Komentarz do artykułu Polski rynek biegowy jest wart aż 1,5

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.

Spróbuj oszacować ile wydałeś na bieganie w przeciągu ostatniego roku

mniej niż 500 zł
15
25%
od 500 do 1000 zł
19
31%
od 1000 do 1500 zł
8
13%
od 1500 do 2000 zł
9
15%
Ponad 2000 zł
10
16%
 
Liczba głosów: 61
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Vroo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 21 lip 2010, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Te liczby są kompletnie z kosmosu.

"Wśród nich jest 500 tys. osób zaopatrujących się w profesjonalny sprzęt biegowy i wydających na jego zakup średnio od 1 do 2 tys. złotych rocznie"
- pół miliona ludzi w Polsce wydaje ponad 1000 zł na sprzęt biegowy?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To zróbmy anonimową ankietę, dodałem ją w pierwszym poście.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A co rozumiemy przed wydatki na bieganie? Tylko ciuchy, buty, sprzęt, czy również wydatki związane z zawodami (wpisowe, zdjęcia z fotomaratonu, podróż, hostel, etc.), koszty fizjoterapii ;) i inne?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Cintra
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 22 lip 2012, 19:02
Życiówka na 10k: 54:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Vroo mówi się, że "Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki." – Mark Twain. ;) Nikt tych danych nie wziął "od czapy".
Obrazek

BLOG

KOMENTARZE

"Confront your enemies, avoid them when you can."
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kachita, trzeba pod uwagę wziąć wszystko, także obozy biegowe :)
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

dwie pary butów, zegarek (bo mi świsnęli), trochę ciuchów, plecak, zgrupowanko, lektury, energetyki, startowe...
12 m-cy wstecz i 2 tysie jak nic
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
PiotrkB
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 11 kwie 2012, 20:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Vroo pisze:Te liczby są kompletnie z kosmosu.

"Wśród nich jest 500 tys. osób zaopatrujących się w profesjonalny sprzęt biegowy i wydających na jego zakup średnio od 1 do 2 tys. złotych rocznie"
- pół miliona ludzi w Polsce wydaje ponad 1000 zł na sprzęt biegowy?
Jak weźmiesz pod uwagę głównie zaczynających - a tych jest stosunkowo sporo, to dlaczego nie?
Na jesieni ubiegłego roku odbierałem w jednym ze sklepów pakiet startowy na bieg, a żona w tym czasie przymierzała staniki biegowe, więc trochę się zeszło. Wpadło do sklepu dwóch japiszonów, jeden już biegający (od około miesiąca jak się okazało), a drugi się właśnie lansował na Biegnij Warszawo i bez większego namysłu, za radą pana eksperta sprzedawcy i swojego kolegi co się znał nabył buty, worek ciuchów i kilka drobiazgów, w ostatniej chwili rezygnując z pulsometru za ok. 1000 PLN. Nie wiem ile wydał, nie mam zwyczaju szpiegować, ale 1000 musiało być lekką rączką patrząc na to co wybierał.
I tylko Legia Legia Warszawa!!!
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To też kwestia tego jak się niektóre zakupy zdefiniuje :lalala:
Niektórzy się już wycwanili i kupują ciuchy, które można wykorzystać na dwa sposoby - trening i na co dzień :hej: .
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Kachita, trzeba pod uwagę wziąć wszystko, także obozy biegowe :)
O ja, faktycznie, jeszcze obóz był! Nie wiem, czy mi się skala nie skończy ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Każde hobby kosztuje. Też mi odkrycie.
Właśnie początkujący wyda mniej, bo z reguły jest ostrożny i myśli na zasadzie "zobaczymy czy mi się spodoba" i zaczyna od butów z Decathlonu i sportowych ciuchów, które zwykle każdy ma w domu. Dopiero jak się wkręcisz wydatki rosną - kolejne buty, zimowe ciuchy, starty (na same starty w okresie wiosennym wydałam już w tym roku z 200 zł, lekką ręką licząc), jak sie jakaś kontuzja przydarzy, to mało kto będzie czekał x tygodni na wizytę u ortopedy na nfz (tfu tfu, bo tu koszty mogą iść w tysiące), podstawowa opieka trenerska to kilkaset zł na sezon.
Tymczasem standardowo bieganie jest postrzegane jako sport nie wymagający wielkich inwestycji - no cóż, kwestia podejścia ;-)
Zresztą jak się domyślam, szanowna redakcja Bieganie.pl też nie prowadzi tego portalu charytatywnie :)
Obrazek
bartosz_
Wyga
Wyga
Posty: 114
Rejestracja: 27 wrz 2012, 20:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Autorka i jej rozmówcy wzięli pod uwagę najnowsze badania ARC Rynek i Opinia, które informują, że w Polsce biega obecnie 3 miliony osób. Wśród nich jest 500 tys. osób zaopatrujących się w profesjonalny sprzęt biegowy i wydających na jego zakup średnio od 1 do 2 tys. złotych rocznie, co w sumie daje od 0,5 do 1 mld zł. Pozostałe 2,5 miliona osób to tzw. amatorzy biegania, którzy na swoje hobby wydają średnio 200 zł rocznie - 0,5 mld zł.
Nie ma to jak rzetelna analiza :tonieja: Jest możliwość znalezienia dokładniejszych danych dot. metodologii tych wyliczeń? Mam na myśli również te przeprowadzone przez ARC.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:Zresztą jak się domyślam, szanowna redakcja Bieganie.pl też nie prowadzi tego portalu charytatywnie :)
Ale akurat biegacze za to nie płacą, przynajmniej nie wprost.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

bartosz_ pisze:Jest możliwość znalezienia dokładniejszych danych dot. metodologii tych wyliczeń?
miemam że podobna była do tej:
http://www.arc.com.pl/do_biegu_gotowi_s ... 77-pl.html
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Ma_tika pisze:Zresztą jak się domyślam, szanowna redakcja Bieganie.pl też nie prowadzi tego portalu charytatywnie :)
Ale akurat biegacze za to nie płacą, przynajmniej nie wprost.
widziałam, że tak zareagujesz :) nie żebym patrzyła komuś do kieszeni, bo nie ma nic złego w znalezieniu swojej niszy na rynku, a wręcz jest to bardzo chwalebne. Ale skoro mowa o wartości rynku biegowego, to temat można potraktować też z drugiej strony, czyli jak na tym zarobić niekoniecznie bezpośrednio z kieszeni biegaczy. Nie można wartości tego rynku określać wyłącznie przez to, że ktoś wyda 200 zł, a ktoś inny 2 tys.
Obrazek
ODPOWIEDZ