Od pewnego czasu mieszkam sobie w ogromnej metropolii, spalin tu jest mnostwo i zastanawiam sie jak bieganie w takich miastach wplywa na czlowieka. Sa tutaj parki, lecz w nich tez z pewnoscia powietrze jest zanieczyszczone.
W zwiazku z tym z jednej strony bieganie wzmacnia ogolna wydolnosc organizmu, a z drugiej...
wdychanie podczas biegu ogromnej ilosci zanieczyszczen chyba nie wplywa zbyt dobrze.
Jest tutaj pewien dylemat i zastanawia mnie, ktore wyjscie jest lepsze: biegac czy nie biegac?

[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]