panucci10 - komentarze

[panucci10]

A jak sobie radzisz na zmianach? Trenujesz to, czy na zawodach na żywioł?

żywioł

[Krzychu M]

Test rowerowy zdany na szóstke z plusem.
Swoją drogą w bieganiu idzie Ci coraz lepiej o postępach w pływaniu nie wspomnę.
Po niezbyt udanej zimie,na wiosne ruszyłeś z kopyta i oby taki progres się utrzymywam,czego Ci życze.

[pulchniak]

No, no na rowerze dajesz radę

[panucci10]

Test rowerowy zdany na szóstke z plusem.

eee tam zaraz szóstka , ale nie powiem piątke bym sobie przyznał

Swoją drogą w bieganiu idzie Ci coraz lepiej o postępach w pływaniu nie wspomnę.

no powoli, powoli i mozolnie ide do przodu i co najważniejsze nic nie boli !

Po niezbyt udanej zimie,na wiosne ruszyłeś z kopyta i oby taki progres się utrzymywam,czego Ci życze.

w sumie to zima była spoko, bo na treningach biegało sie nie najgorzej a i postępy były, ale w startach właśnie wiosennych byłą powiedzmy klapa coś czuje że za dużo biegałem a za mało z tego skorzystałem bo po prostu sie przemeczyłem

No, no na rowerze dajesz radę

jakoś mi ten rower sie podoba i widze u siebie jeszcze rezerwy za to Tobie pływanie idzie fantastycznie! A wracając do roweru, to jestem przekonany że z rowerem jeszcze mnie grubo z tyłu zostawisz!

[LadyE]

a o co chodzi z tym testem?

ja sobie zrobie tez cos na wzor testu w weekend :P

[panucci10]

a o co chodzi z tym testem?

ja sobie zrobie tez cos na wzor testu w weekend :P

ja to traktuje jako sprawdzenie formy, w którym miejscu obecnie jestem i czego moge sie spodziewać podczas jazdy na rowerze. nie mam żadnego rozpisanego treningu ani na rower ani na pływanie, co mi sie umyśli w danym dniu to to robie dzisiaj zrobiłem sobie test na rowerze, w pn teścik na pływalni. pływam mało, jeżdże na rowerze mało, więc od czasu do czasu trzeba sie sprawdzić

[LadyE]

rozumiem a co ile czasu robisz testy?

[panucci10]

rozumiem a co ile czasu robisz testy?

oj ciężko to powiedzieć bo to nie jest zależne ode mnie znaczy sie jak mi sie zachce coś mocniejszego to to robie, a jak nie to poprostu sobie tylko krece nieraz jest też tak że najpierw sobie krece wolno bo założenia było że dzisiaj wolno a nagle czuje że noga dobrze podaje wiec ogień i tak jakoś idzie

[pulchniak]

Jaki jest ruch w Puszczy na trasie na której pomykasz?

[siena_driver]

Właśnie, Wojtek - w którym miejscu robisz te rowerowe testy? Po Puszczy to prawie jak MTB, a Frydman to zdaje się 100% po asfalcie?

[panucci10]

Jaki jest ruch w Puszczy na trasie na której pomykasz?

Właśnie, Wojtek - w którym miejscu robisz te rowerowe testy? Po Puszczy to prawie jak MTB, a Frydman to zdaje się 100% po asfalcie?

panowie ja mam w lesie asfalt! z nawrotami jest go ok 50km więc ruch jest tam żaden! od czasu do czasu leśniczy przejedzie samochodem albo jakaś ciężarówka z wywozem drzewa

[Krzychu M]

Wojtku czy te 200-setki maja być tak szybko biegane w Twoim planie?
Mnie od samego czytania mięśnie bolą. U mnie by się to na bank skończyło naciągnięciem dwójki.
Ale ja już swoje lata mam.

[panucci10]

Wojtku czy te 200-setki maja być tak szybko biegane w Twoim planie?
Mnie od samego czytania mięśnie bolą. U mnie by się to na bank skończyło naciągnięciem dwójki.

szczerze Ci powiem że do końca to nie wiem ale biegam to na samopoczucie i zawsze zostawiam sobie rezerwe tak żeby na koniec zrobić jeden lub dwa odcinki szybciej!
biegam te 100m i 200m zawsze na tym samym odliczonym odcinku po asfalcie żeby mieć jakiś punkt odniesienia. Tearz nie robie nic na siłe <w sensie nie tą siłe jako moc > tylko bardziej tą mentalną biegam bez napinki i staram sie kontrolować swoje poczynania w każdym momencie, kilometraż się ładnie zmniejszył, nic mnie nie boli, mięśnie chyba przyzwyczaiły się do tego typu treningu więc chyba wszystko jest ok ? Do tego doszedł rower i więcej pływania, może też przez to ogólnie czuje się lepiej? Sam nie wiem! Mam nadzieje że wszystko zmierza ku dobremu

[Krzychu M]

Wojtku czy te 200-setki maja być tak szybko biegane w Twoim planie?
Mnie od samego czytania mięśnie bolą. U mnie by się to na bank skończyło naciągnięciem dwójki.

szczerze Ci powiem że do końca to nie wiem ale biegam to na samopoczucie i zawsze zostawiam sobie rezerwe tak żeby na koniec zrobić jeden lub dwa odcinki szybciej!
biegam te 100m i 200m zawsze na tym samym odliczonym odcinku po asfalcie żeby mieć jakiś punkt odniesienia. Tearz nie robie nic na siłe <w sensie nie tą siłe jako moc > tylko bardziej tą mentalną biegam bez napinki i staram sie kontrolować swoje poczynania w każdym momencie, kilometraż się ładnie zmniejszył, nic mnie nie boli, mięśnie chyba przyzwyczaiły się do tego typu treningu więc chyba wszystko jest ok ? Do tego doszedł rower i więcej pływania, może też przez to ogólnie czuje się lepiej? Sam nie wiem! Mam nadzieje że wszystko zmierza ku dobremu

To tak trzymaj!
Nic nie boli,sprawia Ci to frajde to czego więcej chcieć.

[panucci10]

To tak trzymaj!
Nic nie boli,sprawia Ci to frajde to czego więcej chcieć.

jedyne czego jeszcze chce to wiecej czasu bo tego jest jak na lekarstwo
teraz skupiam sie bardziej na tri, za 2tyg mam tego żubra który kompletnie mi nie pasuje i nie wiem co z nim zrobić! we wrześniu zalicze MW i to by było chyba tyle z maratonów , ewentualnie tradycyjnie moge pobiec w Krakowie na zaliczenie, nie na wynik