wręcz go POGRĄŻYŁAM :wrr: bo miałam 26:45 :tonieja: no i ciul :ble:
Cięzko mi sie biegło,pisze powaznie.Po BBLu mam zawsze zakwasy i mięśnie spiete i czułam ze ledwo nogami powłóczę.Miałam juz moment ze myśle:"pier..nicze to ,schodze!"Jakos dotrwałam :ble: Cel szczytny,na mecie aniołek dla kazdego,impreza fajna :hej:
Teraz chyba do piątku przerwe sobie zarządzę bo czuje ze jestem wypluta.Fizycznie i psychicznie.Nie chce sie przymuszac ani gonic nikogo kilometrażem.LOOZ
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ale super że pobiegłaś i z tego co piszesz to fajna impreza po prostu była.
I jeszcze aniołek na pamiątkę. :)

No chyba nie da się zawsze biec szybciej niż poprzednio, nie?


Ma _tika, Ty jesteś mistrz i torpeda i wiesz, ja się lepiej zadowolę oglądaniem młodszej koleżanki na pudle a sobie zostawię status lotnego oddziału geriatrycznego. :spoczko:


Sobie pobiegałam i faktycznie od razu mi lepiej. Szczególnie na mózgu o zgrozo. :hahaha:
No i nie było źle, poza bólami hipochondrycznymi i ogłupiałym Garminem który się nie włączył, to chyba jest OK i nawet z optymizmem myślę o Świętojańskim. Bo już się zamartwiałam, że zostanie mi tylko kibicować. :/
Ale tfu, tfu- byle nie zapeszyć.
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cava synkowi przeszło - tylko, że na mnie:-( Większość dnia przeleżałam nieprzytomna. Dopiero teraz wstałam coś zjeść - tylko nie wiem, czy się przyjmie...

Ma_tika świetna życiówka! Gratuluję! Mi też by taka pasowała:-)

Obym się jutro obudziła zdrowa, bez gorączki i niewymiotująca:-D Ranek zapowiada się ciężki. Z biegania nici, na myśl o jakichkolwiek ćwiczeniach jest mi niedobrze :bum:
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

duzo zdróffka ania :hej: :taktak: :uuusmiech:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Raaany, ale się Was zołza uczepiła. Angina latem to jest koszmar.

Dziewczyny, wyniki macie niesamowite. Takich czasów to ja już chyba nigdy nie osiągnę więc tym bardziej podziwiam. Moim marzeniem jest pobiec 5-kę w 25 minut i dychę poniżej 55-ciu ale to raczej już w sferze pobożnych życzeń pozostanie.
o
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też bym chciała pobiec na 10k poniżej 0.55.
Na razie pobożne życzenia.

Dziewczyny, u Was ciepło?
Miały być upały od poniedziałku, a u nas jakieś 15 stopnie. :/
Zimno! :trup:


Ania i jak tam? Przeszło na kogoś innego :oczko: czy nadal Ciebie choróbsko nęka?
Awatar użytkownika
Doroteczka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
Życiówka na 10k: 58:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ksw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Super wyniki dziewczęta!! Widzę biegacie i biegacie :) sam starty i pudła.

Cava nie załamuj się, będzie coraz lepiej, zobaczysz :) a choroby to się teraz mnożą jak głupie...one zawsze mają dobrą pogodę ;)

Ja wczoraj 17km łupnęłam w ramach długiego wybiegania o zachodzie słońca :) pięknie było :) a rano zdychałam...jakieś zatrucie, ale dałam radę zebrać energię. Mój start to dopiero 20 lipca w górach...stres narasta okropnie.
Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl :)
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

O kurczę, ale Was choróbska dopadły! :trup: Zdrowiejcie szybko!

I gratuluję zawodów i wyników :taktak:

U mnie weekend był pod znakiem roweru i siatkówki, a do tego troszkę biegania - dzisiaj będzie wreszcie więcej, bo wczoraj zżerała mnie zazdrość, kiedy mijaliśmy biegaczy :hej: Straszne, co to bieganie z człowiekiem robi :hej:
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

cava pisze:Też bym chciała pobiec na 10k poniżej 0.55.
Na razie pobożne życzenia.
Tobie to niewiele brakuje :) Na pewno się uda :)
o
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

franklina/b] dzięki, jakoś żyję, ale w nocy rozbolał mnie ząb - nie bardzo wiem, który - może to od zatoki? Pojęcia nie mam.

Doroteczka co to za bieg górski, w którym startujesz?

cava u nas ciepło, słonecznie, w weekend upalnie było

Wilma trzymam kciuki, żeby Ci się udało dojść do wymorzonych wyników.

Moje cele: dycha poniżej 50 min. Ostatnio zabrakło paru sekund:-( półmaraton poniżej 1.50 - było 1.52, maraton poniżej 4. było 4.12:-) Trzeba wierzyć, że się uda!
Awatar użytkownika
Doroteczka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
Życiówka na 10k: 58:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ksw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ania Złoty Półmaraton w Lądku Zdrój :) tutaj link: http://www.dfbg.pl/?pl_zloty-polmaraton-21-km,130

Zapowiada się niezła impreza, tylko u mnie stres coraz większy :/ a jeszcze do tego okazało się, że pas z dwoma bidonami na biodrach to nie dla mnie :/ bo za bardzo kołyszę biodrami :echech: i podchodzi mi do góry w trakcie biegu. i teraz myślę nad takim pojedynczym....

Cava u mnie też ciepło i słonecznie :) aż miło na zewnątrz :) tak w sam raz.
Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl :)
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Doroteczka ambitnie! trzymam kciuki! Pisałam kiedyś, że mam bidon z decathlonu - z pasem i zaskakująco dobrze się sprawuje. Nie napełniam go do max 500ml, więc nie wiem, czy i wtedy da się z nim biec. I musi być dobrze dociśnięty do ciała, bo inaczej obija się bardzo upierdliwie. Masz po drodze jeden punkt odżywiania, więc byś mogła go ponownie napełnić. Na taki bieg pewnie najlepszy byłby camelbak, ale to spory wydatek. Wiele na trasie będzie zależało od warunków.

cava anginy latem to istna plaga:-( moje dzieciaki jakimś cudem nie łapią, bo w placówkach wieczna angina (i szkarlatyna na zmianę)
Awatar użytkownika
Doroteczka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
Życiówka na 10k: 58:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ksw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ania102 pisze:Doroteczka ambitnie! trzymam kciuki! Pisałam kiedyś, że mam bidon z decathlonu - z pasem i zaskakująco dobrze się sprawuje. Nie napełniam go do max 500ml, więc nie wiem, czy i wtedy da się z nim biec. I musi być dobrze dociśnięty do ciała, bo inaczej obija się bardzo upierdliwie. Masz po drodze jeden punkt odżywiania, więc byś mogła go ponownie napełnić. Na taki bieg pewnie najlepszy byłby camelbak, ale to spory wydatek. Wiele na trasie będzie zależało od warunków.
Ten właśnie jeden punkt odżywiania mnie martwi. Zobaczymy jak z tym pasem. Najwyżej jak też nie zda egzaminu to po prostu pobiegnę z butelką w dłoni, może jakoś dam radę. Albo znajdę jakąś okazję na plecak. :)
Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ