panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

wigi pisze:
panucci10 pisze: ale wtedy też pamietam że po tej przymusowej przerwie zrobiłeś super wynik w połówce :)! moze teraz też tak to zadziała?
Tak, tylko, że wtedy kontuzję złapałem dobre 2 tygodnie przed półmaratonem, a do CM zostało już tylko 5 dni...
Najgorsze, że ból całkowicie uniemożliwia bieg, bo jest silny i narasta, jak próbuję biec.
Mój nr startowy 193.
Wigi myśl pozytywnie,a będzie dobrze!Adrenalina sama Cię poniesie.Ja przed Koszycami ledwo kuśtykałem w ostatnim tygodniu na treningach.Do kilometra zaciskałem zęby i jazda.Później było lepiej.Na rozgrzewce w Koszycach też to czułem i psychicznie byłem rozbity.Po starcie wszystkie bóle zniknęły.Tydzień bez biegania po maratonie naprawiło wszystkie kontuzyjki. :taktak: Mój nr.3922
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Będzie dobrze Wigi, prognoza też na razie fajna, chyba jedyny dzień dobry do biegania w tym tygodniu szykuje się w niedziele - oby się sprawdziło. Trzymam kciuki. Szkoda, ze nie biegnę, już w niedzielę jak kibicowałem przy trasie Orlenu to mi było żal, ze nie biegam, ale cóż, maraton nie często można biegać choć są tacy, którzy są zaprzeczeniem tej tezy.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki za łyk pozytywnego myślenia, biorę się w garść i póki co znieczulam się wewnętrznie ibupromem, a zewnętrzne voltarenem. ;)
mihumor pisze:Szkoda, ze nie biegnę, już w niedzielę jak kibicowałem przy trasie Orlenu to mi było żal, ze nie biegam, ale cóż, maraton nie często można biegać choć są tacy, którzy są zaprzeczeniem tej tezy.
Rozumiem żal, to objaw uzależnienia. :taktak:
To prawda, są tacy, którzy startują w maratonach co miesiąc, albo i częściej, ale co to za bieganie (na zawodach), gdy nie daje się z siebie wszystkiego...
Co do prognozy pogody, to oby się sprawdziła, ale dziwnie i niepewnie wygląda ten dołek temperaturowy w niedzielę:
Obrazek
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wigi pisze:To prawda, są tacy, którzy startują w maratonach co miesiąc, albo i częściej, ale co to za bieganie (na zawodach), gdy nie daje się z siebie wszystkiego...
:hahaha: dobre, ciekaw jestem o kim to jest :bum: ? bo jeśli o mnie to musze zaznaczyć ze w Dębnie dałem z siebie az za wiele bo mnie zmiażdzyło w drugiej czesci biegu :) a tu na CM to raczej rozsądek zadecydował :) choć go mało mam :bum:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Nie, że ja sowa mądra głowa, ale jak pogoda kijowa, to zostaw sobie wynik na czas późniejszy. Chciałabym bowiem zobaczyć Cię tu na forum :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dżizas - po co Ci taki trening przed maratonem? Do tego po co jak masz ból uda? Ehh... nie wyciągasz wniosków.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
wigi pisze:To prawda, są tacy, którzy startują w maratonach co miesiąc, albo i częściej, ale co to za bieganie (na zawodach), gdy nie daje się z siebie wszystkiego...
:hahaha: dobre, ciekaw jestem o kim to jest :bum: ? bo jeśli o mnie to musze zaznaczyć ze w Dębnie dałem z siebie az za wiele bo mnie zmiażdzyło w drugiej czesci biegu :) a tu na CM to raczej rozsądek zadecydował :) choć go mało mam :bum:
Oj nie, nie miałem na myśli Ciebie, po prostu jest sporo biegaczy, którzy od marca do listopada biegają po 10-15 maratonów i robią to raczej na zaliczenie, bo nie uwierzę, że za każdym razem lecą na maksa. ;)
A z tym udem to uważaj, po cholerę biegasz jeszcze akcenty i kusisz los?
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Dżizas - po co Ci taki trening przed maratonem? Do tego po co jak masz ból uda? Ehh... nie wyciągasz wniosków.
tak sobie pomyślałem że może na pobudzenie :) ? ale chyba z deka przegiąłem :bum: ale jutro albo we czwartek juz cos wolnego potruchtam !
wigi pisze:od marca do listopada biegają po 10-15 maratonów
jacyś szaleńcy!!! :bum:
wigi pisze:A z tym udem to uważaj, po cholerę biegasz jeszcze akcenty i kusisz los?
jak pisałem wyżej chciałem tak dla pobudzenia pobiec :)
Aniad1312 pisze:Nie, że ja sowa mądra głowa, ale jak pogoda kijowa, to zostaw sobie wynik na czas późniejszy. Chciałabym bowiem zobaczyć Cię tu na forum :)
jakby co to bede na fb :oczko:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:jakby co to bede na fb :oczko:
ech, ale to już nie to samo...
Poza tym, na fejsie to gadasz z Martyną, ja to wogle poszłam w odstawkie :echech: :hejhej:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:Poza tym, na fejsie to gadasz z Martyną, ja to wogle poszłam w odstawkie :echech: :hejhej:
:hahaha:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

A nie zastanawiałeś się nad odpuszczeniem CM?Jeśli i tak nie atakujesz życiówki?
Obyś dobiegł w dobrym zdrowiu i nie pogorszył sobie tego uda.
Będe na rowerze.Doping masz pewny!Coś do picia się znajdzie,może uda się nam jeszcze przed startem spotkać. :bum:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Jakiś specjalny doping sobie życzysz po 30km?? :oczko:

Kurde, ja Ci się dziwię..na Twoim miejscu bym odpuścił.....szkoda zdrowia...ale, mam nadzieję że jak pobiegniesz to się uda...spróbuj zimnych okładów jeszcze, smaruj to czyms....żeby zacżęło boleć jak najpóźniej :oczko:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze: Kurde, ja Ci się dziwię..na Twoim miejscu bym odpuścił.....szkoda zdrowia...
To pewnie nic poważnego, skoro może biegać z tym bólem, a poza tym nie jesteśmy miętcy. ;)
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

wigi pisze:
mar_jas pisze: Kurde, ja Ci się dziwię..na Twoim miejscu bym odpuścił.....szkoda zdrowia...
To pewnie nic poważnego, skoro może biegać z tym bólem, a poza tym nie jesteśmy miętcy. ;)
Tylko ja wyszedłem miętcaka.Hm...w sumie przestało mnie boleć i kusi mnie żeby zmienić zdanie. :taktak:
Przerwa i tak murowana...tylko przesunięta o kilka dni. :hej:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:A nie zastanawiałeś się nad odpuszczeniem CM?Jeśli i tak nie atakujesz życiówki?
szczerze? to nawet przez myśl mi to nie przeszło :hej: proponuje Ci Krzychu, żebyś kiedyś pobiegł sobie właśnie maraton tak dla frajdy, na testowanie czy to taktyki czy odżywiania na trasie, bez jakiejkolwiek spiny na wynik wtedy zrozumiesz jak taki bieg moze sprawic ogromną frajde :) Nawet spełniony cel <tak jak u mnie w Poznaniu> nie dał mi tyle frajdy co bieg we Wrocławiu :) Na CMie pobiegne za grupą na 3:30 badz przed na 3:40 i na ok 30-35km zobacze co i jak :)
Krzychu M pisze:Obyś dobiegł w dobrym zdrowiu i nie pogorszył sobie tego uda.
Będe na rowerze.Doping masz pewny!Coś do picia się znajdzie,może uda się nam jeszcze przed startem spotkać. :bum:
no ja tez mam nadzieje ze bedzie oki! Bede Cie gdzies w tłumie wypatrywał!
mar_jas pisze:Jakiś specjalny doping sobie życzysz po 30km?? :oczko:
no pewnie :hej: chilliderki mile widziane z głośnym dopingiem :)
mar_jas pisze:Kurde, ja Ci się dziwię..na Twoim miejscu bym odpuścił.....szkoda zdrowia...ale
ale nie ma nawet gadania zebym odpuscił :) heh dzieki za doping :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ