dzkzsl - ponownie zarażony

Moderator: infernal

dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich

Na początku chciałem się przedstawić i opowiedzieć troszkę o mojej przygodzie z bieganiem. Mam na imię Bartek i pochodzę z Darłowa. Moja przygoda z bieganiem zaczęła się gdy wygrałem swoje pierwsze zawody szkolne w 4 klasie podstawówki :) wtedy nauczyciel WFu wziął mnie na pierwsze zawody - cykl powiatowych zawodów u Puchar Starosty sławieńskiego - rezultat 7 miejsce. Troszkę się zniechęciłem ale spodobała mi się atmosfera rywalizacji. Tydzień później na kolejnych zawodach z tego cyklu zająłem 3 miejsce, a na następnych 2 - wkręciłem się.

Kontynuowałem bieganie ale o treningu nie miałem pojęcia - nie miał kto się mną zająć, chociaż teraz bogatszy w wiedzę i doświadczenie, że bieganie za piłką i gra w podchody w zupełności mi wystarczyły.

Z biegiem czasu zacząłem trenować w klubie Bałtyk Koszalin pod okiem trenera Edwarda Jacewicza , zaliczyłem kilka obozów kadry województwa , pojawiły się pierwsze sukcesy. Niestety przez własną głupotę w 1 klasie liceum nabawiłem się kontuzji która wykluczyła mnie z biegania na pół roku, zaczęła się nauka, przygotowania do matury - do biegania nie wróciłem.

Po 6 latach przerwy cięższy o 20 kg postanowiłem, że przygotuje się do maratonu. Poczułem, że muszę coś ze sobą zrobić. Było mi łatwiej ponieważ miałem kompana. Wspólnie z kolegą z uczelni przepracowaliśmy zimę - cel PRZEBIEC PÓŁMARATON. 7 kwietnia - POZNAŃ - Udało się 1:44:28. Dwa tygodnie później w warszawie postanowiłem pobiec dla zabawy 10 km - wynik 42:59 - posmakowałem ''szybszego'' biegania - zaraziłem się - PONOWNIE !

Co do celów to z biegiem czasu zmieniły się. Celem jest pobiec koło 39min/ 10 000m 6 października na Biegnij Warszawa. Chciałbym również do tego czasu schudnąć do 80 kg (obecna waga 86kg)

21 czerwca mam zamiar wziąć udział w biegu na 10km w Gdynii i złamać tam życiówkę 42:59

Moim cichym marzeniem jest powrót do formy w jakiej byłem w wieku 15 lat ... co roku w Darłowie organizowany był BIEG ERYKA - 12 km 6 po ulicy 6 po plaży . 9 lat temu pobiegłem tam 44:50 i chciałbym kiedyś powtórzyć ten wyczyn
Ostatnio zmieniony 18 maja 2013, 18:46 przez dzkzsl, łącznie zmieniany 1 raz.
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
New Balance but biegowy
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zapomniałem dodać wczoraj posta więc uzupełniam

Wczoraj wg planu miałem biegać 14km - powolne rozbieganko ponieważ w 70%HR


1 5:13.1
2 5:00.9
3 5:02.9
4 5:07.3
5 5:00.7
6 5:17.6
7 5:08.5
8 5:05.8
9 5:05.2
10 5:01.4
11 5:09.5
12 5:13.6
13 5:08.7
14 5:14.6

Podsumowanie 1:11:54.0
Poznańska Rusałka - godzina około 16:00 - straszna duchota.
Miałem problem z utrzymaniem tętna, skakało mi nawet do 170 mimo, ze miałem biegać w okolicach 157. Średnie i tak wyszło 156 także jestem zadowolony - to moje początki biegania wg pulsometru i powiem Wam, że trzeba się pilnować aby nie biec za szybko ;)

Jeszcze takie pytanie do Was ... Jest na forum gdzieś temat " fajne miejsca do biegania w Twoim mieście " albo coś takiego?

pozdrawiam ! :)
Ostatnio zmieniony 18 maja 2013, 18:47 przez dzkzsl, łącznie zmieniany 2 razy.
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wczoraj wróciłem do domu, więc trening ponownie nad morzem ;)
tym razem 2 km rozruchu + 3x2000m po 4:00/1000m + 2 km schłodzenia

tak to wyglądało :

1 7:36.3 2,00
2 4:00.0 0,23
3 7:50.7 2,00
4 4:00.0 0,29
5 7:43.9 2,00
6 2:33.3 0,18

Za szybko troszkę ale nie mogłem się jakoś wstrzelić na darłowskim 200 metrowym stadionie. Średnie tętno po interwałach miałem 170 po pierwszym, potem 174 ina koniec 180 więc wzrastało równomiernie - jestem zadowolony

Jak zwykle nie wstrzeliłem się w pogodę - straszna parówa , około 24 st :(

do następnego :) jutro wolne rozbieganko 10km coby troszkę pomasować te nogi :)
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzisiaj kolejny trening nad morzem. Tym razem wolne rozbieganie 10 km w 75% HR. Szczerze mówiąc to dziwnie się biegło. Na 7 i 8 kilometrze straszna rozbieżność między czasami , nie wiem dlaczego. Chyba spowodowane to było porywistym i zmiennym wiatrem który tak nagle (jak to nad morzem) się pojawił. W każdym razie tak to wyglądało

1 5:09.9
2 4:45.5
3 4:47.3
4 4:44.4
5 4:45.0
6 4:38.7
7 4:53.4
8 4:30.1
9 4:57.3
10 4:40.9

średnie tętno 156 czyli tak jak miało być

Druga sprawa. Doskwiera mi ból piszczeli . Ostatnio zmieniłem buty na ASICS Gel Pulse 4. Stopa została dobrze zbadana przed doborem obuwia, więc powinno być OK. Nie wiem o co chodzi ... pomożecie?

Zapraszam do komentarzy
viewtopic.php?f=28&t=34465
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzisiaj wg planu był dzień na siłowni.

Robiłem obieg wg schematu : [ klatka - plecy - barki - biceps - triceps - klatka - plecy - barki - biceps - triceps ] x 4 z przerwami między obiegiem 3 min (po 15 powtórzeń na każdą partię). Następnie zrobiłem mięśnie brzucha oraz 60min aerobów (30 orbitrek oraz 30 rowerek)

Nic szczególnego nie ma tutaj do opowiadania. Jak zwykle po obiegach strasznie zasapany no ale to ma na celu ten trening

pozdrawiam
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam Ponownie !

Dzisiaj wg planu miałem biegać rozbieganie 10km do 70% HR i tak też uczyniłem ;)

W okolicy godziny 17 nad morzem deszcz lał jak cholera ale nie zraziło mnie to zupełnie.
Z racji tego, ze nadal doskwiera mi ból piszczeli trening postanowiłem zrealizować na darłowskim 200 metrowym tartanie - wyszło 50 okrążeń - o zgrozo :D

Trening przebiegał bardzo przyjemnie. Deszcz był przelotny i co chwile wychodziło słońce , po to aby zaraz zajść i ustąpić ulewie - miało to swój urok. Na tartanie ból tak nie doskwierał , w ogóle zauważyłem, że piszczenie nie bolą mnie już całe, tylko w jednym punkcie od wewnętrznej strony nogi - czy to poprawa? Nie wiem ... czas pokaże

Do następnego !

Aha jeszcze czasy ! Nic szczególnego także wstawię tylko podsumowanie.

cześć!

Dystans: 10,02 km
Czas: 53:48
Śr. tempo: 5:22 min/km
Wzrost wysokości: 5 m
Kalorie: 805 C
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kilka nowych postów, zapraszam ! :)

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powrót po nieobecności :)

zapraszam :)

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/
http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
dzkzsl
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 12 lis 2012, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://ponownie-zarazony.blogspot.com/

Czyli o powrocie do pasji z dzieciństwa
ODPOWIEDZ