ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
mary
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

cava pisze:Ja się wczoraj prawie udusiłam na trasie. Pod górę, z wiatrem, w słońcu i w przedburzowej parówie.
A ja wczoraj pierwszy raz biegłam w deszczu prawie cały czas, konsekwentnie prąc do przodu i było mi bardzo przyjemnie, nie wiedziałam, że to takie fajne. Zdarzało się, że mnie deszcz łapał po drodze, ale jeszcze nigdy nie biegłam w deszczu tak sobie, olewając że pada, nigdy nie wróciłam z biegu przemoczona do suchej nitki. Nie wiem co tak na mnie podziałało, ale drugi raz w życiu przebiegłam 13 km ;) Dziś raczej rześko, mam nadzieję, że w Sandomierzu też :)

Doroteczka pisze: Dziewczyny a Wy wolicie biegać w terenie czy jednak po asfalcie?
Nigdy nie biegam w terenie, czasem po trawniku, jak studenci z rolniczego na autobus idą i chodnik mi zajmują :hahaha:
PKO
Awatar użytkownika
Doroteczka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
Życiówka na 10k: 58:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ksw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cava czy horror to się okaże na miejscu już jutro ;) Oby nie było duszno to fakt i żadna burza nas po drodze nie złapała. Miałam biec na 10km, ale po ostatnim biegu doszłam do wniosku że mi mało i zapisałam się na półmaraton :) że tak powiem, mam ochotę się skatować!! poczuć dystans i wysiłek w nogach, poza tym piękny teren i nie mogłam sobie darować :)

Mam nadzieję, że spotkamy się za rok na trasie, bo jak mi się spodoba to na pewno będę tam wracać :)

Widzę, że tylko ja jestem takim terenowym odmieńcem jak na razie ;) :bum:
Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl :)
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Po 3 dniach siedzenia w domu stwierdziłam dzisiaj, że pal licho kolano, pal licho pogodę i poszłam biegać.
Bosssssko!
o
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Doroteczka pisze:Dziewczyny a Wy wolicie biegać w terenie czy jednak po asfalcie?
Ja nie wiem jak wolę :ble: A biegam póki co po asfalcie, bo tak mi najłatwiej. Tylko że od dawna mówię sobie, że jak zrobi się wiosna, to w weekendy będę sobie robić wypady w teren. Do Kampinosu nie mam daleko, ale jednak muszę podjechać samochodem, a to nieco trudniejsze logistycznie niż wyjście z domu i bieganie w okolicy. Poza tym ja mam jakiś lęk przed samotnym bieganiem po lesie i nieznanej trasie... W związku z tym i aby się powoli przemóc i przestawić zapisałam się na 10 km bieg, w którym będzie 2 w 1 - część w miasteczku, a część w okolicznych lasach :)
Obrazek
angelika
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 03 mar 2013, 21:55
Życiówka na 10k: 1:04
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

kiedyś wyczytałam, ze lepiej dla stóp, stawów itp. biegać po terenach bardziej miękkich, jak leśne ścieżki... jak biegnę asfaltem,a w parku zmieniam trasę, na bardziej miękką to widzę różnicę, stopy mniej się męczą... dlatego często biegam po lesie...
http://www.endomondo.com/profile/9856599

Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

a ja wróciłam własnie ze slubu....i chociaz miałam w planach bieganie dzisiaj po poprawinach to jednak odpuszczam :ojoj: nie dam rady i tyle...Jestem padnięta i nie bede udawac wielkiego wyczynowca :ble:
Zabawa udana,Młody padł o 23ej,ja o 4ej a o 6ej słysze:"mamuś,juz wstałem-idziemy na sniadanko?" wrrrrrrrrrrrr.....No nic.Wykuruje sie i bedzie ok.BuŚka
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hehe, Franklina, kuruj się :hahaha: Moje dziecko codziennie mnie budzi za wcześnie informacją "mamo, już jest dzień!" ze wskazaniem za okno (że niby jasno) :lalala:
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

no ale matika czy te nasze dzieciory nie czuja potrzeby "poleżeć", "polenić się", "zalegać" bo weekend, bo wolne,bo nie tydzien w pędzie????Masakra,tylko pierwszy promyk słonca-chocby i o 5ej i JUZ: "wstajemy?" buuuuu....
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Staram się nie narzekać - bo albo pójdzie wcześnie spać i wtedy mam wolny wieczór, albo da pospać rano nieco dluzej (ale wtedy wieczorem imprezuje do 22 czy dłużej - a ma niecałe 3 lata). Bilans w przyrodzie musi być :hahaha:
Obrazek
Hrabianka
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 17 lut 2013, 23:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam biegam
chodzę też na zabiegi na moje obolałe przyczepy piszczelowe, kontuzja w lewej nodze całkowicie ustała, w prawej w sumie też nic za bardzo nie czuje.
Nie piszę za często poniewaz młodszy synek ma miec operacje i czesciej zagladam na fora dotyczace jego zdrowia niz tutaj.
Ale sledze wasze osiagniecia i zazdroszcze progresu..
A i z wesela wczoraj wróciłam.
Ostatnio dość rzadko bo jakos 2 razy w tygodniu mi wypada bieganie - a biegałam nawet po 5-6 razy wczesniej.

pozdrawiam serdecznie
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

dzisiaj sobie machnelam dyszke ale ...kiepsko siebie widze w tej Gdyni :ojoj: ledwo sie dzisiaj w godzinie zmieściłam :tonieja: no trudno,jak bedzie tak bedzie :hej: ale przynajmniej poznam cave i małego i fotkę se machniom :ble: hehehhe
Pusto Tu.
Buziaki
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

franklina pisze:dzisiaj sobie machnelam dyszke ale ...kiepsko siebie widze w tej Gdyni :ojoj: ledwo sie dzisiaj w godzinie zmieściłam :tonieja: no trudno,jak bedzie tak bedzie :hej: ale przynajmniej poznam cave i małego i fotkę se machniom :ble: hehehhe
Pusto Tu.
Buziaki
Jeżeli kiepsko widzisz się w Gdyni to znaczy, że... masz nieprawidłowe podejście. Po co tam jedziesz? Wydawało mi się, że jedziesz dobrze się bawić! A skoro jedziesz dobrze się bawić to jak możesz kiepsko to widzieć? Zabawa to zabawa :) Będzie super - zobaczysz :) I to, że jest pusto to chyba dobrze -> To znaczy, że ludzie biegają :)
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

oj mały mały-bawic sie-wiadomo! Ale wolałabym sie pobawic i zmieścic chociaz w godzinie :ble: :ble: :ble: :ble: :ble: :ble: :ble: :ble: :ble: kazdy po cichu liczy na wygrana jak gra w totka,chociazby gadali ze to tylko tak,dla zabawy,dla ryzyka,zeby sie chociaz za kupon zwróciło :ble: :ble: :ble: :ble:
No nic-bedzie jak bedzie :spoczko:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ja tam Cię rozumiem! Zabawa zabawą ale zasoby do ścigania się nawet w ogonie, fajnie mieć :) Ale w takim towarzystwie to i ja bym pobiegala. Strasznie Wam tego zlotu zazdroszczę.
o
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wilma pisze: Ale w takim towarzystwie to i ja bym pobiegala. Strasznie Wam tego zlotu zazdroszczę.

O 2:00 jest autobus z Łodzi do Bytowa. Tam jesteś o 7:50, a o 8:00 masz autobus do Gdyni. Na miejscu jesteś o 10:15, a więc masz ponad 3h do biegu ;-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ