Bartek96 - W pościgu za 4:25 - 1500m

Moderator: infernal

Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

30 Kwietnia

Trening szybkościowy :taktak:
Najpierw rozgrzewka,wprowadzenie (zrobione na lesistej ścieżce):
850m trucht
2x Skip A,B,C 50m
Wykroki 30m
1100m trucht

Poszedłem do domu po telefon i ruszamy z treningiem właściwym :hej:
3,050km w 12:55 (4:14/km,trasa bardziej z górki) Kolejne km: 4:13 ; 4:10 ; 4:17
1,050km w 5:50
3,000km w 13:20 (4:26/km ,trasa bardziej pod górkę) Kolejne km: 4:29 ; 4:26 ; 4:20
1,330km w 6:58 (5:13/km)

Także wyszło fajnie :spoko:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
New Balance but biegowy
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

1 Maja

Niestety nie udało się wybrać na pobliski bieg na dystansie 4km :/

Wieczorem wyszłem na trening z kuzynem.
Najpierw dobieg pod jego dom: 1,050km w 5:50 (5:04/km)
I z kuzynem 8,510km w 43:35 (5:07/km)
Na koniec 5x podbieg 100m.
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

2 Maja

Najpierw rozbieganie (z siostrą) 2,5km trucht.
A potem:
8,010km w 44:10

Nogi już się trochę odzywały ,pierwsza połowa cięższa. Jutro na pewno wolne :oczko:
Tak przepatrzyłem to całe moje bieganie ,i to tak do końca nie było "trenowanie" .
Biegałem bo biegałem ,ale tak żeby było komfortowo ,raczej nie było zbyt ciężko.
Coś tam już poukładałem ,ten tydzień miał być taki wprowadzający i na razie się go trzymam ,
ale jeszcze 2 jednostki w tym tygodniu :oczko:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

4 Maja

Pomyślałem ,że zrobię jakiegoś crossa :hej:

Najpierw 2,350km w 13:54 (5:54/km) dobieg do lasu.
Potem po lesie 3,180km w 20:10 (6:43/km) coś mi tu jakoś nie pasuje ,bo biegałem cały czas dosyć szybko raz tu ,raz tam .Może czasem zbyt szybko robiłem nawroty na pagórki i GPS nie nadążał :oczko:
Po tym nawrót do domu ,tyle że okrężną drogą. Pół trasy to takie polne drogi ,a druga połowa już asfalt.
5,110km w 30:07 (5:53/km)

Razem: 10,650km.

Jak dla mnie fajna sesja treningowa.
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

6 Maja

10,300km w 58:08 (5:38/km)

Nie wiem ,jakoś nie biegło się za fajnie :echech:

15go Maja jest etap wojewódzki w biegu na 1,5km.
Coś mi się obiło o uszy ,że na rezerwie chyba będę :grr: (pierwsze 6 z etapu powiatowego startuje a 7 i 8 miejsce rezerwa podobno) ale mam nadzieję ,że jednak pobiegnę ...

Coś pasuje teraz szybszego zrobić i potem już trochę zluzować na wszelki wypadek :oczko:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

7 Maja

Dzisiaj miało być szybko ,no i było :hej:

Pobiegać wyszedłem po południu.
Najpierw 1km rozgrzewki.

20x 200m (33-34sek) Przerwy 30sek. Trzy, cztery odcinki wyszły nieco wolniej (35-35,5sek). Ostatnie 2 mocniej ,po 27sek ,a reszta równiutko :hejhej:

1km trucht schłodzenie.
W sumie spodziewałem się większego zmęczenia ,sam się zdziwiłem bo dosyć szybko byłem już "normalny".
Tak się teraz zastanawiam ,że można było je w 32sek robić...

Wieczorem jeszcze:
1,150km w 6:09 (5:20/km) Dobieg do kuzyna.
6,670km w 32:07 (4:49/km)
Miało być wolniej ,ale kuzyn przyśpieszał to ja też .Momentami oddech był cięższy, wydaje mi się ,że tempo balansowało między I a II zakresem.

Na koniec SB.

Razem dzisiaj: 13,820km :lalala:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

8 Maja

Rano:
1km truchtu (rozgrzewka)
30min Przebieżki
1km trucht + 120m sprint :oczko:

Wieczorem:
1,150km dobieg do kuzyna 6:17 (5:27/km)
8,400km z kuzynem 40:06 (4:46/km)

Razem 16-17km :spoko:

Jutro robię sobie wolne ,trochę się tylko porozciągam.
Strasznie szybko mi się ostatnio biega ,a może wcześniej biegałem zbyt wolno? :niewiem:

11 Maja ma się odbyć niedaleko Bieg na Orientację ,spróbuję swoich sił .
Tamtą okolicę dosyć dobrze znam to może się nie zgubie ,a najwyżej będę musiał biegiem nadrabiać :hej:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trzeba pouzupełniać :oczko:

10 Maja

Pograłem w nogę ,potem jeszcze siłownia także już nie biegałem później.
:oczko:

Zawody 11 Maja

Bieg na orientację.

Całkiem inaczej się biega niż podczas zwykłych zawodów.Ale było ciekawie.
Byłem w kat. 1996-2001 (1996 rocznik)
Na stronie z wynikami chyba jakaś pomyłka (12:21) ,bo byłem pewny że 10:21 i tak też słyszałem od sędziego na mecie,no ale to było w ramach zabawy :oczko:
Wystartowałem również w duetach i tam zajęliśmy 3cie miejsce :hej:

12 Maj

Rano się nie wyrwałem ,później komunia u kuzyna .
Wróciłem wieczorem ,ale tak lało że porobiłem tylko jakieś 30min ćwiczeń i trochę truchtu w miejscu żeby się nie zastać .


W środę zawody. Dzisiaj (poniedziałek) jakieś Easy się przebiegnie ,a we wtorek się jeszcze zobaczy :oczko:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

13 Maja

6,270km w 33:19 (5:18/km)

Lekkie wybieganie po weekendzie. Lekko pobolewały mnie nogi ,ale w końcówce było już trochę lepiej.

14 Maja

1km w 5:11
Wykroki
2x Skipy A,B,C
Wieloskoki
200m w 35sek (tak ,żeby było jutro łatwiej wyczuć tempo :oczko: )
300m luźno ,uwaga zwrócona na technikę (0:59)
1km w 4:56
5x Przebieżka 100m
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zawody 15 Maja

Etap wojewódzki w przełajowych biegach na 1500m.
Poprawę co do zeszłego roku widzę już sporą ,ale nadal jest nad czym pracować bo jednak 25 pozycja nie satysfakcjonuje.

Przed startem porozgrzewaliśmy się z kuzynem (2 miejsce zajął,ta sama kategoria) Jakieś 1200m truchtu po trasie ,rozciąganie na 40min przed startem.Trochę jeszcze pospacerowaliśmy później ;) I na start.

Sam start bardzo mocny i średnio udany ,pierwsze 300m i już się myślało o mdleniu :hej: Było strasznie gorąco i zero cienia .Biegłem po środku stawki (ok.10m za liderem) .Ale później jakoś strasznie zaczęli zwalniać biegnący wokół mnie tak że próbowałem ich wymijać ,ale nie było to takie proste .Na połowie zameldowałem się mniej więcej jako 40 (15-20m do lidera ,a ten odszedł grupę na to 5m). Czułem się "zbyt" mało zmęczony ,także zacząłem stopniowo wyprzedzać ,biegnąc trochę obok trasy (była pętla ,wiec tak jakby na dalszym torze :oczko: ) .Teraz już się wszystko bardziej porozciągało. Na ok 1100m lekki kryzys ,bo 2 osoby wyprzedziły mnie ,ale jak już 3ci chciał mnie wyprzedzać ... co to ,to nie .Drugą połowę już biegłem szybciej jak pierwszą ,ale zacząłem stopniowo finiszować od tego momentu.Na 150m przed metą już pełen gaz i "łyknąłem" jeszcze grupkę 7-8 osobową .

Jednak jest ten niedosyt bo czułem ,że jeszcze kilka miejsc do przodu dałbym radę. Za wolna pierwsza połowa :echech:

Następny w planach V Limanowa Forrest (Bieg górski 6,5km).
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Setny post w moim blogu :hej:

16 Maja

Trochę ćwiczeń na siłowni.

17 Maja

Rano:
800m rozgrzewka w 4:10 (5:12/km)
2x (7x Podbieg 150m ,przerwa trucht na dół) Przerwa między seriami marsz.
Chwila rozciągania.
800m w 4:16 (5:20/km)

Wieczorem:
10,060km w 48:59 (4:52/km)

Wyszedł ładny negativ split (Pierwsza piętka po 5:01 ,ale to trochę też przez wiatr).
Biegło się całkiem luźno ,co mnie bardzo cieszy .Dopiero na ostatnim 500m lekkim podbiegu oddech głębszy :oczko:

Endomondo wyświetliło taki komunikat: Nowy rekord życiowy: 10 km w 48m:31s. :hej:
Może pasowałoby mi jakąś płaską dyszkę przebiec na zawodach myślę że <42:00 byłoby realne (oczywiście trochę trzeba by się jeszcze przygotować)

Przed snem jeszcze siłownia :spoko:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

19 Maja

Dzień wcześniej poobijałem nogi grając w piłkę :echech: także trochę pobolewały podczas biegu...

Najpierw 9,29km w 48:09 (5:11/km)
I tu zaczął się stromy podbieg (około 1 kilometrowy) ,po ok. 300m już mnie wyhamował ,nie dałem rady nóg tak wysoko podnosić .Ok 4min marszu ,a potem próba ruszenia i zgasłem po 200m :chlip: .Wtedy już pomyślałem ,że zacznę znów biec jak wyjdę na górę (kolejne 3-4min).
Na 100m przed końcem tej górki ,gdzie było już bardziej płasko już czułem się lepiej .Ale dla pewności jeszcze to marszem pokonałem.
I ruszyłem:
3,88km w 20:37 (5:18/km)

Każdy kolejny był nieco szybszy od poprzedniego :taktak:

Może przejdzie do jutra ....
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

20 Maja

Wczoraj wieczorem jeszcze z nudów zrobiłem 5x20sek przebieżki przed snem ,na bieżni magnetycznej.

Dzisiaj przed 17:00
6min trucht
10x20sek Przebieżki
6min trucht

Wieczorem z kuzynem:
1,080km w 5:59 (5:33/km)
7,580km w 35:17 (4:39/km)

No z nim się nie da powoli :hej:
Jak nic już to podchodzi pod II zakres :oczko:

Także z 12km łącznie by było.
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Złapało mnie wredne choróbsko :grr:
Kaszel,katar ,bóle głowy .Zbierało się od poniedziałku i chyba już wtedy mogłem zrobić przerwę.
Oby jak najszybciej przeszło :ech:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cztery dni przerwy :grr:
Na szczęście już przechodzi to jutro może jakieś rozbieganko.

Dzisiaj była solidna praca na siłowni.
W sumie ok.50min :oczko:

Tak poza tym - Kierat!
W tym roku ponad 700 biegaczy ,mniej więcej 6,5km od startu mijali mój dom.
Fajnie było popatrzeć na tą masę biegaczy.
Choć jak na początek to już strasznie się stawka rozciągnęła ,bo pierwsi przebiegli ok.18:30,a ci z końcówki dopiero o 19:00...

Trzymam kciuki za ludzi z Forrestu i w ogóle wszystkich biegnących :)
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
ODPOWIEDZ