
Myślę, ze sporo też zaszkodziły mi buty w których biegałem bo lekko w nich utykam,a nie robię tego chodząc boso lub w ekidenach 50

Łe, to ze mną nie jest tak źle, już 2 razy zrobiłem po 4,25 km w około 23 minuty, a w niedzielę przejechałem rowerem 30 km.szacha pisze:kiedy planujesz wrocic do szurania?Skoor pisze:A u mnie coraz, lepiej. Wczoraj sie przestraszylem bo ciezko mi bylo normalnie chodzic, polecial oklad z lodu na wieczor i dzis juz lepiej, chodze normlanie, boli mniej jestem happy
ja z ranca 4 kmmarszobiegiem oczywiscie.
gratulujerbk17 pisze:Łe, to ze mną nie jest tak źle, już 2 razy zrobiłem po 4,25 km w około 23 minuty, a w niedzielę przejechałem rowerem 30 km.szacha pisze:kiedy planujesz wrocic do szurania?Skoor pisze:A u mnie coraz, lepiej. Wczoraj sie przestraszylem bo ciezko mi bylo normalnie chodzic, polecial oklad z lodu na wieczor i dzis juz lepiej, chodze normlanie, boli mniej jestem happy
ja z ranca 4 kmmarszobiegiem oczywiscie.
Podziękować.Skoor pisze:To pogratulowacmoja noga raczej po tygodniu jeszcze bedzie bolec, ale ty mlody jestes wiec biegaj, niech ci noga lekka bedzie
idz Chlopaku do lekarza.silver79 pisze:Skoor,życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
Wszedłem w drugi tydzień. Maść końska pogorszyła sprawę, ponieważ mam wrażenie,że "podgrzałem" zapalenie. Od 3 dni stosuję okłady z lodu. Moja sytuacja jest o tyle ciężka,że mam 4 punkty bólu. Pod kolanami i pod kostkami. Powiem szczerze,że czuję się po nich lepiej. Ból oczywiście wraca, natomiast godzina ulgi podnosi mnie na duchu.
Mam jeszcze 3 tygodnie na powrót do zdrowia.