Witam.
Mam 18 lat i biegam od pół roku z Nike+ Running. Przebiegłem na razie 330 km.
Obecnie mam 173 cm wzrostu i ważę 58-59 kg.
Biegać zacząłem aby schudnąć i poprawić szybkość w piłce nożej, którą trenuje (teraz już amatorsko, ale gram co 2/3 dni + liga w niedziele).
Od miesiąca biegam 4 razy w tygodniu. Wszystko w porządku, lecz ostatnio zacząłem tracić siły. Nie mam siły aby kopnąć piłkę, dośrodkować nie mówiąc już o bieganiu. Jeszcze 2 tygodnie temu potrafiłem wyprzedzić każdego, a od kilku dni nie mam sił na nic.
Myślę, że jest to spowodowane dietą, przy okazji chciałbym się was zapytać co o tym sądzicie?
Śniadanie: 1 kromka chleba z serem lub szynką
II śniadanie: to samo + jabłko
Obiad: no tu jest więcej wariantów.
1. Schabowy + ziemniaki + surówka
2. Warzywa gotowane
3. Jajko sadzone + ziemniaki + kefir
4. Jakaś zupa
5. Placki ziemniaczane
Mniej więcej tak to wygląda.
Kolacja: Zupa z płatkami lub jakies 2 kromki chleba, nie jem dziennie kolacji tylko co 2 dni
W między czasie pomiędzy posiłkami zjem jeszcze jabłko i pomarańczę.
Od momentu jak biegam schudłem 4 kg. Ważyłem 62kg, a teraz 58kg. Wszystko okej, tylko czy dam rade biegać z takim sposobem żywienia i nie zasłabnę gdzieś po 5km. Co sądzicie?
Jak jeść? Wytrzymałość, kondycja, waga
-
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 15 lut 2013, 22:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
słaby nie jesteś od samego biegania, bo biegasz bardzo mało. 330 km na pół roku, to daje jakieś ~ 13 km tygodniowo średnio. to tyle co nic.
Go Hard Or Go Home
-
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 15 lut 2013, 22:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście pomijam to, że zima była do kwietnia i biegałem wtedy kiedy były najlepsze warunki.
Na marginesie dodam, że te 330km zrobiłem w 47 biegach, na razie jestem początkującym więc proszę o wyrozumiałość :p
Albo zacznę więcej jeść, albo poczekam chwilę i może to osłabienie samo przejdze :D
Na marginesie dodam, że te 330km zrobiłem w 47 biegach, na razie jestem początkującym więc proszę o wyrozumiałość :p
Albo zacznę więcej jeść, albo poczekam chwilę i może to osłabienie samo przejdze :D
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Bez sensu, moim zdaniem. Przy wadze 62 kg miałeś BMI ok. 20.7, w tej chwili masz 19.4, czyli masz niedowagę. Widziałeś kiedyś dobrego cherlawego piłkarza ? Cherlaki biegają maratonyabel pisze:iegać zacząłem aby schudnąć i poprawić szybkość w piłce nożej, którą trenuje (teraz już amatorsko, ale gram co 2/3 dni + liga w niedziele).
Od miesiąca biegam 4 razy w tygodniu.

krunner
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 sty 2013, 21:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
krunner, zobacz Oscara w Chelsea
Swoją drogą, aż dziw, że nie zalecili mu zwiększenia masy szczególnie, że gra w PL.
Musisz jeść więcej i rozsądniej. Jest sama tematów na forum, ale żadne zbijanie wagi, wręcz konieczne abyś nabrał trochę masy mieśniowej. Tylko wszystko na spokojnie, żeby wraz ze zwiększeniem masy nie zatracił szybkości.
A wysypiasz się ostatnimi czasy?

Swoją drogą, aż dziw, że nie zalecili mu zwiększenia masy szczególnie, że gra w PL.
Musisz jeść więcej i rozsądniej. Jest sama tematów na forum, ale żadne zbijanie wagi, wręcz konieczne abyś nabrał trochę masy mieśniowej. Tylko wszystko na spokojnie, żeby wraz ze zwiększeniem masy nie zatracił szybkości.
A wysypiasz się ostatnimi czasy?
-
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 15 lut 2013, 22:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie nie wysypiam sie w ostatnim czasie. Możliwe ze to jest spowodowane tym osłabieniem. Ogólnie to postanowiłem zostać na poziomie 58kg. Dzisiaj jak wrócę ide biegać i zobaczymy jak to będzie 
