Błagam pocieszcie bardzo początkującą biegaczkę

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Michał Skoczyński
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przede wszystkim wynik nie jest najważniejszy. :)
Postaw sobie cel - "będę się dobrze bawiła" i po prostu to zrób. :)
Pamiętaj, że zazwyczaj rozczarowanie przychodzi w momencie kiedy ma się wygórowane oczekiwania. :)
Pozdrawiam
PKO
uppss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 16 maja 2013, 07:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Słuchajcie czy wy też tak macie?
W sobotę miałam test Coopera i oczywiscie zamiast wystartować w swoim tempie to chciałam dorównać tym szybszym i wycięłam długą do przodu.
Po ok 200m zwolnilam i zaczęłam biec sama, wszystkie odgłosy ucichły, upał, słychać było tylko uderzenia moich stóp na bieżni, czułam się jak samotny kojot na prerii. Zarąbiste uczucie :hej:
rufuz

Nieprzeczytany post

uppss pisze:Witajcie
Zaczełam biegać niecałe 3 tygodnie temu (od 30 kwietnia).
Od początku biegam 4 razy w tygodniu po 3 km. Zajmuje mi to 25 minut. Co drugi trening robię przebieżki 3x 200 kroków (bo zielonego pojęcia nie mam ile to jest 100m).
Dzisiaj pierwszy raz przebiegłam 5km (czas 48 minut). Byłam bardzo z siebie dumna do momentu dopóki nie zajrzałam na wyniki biegu na 5 km w Pucharze Maratonu Warszawskiego.
Tam najgorszy wynik to 43:48 i to wynik kobiety prawie 15 lat ode mnie starszej. Jestem beznadziejna.
Zapisałam się na bieg kobiet w Warszawie na 5 km i co? Nie pobiegnę bo przecież to wstyd przybiec jak ta ostatnia łajza. :smutek:
a wczoraj tłumaczylam córci jak przegrała podwórkowy wyścig rowerowy, że grunt to ćwiczyć i się nie poddawać :ech:
Liczysz 200 krokow w czasie biegu ? :orany: :orany: Wyglada na to, ze biegasz na pokaz. Ja bym zmienil dyscypline sportu bo w Twoim przypadku bieganie stanie sie za chwile zrodlem stresu a nie przyjemnosci.
uppss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 16 maja 2013, 07:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rufuz pisze:
uppss pisze:Witajcie
Zaczełam biegać niecałe 3 tygodnie temu (od 30 kwietnia).
Od początku biegam 4 razy w tygodniu po 3 km. Zajmuje mi to 25 minut. Co drugi trening robię przebieżki 3x 200 kroków (bo zielonego pojęcia nie mam ile to jest 100m).
Dzisiaj pierwszy raz przebiegłam 5km (czas 48 minut). Byłam bardzo z siebie dumna do momentu dopóki nie zajrzałam na wyniki biegu na 5 km w Pucharze Maratonu Warszawskiego.
Tam najgorszy wynik to 43:48 i to wynik kobiety prawie 15 lat ode mnie starszej. Jestem beznadziejna.
Zapisałam się na bieg kobiet w Warszawie na 5 km i co? Nie pobiegnę bo przecież to wstyd przybiec jak ta ostatnia łajza. :smutek:
a wczoraj tłumaczylam córci jak przegrała podwórkowy wyścig rowerowy, że grunt to ćwiczyć i się nie poddawać :ech:
Liczysz 200 krokow w czasie biegu ? :orany: :orany: Wyglada na to, ze biegasz na pokaz. Ja bym zmienil dyscypline sportu bo w Twoim przypadku bieganie stanie sie za chwile zrodlem stresu a nie przyjemnosci.
liczę przy przebieżkach co drugi trening bo nie umiem ocenić ile to jest np 100metrów (dla mnie 50 a 100 metrów to żadna różnica) a nie mam bajeranckich eletktronicznych gadżetów które mi by w tym pomogły. I tak się składa że sprawia mi to dużo przyjemności. A Tobie proponuję czytać ze zrozumieniem :oczko:
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale rufuz ma sporo racji - jeżeli bieganie sprawia Ci przyjemność to biegaj i nie przejmuj się czasem. Nawet jeżeli biegasz bardzo wolno. Chcesz mieć pewność, że nie będziesz ostatnia na zawodach? Myśl o byciu ostatnią pogarsza Twój nastrój? Po co więc chcesz startować? Biegaj i ciesz się bieganiem, olej starty ;-)

Do zmierzenia długości wystarczy mapa google ;-) albo odpal pierwszy lepszy portal typu run-log.com i tam zmierz ;-) ponadto co za różnica czy biegasz 100, 150 czy 200 metrów? Ważne aby odcinki były takie same w każdej serii ;-)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja tam przy przebieżkach też liczę kroki, a raczej wdechy (które robię co 4 kroki) - 24 wdechy to u mnie akurat ok. 30 sekund. Dzięki temu nie zerkam na zegarek, każda przebieżka trwa tyle samo, a policzyć w pamięci do 24 to naprawdę nie jest problem, więc nie wiem, czemu się czepiacie.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
uppss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 16 maja 2013, 07:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Ja tam przy przebieżkach też liczę kroki, a raczej wdechy (które robię co 4 kroki) - 24 wdechy to u mnie akurat ok. 30 sekund. Dzięki temu nie zerkam na zegarek, każda przebieżka trwa tyle samo, a policzyć w pamięci do 24 to naprawdę nie jest problem, więc nie wiem, czemu się czepiacie.
Kachita
dzięki za wsparcie. Mi łatwiej liczyć do dwustu niż zerkać na telefon lub zegarek i ryzykować że się potknę o jakiś krawężnik.
uppss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 16 maja 2013, 07:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:Ale rufuz ma sporo racji - jeżeli bieganie sprawia Ci przyjemność to biegaj i nie przejmuj się czasem. Nawet jeżeli biegasz bardzo wolno. Chcesz mieć pewność, że nie będziesz ostatnia na zawodach? Myśl o byciu ostatnią pogarsza Twój nastrój? Po co więc chcesz startować? Biegaj i ciesz się bieganiem, olej starty ;-)

Do zmierzenia długości wystarczy mapa google ;-) albo odpal pierwszy lepszy portal typu run-log.com i tam zmierz ;-) ponadto co za różnica czy biegasz 100, 150 czy 200 metrów? Ważne aby odcinki były takie same w każdej serii ;-)
Trasy wyznaczam na endomondo, ale na krótkich i szybkich odcinkach wolę liczyć, wtedy są one "takie same w każdej serii" (mniej więcej) i nie musże zerkać co 20 sekund na telefon.
uppss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 16 maja 2013, 07:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

: Wyglada na to, ze biegasz na pokaz. Ja bym zmienil dyscypline sportu bo w Twoim przypadku bieganie stanie sie za chwile zrodlem stresu a nie przyjemnosci.[/quote]
Rufuz
Nie wiem czy bieganie przed 5 rano jest bieganiem na pokaz - wtedy nie ma żywej duszy na trasie :hej:
gorobl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 20 maja 2013, 13:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurcze ale ci zazdroszczę , ja zaczęłam biegać 29.04.2013 jeśli to można było nazwać biegiem. Od tego czasu trenuje co drugi dzień i na razie nie jestem w stanie przebiec 30min. jednym ciągiem .
Ale już niedługo kto wie :)
Moim celem jest przebiec pół maraton na swoje 40 urodziny czyli w grudniu , nieważne w jakim czasie liczy się skończenie biegu . Musi się udać :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

gorobl gdzie odbywa się ten półmaraton w grudniu? Przyznam, ze fajny prezent sobie wybrałeś. Dasz rade. Masz dużo czasu!
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
mary
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nawet jak będziesz ostatnia to i tak lepsza od tych, co zostali na kanapie :)
gorobl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 20 maja 2013, 13:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Provitamina w Toruniu 1 grudnia bieg Mikołajkowy
gorobl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 20 maja 2013, 13:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mary pisze:Nawet jak będziesz ostatnia to i tak lepsza od tych, co zostali na kanapie :)
Dla mnie sukcesem będzie jak go skończę i będę żyła:)
Awatar użytkownika
kuxa
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Upss, Wilowka , głowy do góry. Ja 2 lata temu jak wymyśliłam, że będę biegać, zapisałam się na dychę... motywacyjnie ;) i po jakichś ok 2 mcach tą dychę potuptałam - bo biegiem tego nie nazwę. Dacie radę. Bieg to zupełnie co innego , niesamowita energia i motywacja od ludzi ;)
Ja jako żółtodziób byłam gdzieś w 3/4 stawki, tak więc serio... nie stresujcie się :) teraz miałam 2 lata przerwy i znowu zaczynam. I znowu "motywacyjnie" zapisałam się na bieg... tylko tym razem 2 biegi po 5km. Nike 9.06 i Samsunga 23.06 (Na tym drugim mam nadzieję się spotkamy ;) )
Wilowka... mamy takie samo tempo :) ostatnio zrobiłam identyko 4km w 31min :)
Dziś mąż obiecał mi towarzyszyć na rowerze, więc jeśli znowu nie zacznie lać to wieczorkiem może spróbuję już te 5km zrobić :)
Głowy do góry i mam nadzięję do zobaczenia na starcie 23.06 - chętnię umówię się w większej grupie jakby co :)
Obrazek
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ