Gapa gapa
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- franklina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
a to akurat mu NARAZIE nie grozi
preferuje dłuugie spacery z dziadkiem nieoczywsitymi sciezkami,zwiedzaja pustostany,stare hale,czasami smietniki
włoczykije
jeszcze działke uwielbia:wydizrżawił od babci kawalek ziemi,posadził nawet jakies ogórki i kffiatki
a obok dołek z wodą i błotko i taplanie i szalenstwo i paznokci nie moge doszorowac
Komp RZADko,nawet baaardzo rzadko.Narazie go to nie kręci.
Gapa gapa
Gapa gapa
- Wilma
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 562
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Dzięki! No napuszona jak paw chodzę :D Oficjalny wynik jest jeszcze lepszy niż mój z Garmina.
Za tydzień też biegnę!
A uścisk na mecie jak widzicie, był najlepszą nagrodą
Za tydzień też biegnę!
A uścisk na mecie jak widzicie, był najlepszą nagrodą
o
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Wilma pisze:... zostają mi tylko Parkruny, do których się nadal nie przekonałam.
Wierzę, że teraz już się do nich przekonałaśWilma pisze:Dzięki! No napuszona jak paw chodzę :D Oficjalny wynik jest jeszcze lepszy niż mój z Garmina.
Za tydzień też biegnę!
A uścisk na mecie jak widzicie, był najlepszą nagrodą
- wypass
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
z 13 kilometrowym roztruchtaniemmaly89 pisze:Wilma pisze:... zostają mi tylko Parkruny, do których się nadal nie przekonałam.Wierzę, że teraz już się do nich przekonałaśWilma pisze:Dzięki! No napuszona jak paw chodzę :D Oficjalny wynik jest jeszcze lepszy niż mój z Garmina.
Za tydzień też biegnę!
A uścisk na mecie jak widzicie, był najlepszą nagrodąGratuluję! Ja wczoraj również poleciałem mocną piątkę, ale zamiast w ParkRunie to wystartowałem w biegu z cyklu Biegowe GP Gdańska
niektórzy mają nogi z żelaza wykute
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Z 13-kilometrowym roztruchtaniem i 11-kilometrowym schłodzeniem
A dzisiaj dorzuciłem do tego 32-kilometrowy bieg regeneracyjny. Zdecydowanie należę do osób, która bardziej niż jakoś (treningi szybkie i specjalistyczne) cenią sobie ilość
Tak mi pasuje, są efekty więc tak postępuję
Może z czasem się to zmieni 
- wypass
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
I ja też wolę biegać wolniej i dalej....może kiedyś i ja dotrenuję do takich odległości...maly89 pisze:Z 13-kilometrowym roztruchtaniem i 11-kilometrowym schłodzeniemA dzisiaj dorzuciłem do tego 32-kilometrowy bieg regeneracyjny. Zdecydowanie należę do osób, która bardziej niż jakoś (treningi szybkie i specjalistyczne) cenią sobie ilość
Tak mi pasuje, są efekty więc tak postępuję
Może z czasem się to zmieni
Gdybym tylko mógł spać w nocy, żeby biegać rano....
-
Hrabianka
- Wyga

- Posty: 63
- Rejestracja: 17 lut 2013, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mi dzisiaj też wyszło wolniej i dalej
jak na moje możliwości oczywiście
pokonałam z palcem w nosie 17km juupi - bez zatrzymywania się ,
za tydzien w sobote badz niedziele szykuje sie na dystans 20 km,
półmaraton staje się dla mnie coraz bardziej realny, a jeszcze niedawno nawet nie marzyłam o takim dystansie.
Czuje ze mam na prawde swietna forme, mogłabym biec i biec - czuje sie przy tym fantastycznie.
pokonałam z palcem w nosie 17km juupi - bez zatrzymywania się ,
za tydzien w sobote badz niedziele szykuje sie na dystans 20 km,
półmaraton staje się dla mnie coraz bardziej realny, a jeszcze niedawno nawet nie marzyłam o takim dystansie.
Czuje ze mam na prawde swietna forme, mogłabym biec i biec - czuje sie przy tym fantastycznie.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Jak już teraz latasz po 17 kilometrów to ukończenie półmaratonu masz pewne jak w banku
Adrenalina robi swoje 
-
ania102
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hrabianka zacznij myśleć o maratonie - jeżeli dajesz radę biec 17km, to 21km też pobiegniesz, a jak pobiegniesz tyle, to i maraton jest jak najbardziej w Twoim zasięgu. Piszę te słowa na podstawie własnych doświadczeń. Jesienią przebiegłam swój pierwszy półmaraton, a w kwietniu maraton i to w niezłym stylu, jak na początek. Skoro ja dałam radę, to Ty też!
-
Hrabianka
- Wyga

- Posty: 63
- Rejestracja: 17 lut 2013, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mnie na razie zadowoli półmaraton, boje sie o kontuzje - a niestety z jedna dosc długo sie borykałam,
namieszała mi ta kontuzja w moich planach i to niezle.
Teraz bieganie sprawia mi ogromna przyjemność - żadnych kolek i innych boleści.
Mam pytanie - czy bierzecie jakies suplementy na stawy?
Czy przy pokonywaniu tak długich dystansów jakos szczegolnie nalezy zaczac dbac o stawy?
Moze w diecie warto na cos zwrócic uwage...
Nie wiem czy mnie dobrze zrozumieliście, szczególnie mały - za tydzien mam w planach przebiec 20km,
ale tak dla siebie. Zwiekszam stopniowo dystans i własnie w przyszłym tygodniu wypada 20kilometrów.
Niestety na biegi uliczne nie mam dnia zeby sie wyrwac, jeszcze mnie małe dzieci troszke ograniczaja.
Jeszcze sie tylko pochwale, ze zaczynam kupowac romiar ciuchów 36 - zamiast 38.
Jest to dla mnie o tyle sukces, ze u mnie ciężko ze zgubieniem kilogramów.
Nie ważyłam sie od wrzesnia zeszłego roku i nie mam zamiaru sie wazyc, sylwetka sie wyciaga i wyszczupla...skóra nabiera jedrnosci.
Zadne kremy nam tego nie zafundują.
namieszała mi ta kontuzja w moich planach i to niezle.
Teraz bieganie sprawia mi ogromna przyjemność - żadnych kolek i innych boleści.
Mam pytanie - czy bierzecie jakies suplementy na stawy?
Czy przy pokonywaniu tak długich dystansów jakos szczegolnie nalezy zaczac dbac o stawy?
Moze w diecie warto na cos zwrócic uwage...
Nie wiem czy mnie dobrze zrozumieliście, szczególnie mały - za tydzien mam w planach przebiec 20km,
ale tak dla siebie. Zwiekszam stopniowo dystans i własnie w przyszłym tygodniu wypada 20kilometrów.
Niestety na biegi uliczne nie mam dnia zeby sie wyrwac, jeszcze mnie małe dzieci troszke ograniczaja.
Jeszcze sie tylko pochwale, ze zaczynam kupowac romiar ciuchów 36 - zamiast 38.
Jest to dla mnie o tyle sukces, ze u mnie ciężko ze zgubieniem kilogramów.
Nie ważyłam sie od wrzesnia zeszłego roku i nie mam zamiaru sie wazyc, sylwetka sie wyciaga i wyszczupla...skóra nabiera jedrnosci.
Zadne kremy nam tego nie zafundują.
- Wilma
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 562
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ja to już sama nie wiem. Brałam jakiś czas bo mi lekarka zapisała ale zdania co do skuteczności podobno są bardzo podzielone. Różnicy w każdym razie nie odczuwam żadnej ale też ja mam niewielki tygodniowy kilometraż.
A ja się jeszcze pochwalę, że na Parkrunie nawet się na jakąś zdatną do pokazania fotkę załapałam
Wyglądam co prawda mało dynamicznie, jakbym się na spacerek wybrała, ale jest pamiątka z pierwszych zawodów (dla ciekawskich - na bloga wrzuciłam) 
A ja się jeszcze pochwalę, że na Parkrunie nawet się na jakąś zdatną do pokazania fotkę załapałam
o
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Napisałaś:
Absolutnie nie chcę Ci próbować modyfikować planów
Bo plan to plan 
Więc Ci napisałem, że skoro na dzień dzisiejszy jesteś w stanie przebiec 17 kilometrów to jakbyś chciała to i półmaraton byś ukończyła. Tak po prostu ocena aktualnych Twoich możliwościpółmaraton staje się dla mnie coraz bardziej realny
- franklina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
a ja nie schudlam za duzo ani mi rozmiar szmatek nie spadł nic a nic
oporne mam cialo
dzisiaj miałam pobiegac kiedy Młodzian zaśnie,uprzedziłam go wrzaie gdyby sie obudził...a on do mnie ze spojrzeniem Kota ze Shreka:"mamusiu ja nie lubie być sam,zostaniesz w domku?"
no to zostałam....towarzyszy mi za to Tyskie i ..chipsy
a ciul-jutro nadrobie
dzisiaj miałam pobiegac kiedy Młodzian zaśnie,uprzedziłam go wrzaie gdyby sie obudził...a on do mnie ze spojrzeniem Kota ze Shreka:"mamusiu ja nie lubie być sam,zostaniesz w domku?"
a ciul-jutro nadrobie




