concordia- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Patrycja, jeszcze raz gratulacje udanego biegu : )) i regeneruj się dziewczyno :) regeneruj :bum:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gratuluję jeszcze raz życiówki (oficjalnej ;) ) i fajnie było poznać! Na pewno coś jeszcze razem pobiegniemy, w końcu lubuskie to zaraz przy dolnośląskiem :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Gratulacje. 55 min jest w Twoim zasięgu lada mament dasz radę:-)
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

gratulacje!
a jakbys za szybko ta dyche pobiegla, to potem ciezko by to bylo poprawic :bum:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ale nabiegałaś, wielkie gratulacje! Motywujesz koleżanko, żeby się wziąć kiedyś na moją już mocno zakurzoną życiówkę na dychę. Ale pewnie jak się wreszcie znajdzie dogodny moment, to Twoja życiówka już będzie nieźle kosmiczna. :taktak:
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Pati dałaś czadu :) Fajny wynik :) Jeszcze raz Ci gratuluję :) No i towarzystwo doborowe :) A mimik faktycznie jest takim "chucherkiem" :) Bloki czekoladowe zjedzone do ostatniego kawałeczka? :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz bardzo gratuluje wyniku ! Świetny czas o jakim osobiscie sobie marzę :lalala:
Provitamina pisze:A mimik faktycznie jest takim "chucherkiem"
Metabolizm na poziomie kosmicznym :hahaha:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

No ale tutaj, to już ładnie-powabnie :)
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:Biegłby, ale bidulek łyknął w tygodniu jakiegoś podłego bakcyla i był chwilowo rozłożony...Musiał się regenerować, dziś biegał pierwszy raz po tym paskudztwie...
Oj :smutek: Szkoda, bardzo szkoda, fajnie byłoby się spotkać, ale zapewne będzie jeszcze niejedna okazja :usmiech:
rubin pisze:Patrycja, jeszcze raz gratulacje udanego biegu : )) i regeneruj się dziewczyno :) regeneruj :bum:
Dziś nie biegam, ale zaczynam program na całe ciało :spoko: Koniec obijania, chcąc- nie chcąc, muszę się wziąć :oczko:
kachita pisze:Gratuluję jeszcze raz życiówki (oficjalnej ;) ) i fajnie było poznać! Na pewno coś jeszcze razem pobiegniemy, w końcu lubuskie to zaraz przy dolnośląskiem :taktak:
Pewnie, że pobiegniemy :bum: A widziałaś nocną połówkę we Wro? Fajna opcja :usmiech:
Co prawda ja odpadam, bo jak sama zuważyłaś, trochę mnie poniosło z połówkami na ten sezon... :bum:
A życióweczka bardzo motywuje do dalszego działania :usmiech:
hotmas pisze:Gratulacje. 55 min jest w Twoim zasięgu lada mament dasz radę:-)
Mam nadzieję, że niedługo będą moje :usmiech:
Gryzzelda pisze:gratulacje!
a jakbys za szybko ta dyche pobiegla, to potem ciezko by to bylo poprawic :bum:
dzięki Gryza :usmiech: Twoje podejście BARDZO mi się podoba :oczko:
strasb pisze:Ale nabiegałaś, wielkie gratulacje! Motywujesz koleżanko, żeby się wziąć kiedyś na moją już mocno zakurzoną życiówkę na dychę. Ale pewnie jak się wreszcie znajdzie dogodny moment, to Twoja życiówka już będzie nieźle kosmiczna. :taktak:
Cieszę się, że motywuję do działania! Muszę zajrzeć w moje plany na ten rok bo już sama w nich się gubię, fajnie byłoby coś zrobić z tą dyszką konkretnego, ale mam w tym roku jeszcze 3 połówki i maraton, więc muszę zdecydować na czym się skupić :usmiech:
Provitamina pisze:Pati dałaś czadu :) Fajny wynik :) Jeszcze raz Ci gratuluję :) No i towarzystwo doborowe :) A mimik faktycznie jest takim "chucherkiem" :) Bloki czekoladowe zjedzone do ostatniego kawałeczka? :)
dzięki Aga! No u mnie w lodówce jeszcze 2 kawałki bloku są i 2 kawałki ciasta :usmiech: Muszę zjeść szybko bo kuszą a zaczynam od dzisiaj w sumie pracę nad całym ciałem, a dietowo wyrzekam się słodyczy :ojoj:
rene87 pisze:Jeszcze raz bardzo gratuluje wyniku ! Świetny czas o jakim osobiscie sobie marzę :lalala:
Provitamina pisze:A mimik faktycznie jest takim "chucherkiem"
Metabolizm na poziomie kosmicznym :hahaha:
Spokojnie jest w Twoim zasięg za niedługo :usmiech: Pięknie idziesz do przodu! Pewnie coś razem pobiegniemy za niedługo :usmiech:
Aniad1312 pisze:No ale tutaj, to już ładnie-powabnie :)
A to, to nawet mi się podoba :bum: Widać fun :usmiech:
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

concordia pisze:Spokojnie jest w Twoim zasięg za niedługo :usmiech: Pięknie idziesz do przodu! Pewnie coś razem pobiegniemy za niedługo :usmiech:
....nosz to wykrakałaś :bum:
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

rene87 pisze:
concordia pisze:Spokojnie jest w Twoim zasięg za niedługo :usmiech: Pięknie idziesz do przodu! Pewnie coś razem pobiegniemy za niedługo :usmiech:
....nosz to wykrakałaś :bum:
muszę uważać co mówię :hahaha:
a tak serio, to czapki z głów, droga Pani :usmiech:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Patrycja, Tomek ma rację, 55 (albo i mniej) złamiesz w kolejnym starcie. Powoli i do przodu! :)
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

8 min buns
Bun mi się kojarzy z królikiem. Robiłaś przez 8 minut takie ruchy noskiem, jak królik? ;)
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:
8 min buns
Bun mi się kojarzy z królikiem. Robiłaś przez 8 minut takie ruchy noskiem, jak królik? ;)
Znajdź mi takie ćwiczenia, w których dzięki machaniu noskiem moje pośladki się wzmocnia i będą piękne :bum:
Póki co męczę się z tym Panem :spoczko:
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

będę się powtarzał jak nakręcona katarynka.... olej tętno :)
bez sensu kierować się tętnem skoro wpływ na nie ma tak wiele czynników zewnętrznych :)
biegaj na tempo albo na samopoczucie a na tętno w ogóle nie patrz, jesli masz w motce możliwość wyłączenia wyświetlania tętna to skorzystaj z tego :)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
ODPOWIEDZ