panucci10 - komentarze

[Krzychu M]

A nie zastanawiałeś się nad odpuszczeniem CM?Jeśli i tak nie atakujesz życiówki?

szczerze? to nawet przez myśl mi to nie przeszło proponuje Ci Krzychu, żebyś kiedyś pobiegł sobie właśnie maraton tak dla frajdy, na testowanie czy to taktyki czy odżywiania na trasie, bez jakiejkolwiek spiny na wynik wtedy zrozumiesz jak taki bieg moze sprawic ogromną frajde Nawet spełniony cel <tak jak u mnie w Poznaniu> nie dał mi tyle frajdy co bieg we Wrocławiu )

Do tej pory tylko połóweczke dla frajdy biegłem.Razem ją biegliśmy w Niepołomicach.Fajnie było nie powiem!
Maraton na pewno jeszcze fajniej,ale z kontuzją się troche boję...Choć jak do soboty dalej nie będzie bolało,to kto wie?

[wigi]

Do tej pory tylko połóweczke dla frajdy biegłem.Razem ją biegliśmy w Niepołomicach.Fajnie było nie powiem!
Maraton na pewno jeszcze fajniej,ale z kontuzją się troche boję...Choć jak do soboty dalej nie będzie bolało,to kto wie?

Ja od poniedziałku, gdy złapałem kontuzję dwugłowego uda (kłuje i boli w jednym miejscu), nie biegam i tylko mam nadzieję, że do niedzieli mi przejdzie, choćby na tyle, żeby przebiec CM.
Dzisiaj próbowałem dla sprawdzenia przetruchtać kawałek i dałem radę tylko paredziesiąt metrów, bo ból narastał... Jutro spróbuję ponownie potruchtać, a w sobotę rano jadę już do Krakowa. To już drugie podejście do debiutu w maratonie i jeszcze mam nadzieję, że tym razem skuteczne.
Będziecie na Pasta Party, o której?

[mihumor]

Zawsze jest opcja jak u mojej żony w Wiedniu - pobiec, początek ostrożnie, taktycznie, na wybadanie a potem decyzja w zależności od odcinka testowego,a jak coś nie gra zawsze można zejść z trasy w trakcie biegu - to ciężka decyzja ale decyzja

[LadyE]

Panucci wiem ze czego bym nie napisala i tak ten maraton pobiegniesz tak wiec zycze szybkiego uporania sie z udem. mam nadzieje ze w trakcie biegu noga nie bedzie przeszkadzac dbaj o siebie :P

[panucci10]

Do tej pory tylko połóweczke dla frajdy biegłem.Razem ją biegliśmy w Niepołomicach.Fajnie było nie powiem!

to pomyśl sobie że jest dwa razy lepiej

ale z kontuzją się troche boję...Choć jak do soboty dalej nie będzie bolało,to kto wie?
Post

hmm, może już nie kuś losu co?

Będziecie na Pasta Party, o której?

ja bede, ale jeszcze nie wiem o której

Zawsze jest opcja jak u mojej żony w Wiedniu - pobiec, początek ostrożnie, taktycznie, na wybadanie a potem decyzja w zależności od odcinka testowego,a jak coś nie gra zawsze można zejść z trasy w trakcie biegu - to ciężka decyzja ale decyzja

no ja mam właśnie takiego plana, a w razie czego to zejde i tyle a może wyjdzie coś ala moj Wrocław?

Panucci wiem ze czego bym nie napisala i tak ten maraton pobiegniesz tak wiec zycze szybkiego uporania sie z udem. mam nadzieje ze w trakcie biegu noga nie bedzie przeszkadzac dbaj o siebie :P

thx Lady

[kachita]

Panucci, trzymam kciuki, żeby udo zbytnio nie dawało się we znaki w niedzielę i żebyś na 37,5 kilometrze był co najmniej tak samo rześki jak we Wro

[mihumor]

Wojtek - powodzenia, jak pobiegniesz to na luzie i z głowa to przy dobrym układzie życiówkę z Poznania poprawisz biegnąc "4fun", pomysł z otwarciem na 3,30 dobry zwłaszcza, ze chyba dosyć ciepło będzie ale pochmurno - z wiatrem na bulwarach się trzeba liczyć, ogólnie druga połówka może być trudna i trzeba to mieć w kalkulacjach by na tą drugą, trudną połówkę mieć siłę a nie nadrobiony czas, kto zrobi odwrotnie to mu szans nie daję żadnych.,

[cichy70]

woYtek, nie słuchaj ich, leć od razu na 3:05
a tak poważnie, trzymam kciuki, chłopie, będzie dobrze !!!

[Aniad1312]

Wojtek,
dwie rzeczy - chip i fun. Cała reszta sama po drodze się poukłada

[panucci10]

Panucci, trzymam kciuki, żeby udo zbytnio nie dawało się we znaki w niedzielę i żebyś na 37,5 kilometrze był co najmniej tak samo rześki jak we Wro

dzieki Kachitko , mam nadzieje że bedzie jeszcze lepiej niz we Wrocławiu

Wojtek - powodzenia, jak pobiegniesz to na luzie i z głowa to przy dobrym układzie życiówkę z Poznania poprawisz biegnąc "4fun", pomysł z otwarciem na 3,30 dobry

otwarcie bedzie jeszcze wolniejsze luźne tempo=luźna głowa= dobre samopoczucie i fun mam nadzieje że mi to wyjdzie!

woYtek, nie słuchaj ich, leć od razu na 3:05
a tak poważnie, trzymam kciuki, chłopie, będzie dobrze !!!

dziekować otworze nawet na 3:00 a od 5km przejde w marsz kciuki zawsze mile widziane, dzieki bardzo !

Wojtek,
dwie rzeczy - chip i fun. Cała reszta sama po drodze się poukłada

oprócz chipa i funu bedzie jeszcze do chipa dale reszte planuje tak jak napisałaś, czyli po drodze

[LadyE]

no dobra czy mi sie wydaje czy jutro ktos tutaj ma lamac 3:15?

nie wiem jak w Krakowie ale w Wwie bylo dzis masakrycznie goraco

zycze przyjemnego chlodnego powietrza, wiatru w plecy i niech noga sie nie odzywa

powodzenia!!!!!

[le0n71]

Pobij w końcu tą życiówkę, bo ileż można czekać ?
Trzymam kciuki. Pogoda zapowiada się nieźle.

[panucci10]

dzieki! ale na życiówke to ja nie biegne! dzisiaj jeszcze doryłem przy karczowaniu działki i wynosiłem drzewo 6h wiec jestem padniety! nie ma to jak odpowiednia regeneracja przed maratonem rece mam lekko pozdzierane od drzewa także bedzie piekło, a i zakwasy pewnie sie pojawia jutro bieg dla funu byle dobiec w dobrym zdrowiu! na życiówke poczekać musze do wrzesnia

[jackma]

Dobrej zabawy na trasie, a na mecie dobrego zdrowia.

[Sylw3g]

Spal podeszwy