Bieganie metodą Danielsa.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
sirxobo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 19:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

1234
Ostatnio zmieniony 22 cze 2017, 15:15 przez sirxobo, łącznie zmieniany 1 raz.
3k 11:53 5k 22:26 10k 45:49 21.1k 1:44:27
PKO
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli przygotowujesz się teraz do jakichś zawodów i start w nich jest Twoim głównym celem biegowym na najbliższe tygodnie/miesiące, to raczej kontynuuj trening według swoich własnych metod, natomiast do kolejnych zawodów, które sobie wyznaczysz jako cel, możesz spróbować przygotować się Danielsem i zobaczyć jak to będzie.

Też właśnie czytam Danielsa, i póki co wprowadzam tylko drobne zmiany do mojego obecnego planu (np. zupełnie źle zaplanowałem przerwy w interwałach, więc zmieniam je na takie jakie poleca Daniels), ale dopiero do kolejnego startu będę się przygotowywał planem wg. Danielsa.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Musiałbyś rozpisać co najmniej jeden przykładowy tydzień swoich treningów, aby można bylo stwierdzić czy to co robisz jest "sensowne" :oczko:
Twoje rekordy nie są jakieś powalające, więc stosując przemyślane plany myśle, że mógłbyś zrobić dość wyraźne postępy dzięki nim :oczko: Daniels to doświadczony biegacz i trener, więc można się od niego sporo nauczyc :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dokładnie jak pisze @MikeWeidenbaum do zaplanowanych już zawodów trenuj po swojemu. Jak się zapiszesz na następne i będzie czas to próbuj z Danielsem.
Ja do debiutu w maratonie robiłem 'swój' trening i poszło całkiem spoko. Teraz do jesiennego maratonu już chcę robić treningi wg Danielsa ( zmodyfikowany plan A ) i jestem ciekawy efektów.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
sirxobo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 19:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Raczej nie przygotowuję się do żadnych zawodów choć obecnie mam w planie 2 starty. Biegam raczej dla progresu. Nakręca mnie poprawianie czasów, możliwość dłuższego biegania, szybsze bieganie.
Zawody traktuje raczej jako formę motywacji do treningów, najlepsza jednostkę treningową, sprawdzian.

Wrzuciłbym stopkę z runloga z moim dzienniczkiem....ale nie wiem jak :(

Zrobię mały offtop ale przy okazji:

1) Ogólnie nie jestem rozciągnięty i nie lubię się rozciągać choć coraz częściej się do tego zmuszam. Dość szybko tracę gibkość i rozciągniecie. Ale zaobserwowałem że jak na początku roku przez 3 tyg systematycznie nad tym pracowałem to...zacząłem biegać szybciej? Tez tak macie?
3k 11:53 5k 22:26 10k 45:49 21.1k 1:44:27
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

sirxobo pisze:Wrzuciłbym stopkę z runloga z moim dzienniczkiem....ale nie wiem jak
Nie musisz, my zrobimy to za Ciebie :hej: :hej:
http://run-log.com/training/stats/sirxobo

Ładne czasy jak na taki kilometraż (szczególnie ten półmaraton, poleciałeś z czegoś takiego, nieźle, olej Danielsa i innych !! Tzn. dopóki odnotowujesz postęp. A czytać oczywiście warto.

EDIT: A stopkę możesz zrobić sobie w run-logu w sekcji Ustawienia-->Widżety i potem umieścić to w podpisie w bieganie.pl
pozdro. krunner
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy wszystkie Twoje treningi są zapisywane w tym programie, ale jeżeli tak, to przy bardzo mizernym kilometrażu masz naprawde bardzo dobre wyniki :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
sirxobo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 19:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ahhh ta anonimowość w internecie :D
Stopkę ogarnąłem powinna działać.

Tak, tutaj zapisuje wszystkie swoje treningi biegowe.
W zasadzie do tego dochodzi tylko trening badmintona raz w tygodniu (od 1,5 do 2,5h), ale tam robię siłę biegową ( niezamierzenie, jest raczej skutkiem ubocznym).
3k 11:53 5k 22:26 10k 45:49 21.1k 1:44:27
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tylko, że w tym przypadku trudno jest mówić o jakimkolwiek planie, skoro to bieganie jest tak nieregularne, a pomiędzy poszczególnymi treningami są czasami kilkunastodniowe przerwy :usmiech: Owszem, można zawsze bazować na swoich odczuciach, tylko że plan pozwala bardzo często osiągnąć znacznie większy progres w znacznie krótszym czasie :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
sirxobo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 19:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie. Wracając do tematu. Trafiłem u Danielsa tabelkę

" Zmiana VDOT (wskaźnik aktualnej formy biegowej) w zależności od długości przerwy"

do 5 dni - VDOT :1
6 dni - 0,997
7 dni- 0,994 itd.

I tak się zastanawiam. Czy żeby UTRZYMAĆ obecny poziom wytrenowania wystarczy jeden trening co 5 dni? Tak wynika z tej tabelki.
Nie wiem czy nie są do zbyt daleko idące wnioski, ale teoretycznie wystarczyło by raz złamać cykl pięciu dni przerwy jakimś treningiem żeby UTRZYMAĆ aktualny VDOT, a przy dwu treningach w cyklu pięciodniowym można notować już progres.
3k 11:53 5k 22:26 10k 45:49 21.1k 1:44:27
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ty za dużo kombinujesz :oczko: W bieganiu nie chodzi chyba tylko o to, żeby utrzymać swoją dyspozycję, tylko żeby ją poprawiać, a nie osiągniesz tego trenując co 5 dni :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

sirxobo pisze:No właśnie. Wracając do tematu. Trafiłem u Danielsa tabelkę

" Zmiana VDOT (wskaźnik aktualnej formy biegowej) w zależności od długości przerwy"

do 5 dni - VDOT :1
6 dni - 0,997
7 dni- 0,994 itd.

I tak się zastanawiam. Czy żeby UTRZYMAĆ obecny poziom wytrenowania wystarczy jeden trening co 5 dni? Tak wynika z tej tabelki.
Nie wiem czy nie są do zbyt daleko idące wnioski, ale teoretycznie wystarczyło by raz złamać cykl pięciu dni przerwy jakimś treningiem żeby UTRZYMAĆ aktualny VDOT, a przy dwu treningach w cyklu pięciodniowym można notować już progres.
A czy wg. Ciebie 1 bieg raz na 5 dni można nazwać treningiem ?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ