Strasb - Komentarze

[mimik]

Kod: Zaznacz cały

http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/new_balance_mt3090yb1

shining sun, oczojeby..

[kachita]

No rzeczywiście po oczach dają aż miło

[mimik]

Robię się coraz bardziej infantylny.
Ale co, trzeba poszaleć.

[zoltar7]

Te dziwne NB to w zimie sprzedawali po jakieś 2 i pół stówki w runnersclub. I długo były dostępne.

[mimik]

Te dziwne NB to w zimie sprzedawali po jakieś 2 i pół stówki w runnersclub. I długo były dostępne.

Ale chyba nie było wszystkich rozmiarów. Spryciulki, niestety mój rozmiar jeden z bardziej chodliwy..

[zoltar7]

Te dziwne NB to w zimie sprzedawali po jakieś 2 i pół stówki w runnersclub. I długo były dostępne.

Ale chyba nie było wszystkich rozmiarów. Spryciulki, niestety mój rozmiar jeden z bardziej chodliwy..

Dokładnie to one były chyba po jakieś 259 albo 269 zł, a był moment, że rozmiarówka była pełna, tak samo jak na "kultowe" w niektórych kręgach MT10. Ale nie ma o czym gadać, bo było minęło

[rubin]

o butach nie napiszę bo jestem w tym temacie bardzo nieobyta, ale Strasb, coś mi się wydaje, że niezależnie w jakich pobiegniesz - będzie świetny wynik; całą zimę biegałaś, jak nie na nartach to tradycyjnie : ))

[strasb]

No nie wiem, rubin, raczej strasznie słabo się czuję i jak skończył się katar, to dziś znów zapodaje gardło i rozbita jestem. Chyba mi jednak weekendowe bieganie w wietrzysku dało w kość.

[rubin]

to ja Ci się przyznam, że tę 10 w cz-wie pobiegłam na lekkiej infekcji i z kaszlem - kupione od męża; w Ojcowie zaś wstrzeliłam się w @, więc też nie było najfajniej ;
masz jakieś wypróbowane metody na gardło? piguły zwykle osłabiają, ale spróbuj płukać naparem z szałwii + kilka kropel jodyny, o ile nie masz na nią uczulenia - to pomaga nawet przy anginach

[concordia]

będę trzymała kciuki w sobotę A co do gardła, polecam picie herbaty z miodem i imbirem, oczywiście świeżym

[Kanas78]

Ja też będę czymała i zdrowiej tu nam szybciutko!

[kachita]

Kciukasy będą, się wie

[strasb]

Dzięki za miłe słowa, ale nie wiadomo, czy będzie za co kciuki trzymać. Co prawda po fatalnym poniedziałku we wtorek wydawało się, że nastąpiło przesilewnie, ale dziś znowu kiepsko. Mieliśmy w planach wspinaczkę, ale wyszło z tego raczej gubienie się po lesie, więc po powrocie do domu postanowiłam wyjść na lajtowe truchtanko, ale zajrzałam w gardło a tam jeden migdał spuchnięty i kilka nalotów. W poniedziałek, kiedy gardło dawało na maksa, tego tam nie było. Czyżby jednak angina? Biegać nie poszłam, jeśli utrzymają się przesłanki co do anginy to i w sobotę nie wystartuję. Już mi wystarczająco szemrze po jednej przelatanej anginie.

[kachita]

Uuuu, anginy nie zazdroszczę... Jeśli to angina, bo odpukuję w niemalowane, żeby jednak nie Zdrowiej szybko!

[strasb]

-nie mam gorączki
-mam czyste migdałki
-nie mam już wreszcie kataru
-mam niezłą chrypę
-nie mam nic nabiegane w tym tygodniu
-mam odebrany numer startowy
-nie ma więcej niż 10 stopni
-mam jednak szansę nie zmoknąć

to chyba o tej 18.25 lecę na zaliczenie