Bo w kaszance Mendelejewa nie uświadczysz
Jak sam nie wyhodujesz, to nigdy nie będziesz wiedział co w trawie piszczy.
Czy polskie truskawki od razu oznacza, że zdrowe - nie. Obecnie w PL również używa się nawozów itp.
Czy truskawki z Cypru, czy szklarni tożsame są z chemią, trudno powiedzieć, o ile nie zrobi się poważnych analiz.
Kiedyś czytałem materiał o sałacie, w wersji nowalijkowej królowej wciągania wszelkich syfów z ziemi, że moczenie jej liści w wodzie przez 2h przed spożyciem radykalnie obniża stężenie szkodliwych substancji stosowanych przy hodowli tych roślin (oprysków). Był to artykuł naukowy, a nie pseudonaukowy bełkot internetowy w wersji bloga, czy innego poradnika.
Być może podobnie byłoby z truskawkami...
Ja ze swej strony, obok truskawek proponowałbym blendowanie rownież botwinki, czy buraków, szpinaku liściastego może nie z jogurtem (choć pewnie całkiem smaczne to będzie) a z wodą z dodatkiem np. awokado.
Wszystko oczywiście bez dodatku soli, i innych przypraw oraz cukru jeśli chodzi o truskawki
