Acer - komentarze

[acer]

....... jesienią i zimą długo zabierałam ze sobą małą buteleczkę, ale po przeczytaniu tamtego wątku spróbowałam biegać bez; na początku było mało komfortowo ale się przyzwyczaiłam i tak z przyzwyczajenia ostatnio też bez wody wyszłam - tragedia, myślałam, że uschnę po drodze;.....

ja zimą biegałem nawet i 2,5 godz bez picia, zresztą przy minusowej temperaturze nie było sensu zabierać ze sobą wody, potem gdy nieco się ociepliło to zabierałem małą buteleczkę w rękę i banana dow kieszeni ....w niedziele o wszystkim "zapomniałem" i była masakra na koniec.....

Czyli kolo 45 min się zakręci . ....

oj nie to jeszcze za wysokie progi

.....Pamiętaj, że masz jeszcze mój czas na CM przewidzieć. Na połówce Ci się sprawdziły przewidywania

tak pamiętam, postaram się coś przewidzieć z tym, że teraz będzie niewątpliwie trudniej

[Wapel]

5x1000 m po 4:11; 4:11: 4:13, 4:12 i 4:06... rozumiem, że robisz jakiś autorski plan na złamanie 42minut na 10km? :P

[acer]

Autorski no może ale już na pewno nie na taki czas

Tym razem te interwały biegałem w najtańszych butach biegowych świata czyli Ekiden 50 i wydaje mi się, że one "lepiej podają" niż Asics-y. Na pewno maja gorszą amortyzacje ale są wyjątkowo lekkie i fajnie się w nich biega. Do tej pory używałem je raczej tylko do tzw. "gorszych warunków"

[Piechu]

ekideny rzondzom a poza tym to faktycznie ładnie zapieprzałeś te interwały

[acer]

ekideny rzondzom .....

ano ....... przyznasz że stosunek jakości do ceny one mają nie do pobicia

[Piechu]

są rewelacyjne leciutkie, przewiewne, wygodne, umiarkowana ilość amortyzacji (dla mnie to akurat in plus) a cena miód malina tyle, że kolor do dupy i szybko brud łapią

[rubin]

no i właśnie przez ten kolor nie mogłam się przekonać ; Wiesiek - mocny ten trening był !

[Wapel]

zaśnięcie na meczu grozi jedynie przy oglądaniu naszej rodzimej TMobile Ekstraklasy takie mecze jak ostatnie w LM gwarantują raczej występowanie naturalnego pobudzacza organizmu przeciw spaniu

[acer]

Zdecydowanie to był bajeczny wieczór spędzony przy oglądaniu kopanej ani przez moment nie groziło mi zaśnięcie ...... i mecz życia Lewandowskiego!

[Wapel]

jestem bardzo ciekaw tego środowego biegu po cichu liczę, że zrobisz 45 minut i tym mocniej zmobilizujesz mnie do pracy :P obojętnie jednak jak będzie ja wiem, że będzie dobrze, bo przygotowania miałeś bardzo mądre i solidne więc organizm przygotowany jest na pewno na dobry wynik mam nadzieję, że głowa też da radę, bo jednak "doświadczeń zawodowych" nie za bardzo miałeś gdzie na razie zdobywać

[acer]

Sam też jestem tego ciekaw .... właśnie boje się trochę o głowę, zęby nie było tak jak z tym skeczem Ani mru, mru "Hipermarket" ..... poszli ..... a ja po 3 km dostanę zapalenia płuc
Kompletnie nie mam pojęcia jak to rozegrać, na treningu biegałem już na 47 min jeśli nie będzie żadnych niespodzianek to nastawiam się przez pierwsze 5 km na 46 min a potem ..... ile będę mógł
Nie ukrywam, że marzy mi się złamanie 45 min. ale to chyba jeszcze za wcześnie no i moim docelowym startem na wiosnę jest jednak półmaraton, ale oszczędzania żadnego w środę nie będzie.

[sosik]

Typuję ok 45 minut. Jednak przekonują mnie te interwały po 4:15. Tak jak piszesz leć pierwsze 5 km na 46 min, a potem niech adrenalina i doping zrobią resztę

[rubin]

Wiesiek, patrząc po tym jak wyglądały Twoje treningi - nie powinieneś mieć większych problemów z wynikiem pon. 45 min.; wiadomo, że wiele jest czynników jak pogoda, samopoczucie itp. ale przy sprzyjających wiatrach - stawiam podobnie jak Wapel
powodzenia na środę!!!

[rubin]

uff , dobrze że zaznaczyłaś po 20

taaa, chciałbyś, słodyczy to ani po ani przed 20stą )

[rubin]

halo? jak tam dzisiejsze ściganie?