Martyna_K - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję Rubin! :))
Wspomniałam mu,jak wygląda mój trening i jak ewoluował... :jatylko: Dobra,pal licho,ważne,żeby się zrastało :taktak: :taktak:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze: Dobra,pal licho,ważne,żeby się zrastało :taktak: :taktak:
hihi, to jak tak to ten, no ...
panucci10 pisze: ... i może zmień pozycje :hahaha: :bum: ?
O!!!
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pozycje zmieniam i wymyślam co raz to inne :bum: :sss:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

zdrowka Martyna!!!
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A ja jestem w szoku, że przez 4 tygodnie nikt nie był w stanie prawidłowo tego zdiagnozować :niewiem: Nic, tylko załamać ręce nad polską służbą zdrowia...
Mam nadzieję, że mimo wszystko szybko wrócisz do formy :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:A ja jestem w szoku, że przez 4 tygodnie nikt nie był w stanie prawidłowo tego zdiagnozować :niewiem: Nic, tylko załamać ręce nad polską służbą zdrowia...
Mam nadzieję, że mimo wszystko szybko wrócisz do formy :)
Serio Cię to dziwi? Zajrzyj do jackmy na bloga.
Pozdrawiam NFZ, upadnijcie.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki Ma_atika!
Też mnie to szokuje...bo kto normalny konsultuje dobrą dla siebie diagnozę u 3 innych specjalistów :wrr: Tylko ból na mnie to wymusił.
Ale jest też nauczka-nie biegać po twardym!
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:
Ma_tika pisze:A ja jestem w szoku, że przez 4 tygodnie nikt nie był w stanie prawidłowo tego zdiagnozować :niewiem: Nic, tylko załamać ręce nad polską służbą zdrowia...
Mam nadzieję, że mimo wszystko szybko wrócisz do formy :)
Serio Cię to dziwi? Zajrzyj do jackmy na bloga.
Pozdrawiam NFZ, upadnijcie.
Ano dziwi mnie. NFZ to jedno - organizacja i finansowanie. A tu chodzi (chyba) o brak wyszkolenia lekarzy skoro nikt na RTG nie dostrzegł złamania. Z drugiej strony medycyna to ciągle dziedzina nauki niejednoznaczna i w wielu przypadkach działa się na zasadzie prob i błędów. Ale czy to zlamanie nie bylo widoczne na RTG?
Obrazek
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

No i mi sie dziwicie że nie chodze do lekarzy :hej:

Wylecz sie porządnie....a potem zacznij spokojniej, z czasem się rozkręcając..bo jak tak przejrzeć Twojego bloga to lista Twoich urazów jest znacznie bardziej imponująca od mojej :hejhej:

Zdrówka Martynka :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja w momencie,kiedy przyjrzałam się zdjęciu,zobaczyłam kreskę jak w mordę strzelił...ja -laik. :tonieja: :tonieja:
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O ja Cię kręcę, Ty nawet kontuzji nie możesz mieć normalnej :hahaha:
Dobrze, że w końcu doszłaś co Ci, zdrowiej szybko :usmiech:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Martyna, a jak tam Twoje szpagaty? Ja nie zapomniałem :spoczko: Kontuzja uniemożliwia pracę nad tymi rzeczami?
U mnie większych efektów na razie nie ma, ale jestem dobrej myśli, otrzymałem fajną poradę i staram się ją wprowadzać w życie.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze:Przeciętny kilometraż tygodniowy około 130km.
wow!! Ty serio tyle biegałaś ? Jestem pod ogromnym wrażeniem, ja przy 11 treningach tygodniowo (jeśli wszystko idzie po mojej myśli) wykręcam nędzne 100 km, tylko że ja trenuję pod średnie dystanse...
( :
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Martys, co u Ciebie? Jak Ci sie to biodro goi? Jest lepiej? :-)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To nie było biodro, to była przecież kość ogonowa... chyba :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
ODPOWIEDZ