Kanas78 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz graty dla całej trójeczki! :taktak: Super miło było poznać - fantastyczny dzień, dzięki wielkie! :taktak:
PKO
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

A w tym niemieckim ogórkowym biegu, to startowała taka jedna, cała w różach, ale takich makserskich w sensie markowym. Też bym chciała, ale mię aktualnie nie stać. Pocieszyłam się tym, że wydała mi się jednak mniej urodziwa... :hahaha:
tak mi się z tą chudą kantującą skojarzyło... :hahaha:
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

kanas, Tobie chyba wciąż mało wrażeń- jak nie orbim się katujesz, to hantlami :bum:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:A w tym niemieckim ogórkowym biegu, to startowała taka jedna, cała w różach, ale takich makserskich w sensie markowym. Też bym chciała, ale mię aktualnie nie stać. Pocieszyłam się tym, że wydała mi się jednak mniej urodziwa... :hahaha:
tak mi się z tą chudą kantującą skojarzyło... :hahaha:
:hahaha: no właśnie-chuda była (bym chciała) ale z drugiej strony... tak leżeć i ściemniać ze sztangą.. to chyba jednak wolę nie :hahaha:
concordia pisze:kanas, Tobie chyba wciąż mało wrażeń- jak nie orbim się katujesz, to hantlami :bum:
To taki środek zastępczy, gdzieś się wyżyć muszę... ale uwierz mi, marzę tylko o jednym: o bieganiu, takim bez bólu i kminienia, co to właściwie mi jest :lalala:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

concordia pisze:kanas, Tobie chyba wciąż mało wrażeń- jak nie orbim się katujesz, to hantlami :bum:
To taki środek zastępczy, gdzieś się wyżyć muszę... ale uwierz mi, marzę tylko o jednym: o bieganiu, takim bez bólu i kminienia, co to właściwie mi jest :lalala:[/quote]
wierzę, wierze, miejmy nadzieje, że niedługo się sprawa rozwiąże i będziesz mogła już sobie bez stresu poginać :usmiech: może się na jakiś zawodach jeszcze w tym sezonie spotkamy :usmiech:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze::hahaha: no właśnie-chuda była (bym chciała) ale z drugiej strony... tak leżeć i ściemniać ze sztangą.. to chyba jednak wolę nie :hahaha:
Obrazek

;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj, Kanasiku drogi, rzadko zaglądam tutaj, (bo unikam stron biegowych w ogóle), średnio co kilka tygodni sprawdzam co tam u Was z Wolfem i widzę, że u Ciebie cały czas trwa walka ze zdrowiem. Kurcze pieczone - jesteś mistrzynią w determinacji i mam nadzieję, że w końcu znajdziesz przyczynę niedomagań.
Ale za to super postępy zrobiłaś na basenie. Gratulację dla Wolfa za trzeci maraton.
Pozdrawiam i nadal trzymam kciuki.
Awatar użytkownika
janior
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 03 cze 2010, 00:03
Życiówka na 10k: 00:53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

Nieprzeczytany post

siemka, czytam, że korzystasz z usług fizjo, poszukuję dobrego w okolicy Łodzi, może polecisz kogoś ?
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

robbur pisze:Oj, Kanasiku drogi, rzadko zaglądam tutaj, (bo unikam stron biegowych w ogóle), średnio co kilka tygodni sprawdzam co tam u Was z Wolfem i widzę, że u Ciebie cały czas trwa walka ze zdrowiem. Kurcze pieczone - jesteś mistrzynią w determinacji i mam nadzieję, że w końcu znajdziesz przyczynę niedomagań.
Ale za to super postępy zrobiłaś na basenie. Gratulację dla Wolfa za trzeci maraton.
Pozdrawiam i nadal trzymam kciuki.
Nie dziękuję, dziś byłam na RTG odcinka lędźwiowego, w pt idę z wynikami do neurologa. A dziś miałam robioną wideoanalizę i się okazao, że jestem pronatorem :hahaha: :hahaha:
janior pisze:siemka, czytam, że korzystasz z usług fizjo, poszukuję dobrego w okolicy Łodzi, może polecisz kogoś ?
Wysłałam namiary na PW.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Karolinka, ja po prostu już nie mogę normalnie ... chyba na mszę dam, żeby Ci w końcu odpuściły te wszystkie dziwne kontuzje i urazy; podziwiam za mocną psyche, bo niejeden wpadł by już w depresję; trzymaj się zdrowo i mocno :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jak boli, trzeba przestać - następnym razem prawdopodobnie zaboli później. A jak wcześniej, to znaczy, że za krótka regeneracja była i za mało ćwiczeń, masaży i takich tam ;) Mam nadzieję, że tejpy pomogą :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

ja tam powtorze jeszcze raz to co juz niektorzy powiedzieli: ja tam w te analizy ze sklepow biegowych to do konca nie wierze :oczko: ale zycze tobie, abys wreszcie znalazla takie buty, ktore pomoga ci sie uporac z problemami.

Dzis chlopu oswiadczylam ze ma mnie otejpowac. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
A jeszcze jedno pytanko mam: jak te piszczelowe rozciagasz?
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Najpierw rozciągam mięśnie łydek tj dwa pierwsze ćwiczenia z tego linka (3xpo 30 sekund każdy mięsień):

http://www.strefamaratonu.pl/Aktualno%C ... gajce.html

Później rozciągam inne mięśnie: dwugłowe, czworogłowe, pośladkowe itd i przechodzę do rozciągania piszczelowych-siadam jak ten pan na rysunku i tak 30 sekund, rozluźnienie i jak wyżej-3 powtórzenia po 30 sekund.

A potem zginam stopę w taki sposób jak na focie z butami-pierwsza stopa z prawej (zdjęcie autorstwa bieganie.pl) z tym, że na siedząco-opieram stopę na kolanie i pomagam sobie ręką by ściągnąć stopę momentu "pyknięcia" i tak trzymam 30 sekund. Tu też 3x30sek.

Co do tejpów-powiedz mężowi, że początek i koniec tejpa nakleja się luźno, bez jego naciągania. Natomiast w miejscu, które masz odciążyć naciagąsz tejpa gdzieś powiedzmy do 30% jego elastyczności.

Zdrówka :taktak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

i to był ból, jakiego już kiedyś doświadczyłam: jakby ktoś mnie bił pałą po gnatach. Ale nie był to ból nie do wytrzymania, tak w skali od 1 do 10 oceniam go na 3-4
mocna kobita jesteś :bum: :bum: ; trzym się dzielnie i nie daj tym piszczelom :)
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kanasku, a rolowanie stosujesz? Mi najbardziej pomaga ze wszystkich domowych sposobów. :taktak:

A co do wkładki w bucie - niektóre modele tak mają, że się szybko ubijają. Moje Vomero miały tak samo. Na początku noga się w nich wręcz zapadała, a po kilku tygodniach (!) niewielkiego przebiegu wszystko się ubiło. :lalala:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ