Oficjalny fanclub "gęsiej stopki" (ból w okolicy kolan).
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
szacha, szkoda, ze nie ma tu na forum punktow "pomogl" bo juz bys cos odemnie dostala
dzis wracalem do domu i pol drogi przejechalem na tempomacie zeby noge oszczedzac 
-
szacha
- Wyga

- Posty: 94
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a jak ta noga w ogole? lepiej?
voltaren tabletki dobry jest. lykalam na noc,dziala przeciwzapalnie.
w dzien nie bralam, zeby czuc kiedy boli
zrewanzujesz sie, jak kiedys spotkamy sie na jakichs zawodach w wawie
voltaren tabletki dobry jest. lykalam na noc,dziala przeciwzapalnie.
w dzien nie bralam, zeby czuc kiedy boli
zrewanzujesz sie, jak kiedys spotkamy sie na jakichs zawodach w wawie
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Noga poooowoli coraz lepiej, staram sie ja bardzo oszczedzac. Moje chodzenie na codzien to byl zwykle dosc szybki marsz, teraz jak gdzies ide to spacerkiem, jak najmniej obciazajac prawa noge, do pracy zwykle jezdzilem rowerem, teraz przez tydzien mam zamiar jezdzic autem. Zobacze jak bedzie w nastepnym tygodniu, jak sie uspokoi to delikatnie i spokojnie 
Jesli trafie kiedys na jakies zawody na ktorych bedziesz to bardzo chetnie postawie izotonik
Jesli trafie kiedys na jakies zawody na ktorych bedziesz to bardzo chetnie postawie izotonik
-
szacha
- Wyga

- Posty: 94
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
trzymam za slowo 
tylko zeby mi to jakis dobry izotonik byl!
po ustaniu bolu nogi polecam cwiczenia core stability. cwicze to od paru dni (nie codziennie of kors) i nawet nie wiedzialam ze mam niektore miesnie
uda bola, lydki bola, o za przeproszeniem posladkach nie wspomne 
tylko zeby mi to jakis dobry izotonik byl!
po ustaniu bolu nogi polecam cwiczenia core stability. cwicze to od paru dni (nie codziennie of kors) i nawet nie wiedzialam ze mam niektore miesnie
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Izotonik wybierzesz sama wedle uznania :-D
Mozesz rzucic jakims linkiem do tych cwiczen?
EDIT
Znalazlem cos takiego:
http://www.bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1
Beda?
Mozesz rzucic jakims linkiem do tych cwiczen?
EDIT
Znalazlem cos takiego:
http://www.bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1
Beda?
-
szacha
- Wyga

- Posty: 94
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a proszę bardzo:
cwiczenia stablinosci ogolnej:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1000
robie tez te na wzmocnienie nog:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1000
oczywiscie nie robie wszytskiego w jednym dniu, nie naraz i nie codziennie
brzuszki po bieganiu macham.
juz 2 izotoniki?
cwiczenia stablinosci ogolnej:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1000
robie tez te na wzmocnienie nog:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1000
oczywiscie nie robie wszytskiego w jednym dniu, nie naraz i nie codziennie
brzuszki po bieganiu macham.
juz 2 izotoniki?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
szacha
- Wyga

- Posty: 94
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
oj rozumiem Cie. mnie przez 3 tyg uziemienia tak nosilo, ze naparzalam brzuszki zeby sie troche wyzycSkoor pisze:jak sobie Pani zyczy
Juz sie nie moge doczekac az mnie ten "kulas zafajdany" przestanie bolec
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobrze, ze mi wybilas z glowy pomysl rozbiegania tej nogi, bo takowy chodzil mi po glowie
tak moze szybciej dojde do siebie
Izotoniki mozemy jeszcze zamienic na porade stomatologiczna gdyby byla potrzebna 
-
szacha
- Wyga

- Posty: 94
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Skoor pisze:Dobrze, ze mi wybilas z glowy pomysl rozbiegania tej nogi, bo takowy chodzil mi po glowietak moze szybciej dojde do siebie
Izotoniki mozemy jeszcze zamienic na porade stomatologiczna gdyby byla potrzebna
dziekuje, zeby mam wszystkie zdrowe, proste i przyzwoicie biale
odczekaj jeszcze z tydzien i sprobuj wyjsc na spacer. tylko nie taki 4h
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zona chciala, dzieci chcialy, rodzinka chciala wiec nie ma, ze boli idziesz i koniec, zreszta sama pewnie wiesz jak jestszacha pisze:Skoor pisze:odczekaj jeszcze z tydzien i sprobuj wyjsc na spacer. tylko nie taki 4h![]()
-
szacha
- Wyga

- Posty: 94
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no...nie wiem.Skoor pisze:Zona chciala, dzieci chcialy, rodzinka chciala wiec nie ma, ze boli idziesz i koniec, zreszta sama pewnie wiesz jak jestszacha pisze:Skoor pisze:odczekaj jeszcze z tydzien i sprobuj wyjsc na spacer. tylko nie taki 4h![]()
maz sportowiec, wspolczujacy, wie co to bol
mi nakazal siedziec/lezec i jak najmniej wstawac.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
szczesciara 
- magrusia
- Dyskutant

- Posty: 40
- Rejestracja: 02 maja 2013, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
ciężko będzie zacząć od pułapu niżej 
Miałam zerową kondycję i stwierdziłam, że 6 tygodniowy plan będzie dla mnie ok.
Ty mówisz, że teraz lajtowo 3 minuty marszu na 2 biegu. ja na takim we wtorek skończylam
pierwszy tydzien 30s na 4:30, drugi tydzien 1:4. teraz, we wtorek zaczełam 2:3 i dupa
dlatego się niepokoję, bo nie wydaje mi się, żebym sie przeforsowała :/
buty mam ok. nie wiem, jaką mam technikę, ale nie wydaję mi się żeby była aż tak straszna :P szczególnie że przy mojej intensywności nie ma mowy o waleniu stopą w asfalt
ja po prostu nie mam na to siły.
ps. lubię swój telefon, nie będę go zmieniać
ps2. gdzie znajdę te ćwiczenia na wzmocnienie nog? dałaś dwa razy ten sam link
póki co, nieświadomie podczas czytania książki, próbowałam robić ćwiczenie 3 (Leżenie tyłem z biodrami uniesionymi wysoko) stąd http://www.bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1 kolano daje o sobie znać.
Miałam zerową kondycję i stwierdziłam, że 6 tygodniowy plan będzie dla mnie ok.
Ty mówisz, że teraz lajtowo 3 minuty marszu na 2 biegu. ja na takim we wtorek skończylam
pierwszy tydzien 30s na 4:30, drugi tydzien 1:4. teraz, we wtorek zaczełam 2:3 i dupa
dlatego się niepokoję, bo nie wydaje mi się, żebym sie przeforsowała :/
buty mam ok. nie wiem, jaką mam technikę, ale nie wydaję mi się żeby była aż tak straszna :P szczególnie że przy mojej intensywności nie ma mowy o waleniu stopą w asfalt
ps. lubię swój telefon, nie będę go zmieniać
ps2. gdzie znajdę te ćwiczenia na wzmocnienie nog? dałaś dwa razy ten sam link
póki co, nieświadomie podczas czytania książki, próbowałam robić ćwiczenie 3 (Leżenie tyłem z biodrami uniesionymi wysoko) stąd http://www.bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1 kolano daje o sobie znać.
gdy mam dość idę spać
-
szacha
- Wyga

- Posty: 94
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
magrusia pisze:ciężko będzie zacząć od pułapu niżej
Miałam zerową kondycję i stwierdziłam, że 6 tygodniowy plan będzie dla mnie ok.
Ty mówisz, że teraz lajtowo 3 minuty marszu na 2 biegu. ja na takim we wtorek skończylam
pierwszy tydzien 30s na 4:30, drugi tydzien 1:4. teraz, we wtorek zaczełam 2:3 i dupa
dlatego się niepokoję, bo nie wydaje mi się, żebym sie przeforsowała :/
buty mam ok. nie wiem, jaką mam technikę, ale nie wydaję mi się żeby była aż tak straszna :P szczególnie że przy mojej intensywności nie ma mowy o waleniu stopą w asfaltja po prostu nie mam na to siły.
ps. lubię swój telefon, nie będę go zmieniać
ps2. gdzie znajdę te ćwiczenia na wzmocnienie nog? dałaś dwa razy ten sam link
póki co, nieświadomie podczas czytania książki, próbowałam robić ćwiczenie 3 (Leżenie tyłem z biodrami uniesionymi wysoko) stąd http://www.bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1 kolano daje o sobie znać.
ja juz biegalam wczesniej, takze porownywanie naszych "wynikow" mija sie z celem. bardziej chodzilo mi o to, ze zaczynam powrot do biegania baardzo na spokojnie i z nizszego pulapu.
a moze sprobuj 1tyg powalkowac 30s/4:30, drugi 1/4 i kolejne 2-3 tyg tak samo?
skoro to bylo ok i nie bolalo, to byc moze 3:2 bylo juz za mocno?
wzmocnij miesnie nog.
oj rzeczywiscie dalam to samo wczesniej
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1000
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1069
tylko moja sugestia-nie cwicz tego teraz jak kolano jeszcze boli. te cwiczenia daja popalic.

