szybkosc a wiek !!!!!

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
lukaskl123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

witam Panowie i Panie mam nietypowe pytanko , wie ktos moze do ktorego roku zycia rozwija sie szybkosc u czlowieka czy jest jakas granica . I moze powołacie sie na jakies cytaty w ktorych naukowcy cos ukazuja w tej sprawie (chetnie poczytam ) wlączzajcie sie do dyskusji ;p
New Balance but biegowy
asiamach
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 05 cze 2013, 13:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem szybkość to cecha wrodzona. Można ją chyba rozwijać, ale próg wiekowy jakiś na pewno istnieje.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dużo zależy od wieku w którym zacznie się trenować, bo co innego 17, a co innego 47 lat :oczko:
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Jeżeli mówimy o osobie trenującej sprint, to rozwój szybkości kończy się ok. 20 roku życia.
Potem tę cechę tylko się podtrzymuje, a poprawę wyników uzyskuje się poprzez poprawę techniki i budowę siły.
Linków nie znam.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
lukaskl123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

do 20 roku zycia >???? :szok: dziwne ;
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Dlaczego to takie dziwne?
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

lukaskl123 pisze:do 20 roku zycia >???? :szok: dziwne ;
Czy ja wiem czy to takie dziwne? Zakładając, że ktoś od malucha rozwijał prędkość to wcale nie jest dziwne. Jednak osoby, które zaczynają o wiele później pracę nad szybkością rzecz jasna będą się poprawiać nawet w dojrzałym wieku.
Awatar użytkownika
lukaskl123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli wychodzi na to ze typowego limitu nie ma?
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Pewnie, że jest. Właśnie w tym sezonie chiałem jeszcze szybko pobiegać, żeby pokazać młodzieży jakim wujek jeszcze jest kozakiem :) Efekt ostrych treningów tempowych w kolcach jest taki, że ścigam się teraz, owszem, ale w MTB bo kontuzje, których się nabawiłem totalnie rozpieprzyły mi sezon.
Awatar użytkownika
lukaskl123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no mi sie wydaje ze jest na pewno jakas granica do ktorej rozwijamy szybkosc niezaleznie od tego czy trenujemy czy nie;] kiedys kurcze odbil mi sie o oczy jakis artykul wlasnie ze naukowcy robili badania wlasnie o stosunku wieku do rozwijania szybkosci i byla jakas granica ale teraz niem moge znalezc;/ ;p
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13620
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

fotman pisze:Jeżeli mówimy o osobie trenującej sprint, to rozwój szybkości kończy się ok. 20 roku życia.
Potem tę cechę tylko się podtrzymuje, a poprawę wyników uzyskuje się poprzez poprawę techniki i budowę siły.
Linków nie znam.
Ale mimo to, przez poprawienie sily i techniki poprawia sie szybkosc i to jest wazne.

Takze ostatnie badania wykazaly ze podzial i rozwoj miesni nie jest wcale w wieku 20 lat zamkniety. Jest corac wolniejszy i trudniejszy do zmiany w podeszlym wieku, ale mobilizowanie "miesnii posrednich" jest mozliwe i pomaga w pracy nad szybkoscia.

Wezmy mnie jako przyklad:
W wieku 42 lat proba na treningu 100m w 16:xx
W wieku 46 lat na treningu 12:40

Taki rozwoj jest dla nastolatka duzo latwiejszy i szybszy, mimo to praca nad szybkoscio tez w podeszlym wieku jest mozliwa i przynosci wyniki.

Pozd.
Rolli
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

wieku 46 lat na treningu 12:40
Szacunek! Jak to zrobiłeś? A ile biegałeś na setkę za juniora i wogóle w młodości? No bo może nie rozwinąłeś sobie tej umiejętności tylko przypomniałeś swojemu organizmowi jak to się kiedyś biegało?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13620
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

jass1978 pisze:
wieku 46 lat na treningu 12:40
Szacunek! Jak to zrobiłeś? A ile biegałeś na setkę za juniora i wogóle w młodości? No bo może nie rozwinąłeś sobie tej umiejętności tylko przypomniałeś swojemu organizmowi jak to się kiedyś biegało?
Prawie "0" biegania do 36. W szkole 1x400m w 58:x
ODPOWIEDZ