Strasb - Komentarze

[Gryzzelda]

ojoj, trzymamy kciuki!
maz bedzie zdjecia robil?

[zoltar7]

Co prawda jak zwykle nie wiem o co chodzi ale i tak wspieram... moralnie

[strasb]

Przebieglam, przezylam, nie zaluje. Relacja jak odmarzne.

[Wariatkm]

Gratuluję Ważne, że bez utraty zdrowia .

[strasb]

Dzięki. Wbrew wszelkim oczekiwaniom czuję się dziś lepiej niż wczoraj czy w piątek. Oczywiście za oknem dziś piękne słońce. W zeszłym roku na biegu było gorąco (nagły skok temperatury), ludzie padali z przegrzania, w tym roku więc był komiks przypominający o nawadnianiu i właściwym przygotowaniu, ale nie za bardzo się przydał. Planowali też zrobić kurtyny wodne. I rzeczywiście przy tabliczce '17km' był znak, że przysznic za 200m - wypadło jak czarny humor po prawie 2h biegu w deszczu.

[rubin]

gratulacje Strasb w takich warunkach !!! - nie było lekko ; a i trasa sama w sobie nie była łatwa

[strasb]

Dzięki. Co ciekawe jestem mniej zmęczona niż po przeczłapaniu te trasy w 2h30. Chyba jestem na dobrej drodze w treningu pod góry - podbiegi dobrze wchodzą, zawrotnych prędkości nie rozwijam, ale równym tempem mogę biec długo i czuję się mocno.

[rubin]

ja też zauważyłam, że jak troszkę szybciej - to nogi mniej się męczą; po prostu - krócej na trasie, którą i tak trzeba pokonać ; u mnie pozostaje jednak problem wydolności; tętno zaraz skacze ...
super Ci poszło ; pamiętam jak oglądałam profil Twojej trasy, bardzo dłuuugi podbieg

[strasb]

Czuję się silna psychicznie po tym biegu, to naprawdę cenne.

[rubin]

chyba Cię rozumiem ; nawet nie wiesz, jak się fajnie czułam po połówce w Ojcowie ; serio nie spodziewałam się, że dam radę ; gratki jeszcze raz i myślę, że te 35 km to jest w Twoim zasięgu nawet bardziej niż Ci się wydaje

[Kanas78]

O kurka wodna, nieźle Ci poszło, szacun....
Czyli jednak zimowe poginanie na biegówkach jak najbardziej przełożenie na bieganie ma.
Gratulacje, pięknie pobiegłaś!

[Gryzzelda]

gratuluje sily woli i biegu chyba masz racje, ze najcenniejsze jest to zwyciestwo z sama soba w tych okolicznosciach nawet choroba postanowila sie wycofac

u mnie dzis pada i wieje, ale chyba twoj wczorajszy start mnie zmotywuje do wyjscia choc na 30 min z wieczorka

[strasb]

O kurka wodna, nieźle Ci poszło, szacun....
Czyli jednak zimowe poginanie na biegówkach jak najbardziej przełożenie na bieganie ma.
Gratulacje, pięknie pobiegłaś!

Dzięki. Biegówki zdają się bardzo dobrze przygotowywać do długich wysiłków (ciało i psyche).

gratuluje sily woli i biegu chyba masz racje, ze najcenniejsze jest to zwyciestwo z sama soba w tych okolicznosciach nawet choroba postanowila sie wycofac

u mnie dzis pada i wieje, ale chyba twoj wczorajszy start mnie zmotywuje do wyjscia choc na 30 min z wieczorka

Dzięki. Jakby się nie rozpogodziło, to polecam worek na śmieci.

[concordia]

wow!!! Pięknie poszło, wielki szacun Trasa niełatwa i warunki kiepsko sprzyjające, tym bardziej konkretne gratulacje się należą!

[mimik]

Gratulacje!

Ładnie jak na takie górki! Tez by się przydało coś takiego mocniejszego kiedyś polecieć.