Buty do 400zł

Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć

przymierzam się powoli do zakupu nowych butów, zdaję sobie sprawę, że przez internet nie jesteście w stanie podać mi idealnej recepty, ale chciałbym się przygotować przed pójściem do sklepu, chociażby po to żeby nie wciśnięto mi czegoś co ładnie wygląda, dużo kosztuje, a jakościowo jest bublem.

Zaczynając bieganie niemal zupełnie "na czuja", kupiłem po przecenie Nike Dual Fusion st2 ( http://www.freerunau.com/nike-dual-fusi ... -p-44.html ). Biega mi się w nich bardzo dobrze, są dla mnie wygodne. Przed ich zakupem biegałem kilka razy w "halówkach" :lalala: i kiedy pierwszy raz wybiegłem w tych Nikeach to czułem się jakbym niemal latał :hej: . Z tym że niestety, przebiegłem w nich dopiero 600km~, a już zaczynają się psuć, w lewym paluch zaczyna "przebijać się" przez materiał cholewki, a w prawym cholewka odkleja się od podeszwy, z treningu na trening obie dziury są co raz większe i wiem, że nieuchronnie zbliża się ten moment kiedy normalne bieganie w tych butach przestanie być możliwe. Chociaż, tutaj pytanie dodatkowe :P, może coś się da z nimi zrobić żeby jeszcze trochę w nich poganiać?

Co do mojej "specyfikacji" to: 180cm, 73-74kg (stale spada, docelowo pod koniec czerwca chcę ważyć 68-70 i tę wagę już utrzymywać), obecnie biegam koło 40km/tydzień (teraz systematycznie zwiększam do 50-60 - zobaczymy jak będzie szło), orientacyjnie 60% po asfalcie, 30% po lasach i pozostałe 10% inne nawierzchnie (głównie twarde: chodnik, kostka). Startowałem póki co w jednej połówce, planuję w tym roku jeszcze na pewno jedną dyszkę i jesienią kolejną połówkę, w przyszłym roku pewnie zaliczę 4-5 startów (dyszki i połówki), ale to chyba jeszcze nie ten etap żeby kupować osobne "startówki".

Słabo znam się na pronacji/supinacji. W dzieciństwie miałem płaskostopie, ale chodziłem na ćwiczenia korekcyjne i nosiłem wkładki, dzisiaj tylko jak chodzę w jakichś zupełnie płaskich butach to mam wrażenie że lekko stopa mi ucieka do środka. W teście z odciskiem stopy na kartce wyszedł mi kształt neutralny (zdaję sobie sprawę z niedoskonałości tego testu). Dodam, że mam dość szeroką stopę, wszelkie buty narciarskie, rolki, łyżwy, zawsze mnie cisną po bokach, kiedyś usłyszałem że Nike robi najszersze buty. Ile w tym prawdy nie wiem, ale to było moje jedyne kryterium przy wyborze pierwszych butów i akurat w moim przypadku się sprawdziło, jednak nie upieram się przy Nike, nie przywiązuję zbytniej wagi do marki.

Górna granica cenowa to 400zł, najchętniej jednak zmieściłbym się w 300 :P. Chyba, że może polecicie zakup dwóch par butów np. szosówek i terenówek, wtedy rozważyłbym większy wydatek.

Pozdrawiam,
MW
PKO
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przepraszam za takie "podbijanie", ale może jednak ktoś się wypowie :)?
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Nike Lunarglide +3 lub +4. Sprawdzone przez wiele osób i mieszczą się w Twoim budżecie. Nadają się na każdą nieekstremalną nawierzchnię.
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Polecam New Balance M870BR2 (http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... 70br2.html), świetny but zarówno do treningów jak i startów, dla stopy neutralnej i lekko pronującej. W ostatnią niedzielę przebiegłem w nich pierwszy maraton, zero otarć czy innych problemów.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi.
Nike Lunarglide +3 lub +4. Sprawdzone przez wiele osób i mieszczą się w Twoim budżecie. Nadają się na każdą nieekstremalną nawierzchnię.
A +4 nadają się do biegania w deszczowych/śniegowych warunkach? Oczywiście nie oczekuję od butów do biegania pełnej wodoodporności, ale wszystkie nowe "lunary" wyglądają na dość szybko i łatwo przemakające.
wigi pisze:Polecam New Balance M870BR2 (http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... 70br2.html), świetny but zarówno do treningów jak i startów, dla stopy neutralnej i lekko pronującej. W ostatnią niedzielę przebiegłem w nich pierwszy maraton, zero otarć czy innych problemów.
Hmm, wyglądają ciekawie, tylko wszędzie jest napisane że to kategoria wagowa 80+, ja w tej chwili ważę 73kg, a niebawem powinienem ważyć jeszcze parę kilo mniej.
robert_73
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:18
Życiówka na 10k: 42:51
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olsztyn

Nieprzeczytany post

MikeWeidenbaum pisze:Dzięki za odpowiedzi.
Nike Lunarglide +3 lub +4. Sprawdzone przez wiele osób i mieszczą się w Twoim budżecie. Nadają się na każdą nieekstremalną nawierzchnię.
A +4 nadają się do biegania w deszczowych/śniegowych warunkach? Oczywiście nie oczekuję od butów do biegania pełnej wodoodporności, ale wszystkie nowe "lunary" wyglądają na dość szybko i łatwo przemakające.
wigi pisze:Polecam New Balance M870BR2 (http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... 70br2.html), świetny but zarówno do treningów jak i startów, dla stopy neutralnej i lekko pronującej. W ostatnią niedzielę przebiegłem w nich pierwszy maraton, zero otarć czy innych problemów.
Hmm, wyglądają ciekawie, tylko wszędzie jest napisane że to kategoria wagowa 80+, ja w tej chwili ważę 73kg, a niebawem powinienem ważyć jeszcze parę kilo mniej.
Ja biegam w Asics gel pulse ,buty doskonale ,zarowno w teren jak i twarde nawierzchnie
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

MikeWeidenbaum pisze:
wigi pisze:Polecam New Balance M870BR2 (http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... 70br2.html), świetny but zarówno do treningów jak i startów, dla stopy neutralnej i lekko pronującej. W ostatnią niedzielę przebiegłem w nich pierwszy maraton, zero otarć czy innych problemów.
Hmm, wyglądają ciekawie, tylko wszędzie jest napisane że to kategoria wagowa 80+, ja w tej chwili ważę 73kg, a niebawem powinienem ważyć jeszcze parę kilo mniej.
Zwróć uwagę na ich wagę - są lekkie przy sporej amortyzacji, przy tym dynamiczne, nadają się do szybkich treningów jak i wolniejszych wybiegań oraz startów. To, że jest napisane 80+ nie znaczy, że buty nie nadają się dla lżejszych biegaczy. Ja ważę 70 kg i dla mnie są fantastyczne.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Mortimer
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 12 sie 2011, 11:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

MikeWeidenbaum pisze:Dzięki za odpowiedzi.
Nike Lunarglide +3 lub +4. Sprawdzone przez wiele osób i mieszczą się w Twoim budżecie. Nadają się na każdą nieekstremalną nawierzchnię.
A +4 nadają się do biegania w deszczowych/śniegowych warunkach? Oczywiście nie oczekuję od butów do biegania pełnej wodoodporności, ale wszystkie nowe "lunary" wyglądają na dość szybko i łatwo przemakające.
Standardowe Lunarglide'y nie są wodo- ani śniegoodporne. Podczas mżawki, czy jak Cię w trakcie wybiegania zaskoczy lekki deszczyk, to dramatu nie ma, ale podczas mocniejszych opadów, albo jak wdepniesz w kałużę, to sorry - będą piły wodę. Podobnie jak większość "letnich" butów biegowych. Sam Lunarglide'y zakładam tylko w porze ciepłej - w okresie jesienno-zimowym biegam w innych "kapciach", bardziej odpornych na warunki zewnętrzne i z podeszwą o znacznie większej przyczepności na śniegu (trailowe New Balance z GTXem).
Lunarglide'y dostępne także w odmianie Shield z membraną poprawiającą odporność na wilgoć. Deszcz nie powinien dla nich stanowić problemu, ale bieganie w tych butach po śniegu to chyba dość ryzykowny sport z uwagi problem z przyczepnością i stabilnością biegu - raczej gładka podeszwa tych Nike'ów nie sprzyja szybszemu poruszaniu się po niestabilnym i śliskim podłożu.

Vide: http://www.bieganie.pl/?cat=20&id=4741&show=1
Sent from my ENIAC
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

MikeWeidenbaum pisze:
wigi pisze:Polecam New Balance M870BR2 (http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... 70br2.html), świetny but zarówno do treningów jak i startów, dla stopy neutralnej i lekko pronującej. W ostatnią niedzielę przebiegłem w nich pierwszy maraton, zero otarć czy innych problemów.
- zasługa popularnego ostatnio bezszwowego wykonania wnętrza buta

Hmm, wyglądają ciekawie, tylko wszędzie jest napisane że to kategoria wagowa 80+, ja w tej chwili ważę 73kg, a niebawem powinienem ważyć jeszcze parę kilo mniej.
Twoja mniejsza waga nie ma tu żadnego znaczenia. Można pokusić się o stwierdzenie, że nawet lepiej, ponieważ ważąc mniej można liczyć, że amortyzacja w bucie wytłucze się wolniej. Same buty, faktycznie - zadziwiająco lekkie w odniesieniu do swojego wyglądu klasycznego buta. To już zasługa pianki Revlite.
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Mortimer pisze:bieganie w tych butach po śniegu to chyba dość ryzykowny sport z uwagi problem z przyczepnością i stabilnością biegu - raczej gładka podeszwa tych Nike'ów nie sprzyja szybszemu poruszaniu się po niestabilnym i śliskim podłożu.
Potwierdzam, do biegania na śniegu te buty się słabo nadają. Biegałem w nich całą zimę, ale na następną zaopatrzę się w obuwie z odpowiednią podeszwą. Poza pokrywą śnieżną Lunary z normalną cholewką są dobre na każdą pogodę przez cały rok. Membrana ma wady i zalety - ja wolę przewiewne buty bez membrany.
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi.

Póki co najlepszymi kandydatami wydają mi się lunarglide +3 lub +4, ale oczywiście bez mierzenia nie ma co decydować. Jak przyjdzie mi biegać po śniegu to zawsze zostaną mi moje obecne buty (dual fusion), które po zszyciu i poklejeniu powinny jeszcze trochę wytrzymać (tej zimy biegałem w nich całkiem często po śniegu i dawały radę).

W ciągu najbliższych dni wybiorę się do sklepu żeby wstępnie coś pomierzyć, dam znać na co się zdecydowałem.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ