Biegac maraton
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 04 wrz 2002, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Jeśli masz ukończone to tak. W innym przypadku musisz być w klubie.. Proponuje jednak zacząć od krótszych dystansów.. 10 km, 15 km i półmaratonu. Zobaczysz jak będziesz reagować na długie bieganie i znakomicie przygotują do maratonu. No i zajrzyj do książek o bieganiu. To zawsze daje dobre wskazówki.
ziebol (nas nie dogoniat) :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ja bym temat ujal tak: przebiec maraton /jezeli jestes ogolnie zdrowy/ mozesz zawsz pod warunkiem ze zrobisz to np. srednim tempem-nic ci sie nie stanie. Ale jesli myslisz o bieganiu wyczynowym to tez radzilbym ci zaczac biegac w jakims klubie pod fachowa opieka trenera. Ja mialem 19 lat a jeszcze trener hamowal moje ambicje do szybszego biegania ze wzgledow zdrowotnych, prawidlowego rozwoju etc.
Pozdr. Artur
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
- Życiówka na 10k: 36:40
- Życiówka w maratonie: 3:08:48
- Lokalizacja: Poznań
Cytuję: "Ja bym temat ujal tak: przebiec maraton /jezeli jestes ogolnie zdrowy/ mozesz zawsz pod warunkiem ze zrobisz to np. srednim tempem-nic ci sie nie stanie."
Oj, ja właśnie tak myślałem! Zdrowy jak ryba! Jakże się myliłem! Myślałem, że jak kiedyś biegałem średnie i przebiegłem treningowo 43 km (4:15) z krótkimi odpoczynkami, to trochę potrenuję i wystarczy! Na półmaraton tak! Ale maraton? Nie byłem świadom procesów zachodzących w mięśniach, nic prawie nie wiedziałem o diecie maratońskiej, miałem nieodpowiednie buty i kiepskie przygotowanie treningowe do biegu dłuższego niż 30km. Ach jak lekko i spokojnie mi się biegło z początku! Tyle ludzi wokół (Poznań 2002) Radocha. Połowa maratonu - czas bodajże 1:43. ALE CAŁY: 4:08 !!! Ostatnie kilkanaście kilometrów to marszobieg a raczej marszo-trucht na sztywnych nogach z bólem od biodra promieniującym do stopy. Drugi maraton z odpowiednią wiedzą m.in. dzięki czytaniu wielu postów na tym forum poprawiłem o 48 minut!
(Edited by robaj at 11:36 am on Mar. 15, 2004)
(Edited by robaj at 11:40 am on Mar. 15, 2004)
Oj, ja właśnie tak myślałem! Zdrowy jak ryba! Jakże się myliłem! Myślałem, że jak kiedyś biegałem średnie i przebiegłem treningowo 43 km (4:15) z krótkimi odpoczynkami, to trochę potrenuję i wystarczy! Na półmaraton tak! Ale maraton? Nie byłem świadom procesów zachodzących w mięśniach, nic prawie nie wiedziałem o diecie maratońskiej, miałem nieodpowiednie buty i kiepskie przygotowanie treningowe do biegu dłuższego niż 30km. Ach jak lekko i spokojnie mi się biegło z początku! Tyle ludzi wokół (Poznań 2002) Radocha. Połowa maratonu - czas bodajże 1:43. ALE CAŁY: 4:08 !!! Ostatnie kilkanaście kilometrów to marszobieg a raczej marszo-trucht na sztywnych nogach z bólem od biodra promieniującym do stopy. Drugi maraton z odpowiednią wiedzą m.in. dzięki czytaniu wielu postów na tym forum poprawiłem o 48 minut!
(Edited by robaj at 11:36 am on Mar. 15, 2004)
(Edited by robaj at 11:40 am on Mar. 15, 2004)
Bieganie, odtrutka doskonała!
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
no i jaki jest wniosek z tego co napisales?
nie myliles sie ze jestes zdrowy jak ryba, po prostu kiepsko sie przygotowales
nie wazne czy ma sie 20, 40 czy 60 lat - zeby przebiec maraton z usmiechem na twarzy trzeba sie do tego przygotowac
(Edited by Masiulis at 7:02 pm on Mar. 16, 2004)
nie myliles sie ze jestes zdrowy jak ryba, po prostu kiepsko sie przygotowales
nie wazne czy ma sie 20, 40 czy 60 lat - zeby przebiec maraton z usmiechem na twarzy trzeba sie do tego przygotowac
(Edited by Masiulis at 7:02 pm on Mar. 16, 2004)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
- Życiówka na 10k: 36:40
- Życiówka w maratonie: 3:08:48
- Lokalizacja: Poznań
Wniosek oczywiście jest taki, że nie każdy zdrowy i młody człowiek, który pobiegnie średnim tempem jest w stanie przebiec maraton i nic mu się nie stanie. (patrz post Arturo 51)Quote: from Masiulis on 7:01 pm on Mar. 16, 2004
no i jaki jest wniosek z tego co napisales?
nie myliles sie ze jestes zdrowy jak ryba, po prostu kiepsko sie przygotowales
nie wazne czy ma sie 20, 40 czy 60 lat - zeby przebiec maraton z usmiechem na twarzy trzeba sie do tego przygotowac
(Edited by Masiulis at 7:02 pm on Mar. 16, 2004)
A to że kiepsko się przygotowałem to oczywiście teraz już nie odkrycie.
A jeśli chodzi o maraton z ciągłym uśmiechem na twarzy to przebiegłem taki owszem, w tym roku. Był to 200 maraton Jurka Bednarza. Impreza jakże oryginalna i inna od typowych startów
Bieganie, odtrutka doskonała!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
W zeszłym roku przebiegłem z uśmiechem na twarzy cały Maraton Warszawski. Szczególnie na ostatnich kilometrach, z Wilanowa ku Agrykoli uśmiechałem się do wszystkich, którzy dopiero do Wilanowa zmierzali. Uśmiech zniknął po pokonaniu mety, gdy szukałem mojego worka z ciuchami
wirek
- byn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 459
- Rejestracja: 07 paź 2003, 19:18
CZe
...to jest najgorsze że k....organizatorzy podchodzą do tej sprawy fatalnie!!!
...mam wrażenie że co niektórzy może chcą nawet na tym zarobić!!!
...zamiast popierać sport i zachęcać ludzi to dyktuje się wysokie wpisowe i zaniedbuje podstawowe obowiązki organizacyjne!!!!!
Pozdrawiam
Dziękuję
...to jest najgorsze że k....organizatorzy podchodzą do tej sprawy fatalnie!!!
...mam wrażenie że co niektórzy może chcą nawet na tym zarobić!!!
...zamiast popierać sport i zachęcać ludzi to dyktuje się wysokie wpisowe i zaniedbuje podstawowe obowiązki organizacyjne!!!!!
Pozdrawiam
Dziękuję
BYN
- Barcior
- Stary Wyga
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 wrz 2003, 12:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Byn, nie chce bronić organizatorow, ale nie zniechęcaj początkujących Poprostu fajnie jest pobiec w atmosferze zawodów i dużej grupie biegaczy. To jest poprostu przezycie.
It's not just covering a 42km distance. It's a way of life.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- byn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 459
- Rejestracja: 07 paź 2003, 19:18
CZe
Bartek tu masz rację!!!!
...ja zachęcam tu wszystkich !!!
...tylko nie chcę aby zniechęcili się kwestią organizacji!!!
......może czasami pewne sprawy przedstawić od razu ....
wyjaśnić że bieganie jest dla przyjemności i ludzi !!!
Pozdrawiam
Bartek tu masz rację!!!!
...ja zachęcam tu wszystkich !!!
...tylko nie chcę aby zniechęcili się kwestią organizacji!!!
......może czasami pewne sprawy przedstawić od razu ....
wyjaśnić że bieganie jest dla przyjemności i ludzi !!!
Pozdrawiam
BYN