Provitamina - komentarze do blogu
Moderator: infernal
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
To zrób tak. Spokojnie będziesz kontrolować tempo Wybralam W-we. Bede tam na koncercie i przy okazji pobiegne w biegu kobiet na 5 km.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Łoj to zdrowiej dziołcha!
Polecam mleko z czosnkiem
A na przyszłość warto zrobić sobie taką naleweczkę w ramach profilaktyki:
Polecam mleko z czosnkiem
A na przyszłość warto zrobić sobie taką naleweczkę w ramach profilaktyki:
Czosnek (2 główki) pokroić w słupki, cytrynę (jedną) w ćwiartki, zalać miodem (szklanka) i wódką (0,8 l).
Macerować wszystko dwa tygodnie, następnie przefiltrować i odstawić na dwa trzy miesiące.
Ta nalewka możne wpłynąć na obniżenie cholesterolu, zmniejszenie ciśnienia, większą odporność organizmu.
Nalewka ma bardzo przyjemny, zrównoważony smak. Miód doskonale się komponuje z czosnkiem i cytryną.
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aguś, zdrowiej i wracaj na trasy
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Już czuję się lepiej. Obym kolejne miesiące przebiegała w dobrym zdrowiu.
A myślałam, że bieganie uodparnia
A myślałam, że bieganie uodparnia
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kobieto z tym tempem to szalejesz na całego....
Co do przeziębienia - u mnie najlepsze lekarstwo gdy zaczyna mnie łapać przeziębienie to... trening - endorfiny skutecznie rozwalą każde grypsko :D
Co do przeziębienia - u mnie najlepsze lekarstwo gdy zaczyna mnie łapać przeziębienie to... trening - endorfiny skutecznie rozwalą każde grypsko :D
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Jak mnie zaczyna coś brać to od razu aplikuję mleko z czosnkiem.....zawsze działa...i bieganie uodparnia, tylko w deszcze też trzeba czasem wyjsć pobiegać
zdrówka
zdrówka
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Mleko z czosnkiem... Już Marek o tym wspominał. Nie wypiłabym tego Mam wstręt do mleka, a jeszcze ten czosnek...To musi być zabójcza mikstura
Pogoda tej wiosny nie rozpieszcza. Dziś kolejna powtórka "deszczowca". Wyszłabym pobiegać (nawet w deszczu), ale skoro organizm dopiero próbuje sie pozbierać...to nie wiem czy warto. Zobaczę...pomyślę...przeanalizuję
Pogoda tej wiosny nie rozpieszcza. Dziś kolejna powtórka "deszczowca". Wyszłabym pobiegać (nawet w deszczu), ale skoro organizm dopiero próbuje sie pozbierać...to nie wiem czy warto. Zobaczę...pomyślę...przeanalizuję
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Po takim deszczu co leje przez tydzień to w lesie byś się utopiła Ja wczoraj też zostałam na asfalcie tyle że mnie deszczu brakowało podczas biegu - miedzy jedną a drugą ulewą zrobiło się tak parno że celowo haczyłam rękawami o mokre krzaki by choć trochę się ochłodzić ;P
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Nie lubię narzekać...ale ten deszcz działa na mnie depresyjnie... Każdego poranka, gdy słyszę znajome "szmery" za oknem, wypowiadam jedno, dosadne słowo na K... Ileż można!? Niech już się zlitują
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Podzielam to, co piszesz - deszcz wpływa dołująco, a połowa sukcesu w bieganiu to właśnie psycha ..Ale powiem Ci, że właśnie bieganie w ulewie tydzień temu było niesamowicie fajnym doświadczeniem :D . Sporo też dały treningi zimą - w mrozie, zadymce śnieżnej, na lodzie, w kopnym śniegu i ze szwankującym zdrowiem są dziś w głowie świetnym punktem odniesienia... :D . Po takiej zaprawie wiosenny deszczyk jest miłym urozmaiceniem .
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
Ach ten deszcz, przynajmniej nie trzeba trawnika podlewać, więc są i dobre strony No i moża troszkę odpocząć, podleczyć się. Pomyśl o tym. Nie ma sensu się szarpać nie będąc w pełni zdrową. Ja naprawdę doceniłem mój ostatni tydzień "lenistwa", choc przez piersze cztery dni mnie nosiło
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Bardzo ładnie Ci te przebieżki weszły.
Mam nadzieję, że do niedzieli uda Ci się całkiem z tego choróbska wykaraskać i jednak wystartujesz.
Mam nadzieję, że do niedzieli uda Ci się całkiem z tego choróbska wykaraskać i jednak wystartujesz.
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Dziękuje za miłe komentarze
P@weł deszcz jest miłym urozmaiceniem...ale co za dużo, to nie zdrowo. U nas w woj. śląskim leje od tygodnia, dzień w dzień. Dopiero dziś z nieba nie spadła ani jedna kropla deszczu.
hotmas trawnika nie trzeba podlewać, ale za to rośnie w oczach. Znów trzeba będzie poćwiczyć "żelastwem" ręce i nogi :P
Gdy nie mogę pobiec, to mam gorszy nastrój...A za pasem tyle zawodów.
zu.zu pierwszy raz te przebieżki wyszły mi tak dobrze. To był właściwy dzień na ten element w treningu
Katar zdezerterował...ale przyplątała się nowość...w postaci PODBITEGO OKA.
Macie jakieś sposoby na obrzęk i zasinienie oprócz żelu z arniki?
P@weł deszcz jest miłym urozmaiceniem...ale co za dużo, to nie zdrowo. U nas w woj. śląskim leje od tygodnia, dzień w dzień. Dopiero dziś z nieba nie spadła ani jedna kropla deszczu.
hotmas trawnika nie trzeba podlewać, ale za to rośnie w oczach. Znów trzeba będzie poćwiczyć "żelastwem" ręce i nogi :P
Gdy nie mogę pobiec, to mam gorszy nastrój...A za pasem tyle zawodów.
zu.zu pierwszy raz te przebieżki wyszły mi tak dobrze. To był właściwy dzień na ten element w treningu
Katar zdezerterował...ale przyplątała się nowość...w postaci PODBITEGO OKA.
Macie jakieś sposoby na obrzęk i zasinienie oprócz żelu z arniki?
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
I bardzo dobrze Ci to wyszło. Teraz dwa dni luzu i w niedzielą może być lepiej niż zakładasz
O ku.. to znaczy "motyla noga"... Mam nadzieję, że nie wygląda to tak źle jak się wydaje... Lód, lód i jeszcze raz lód. Taka była metoda kiedy kiedyś tam boksowałem......ale przyplątała się nowość...w postaci PODBITEGO OKA.
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Zrobiłabym foto, ale nie chcę straszyć...Wygląda to fatalnie. Dostałam plastikowym klockiem od dzieciaka. Skubany miał cela... Oko jest fioletowe od wewnątrz, a na dodatek mam konkretną banie na kości policzkowej. Wyglądam jak patolka
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo