Ocenicie technike mojego biegania ze śródstopia ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
gangi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 18 maja 2011, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, pytanie jak w temacie. Na filmie trochę mało widać, bo źle ustawiłem telefon :-)
Ale może cś podpowiecie ? Jestem początkujący w bieganiu tą techniką :-)
Oto i link :

http://youtu.be/D3TQBgdiEqs

Z góry dzięki !
PKO
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tragedia
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

NIe jestem fachowcem..ale to był raczej bieg z lądowaniem na palcach, wyglądało jakbyś robił takie mało dynamiczne, wymęczone skipy.....poogądaj trochę na YT i poczytaj więcej o naturalnym bieganiu :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie chce mi się wierzyć, że tak biegasz na co dzień :hej: Widać, że to jest dla Ciebie bardzo nienaturalne. Wziąłeś chyba zbyt do serca te bieganie ze śródstopia :bum:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

bardzo sztucznie, wydaje mi się jakbyś za bardzo się do tyłu odchylał i za bardzo na palcach lądował.

Tutaj masz wskazówki:

http://www.youtube.com/watch?v=b3Nt4WgQed8
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Szczerze mowiac wyglada to koszmarnie...
Mar.co pisze:bardzo sztucznie, wydaje mi się jakbyś za bardzo się do tyłu odchylał i za bardzo na palcach lądował.

Tutaj masz wskazówki:

http://www.youtube.com/watch?v=b3Nt4WgQed8
Yacool juz kiedys ocenil ten filmik...
gangi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 18 maja 2011, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, dzięki, ale konkretów poza krytyką żadnych nie podajecie :-)
Dostałem filmik, co do którego też macie jakieś wątpliwości.
tylko mar_jas napisał coś więcej, za co dziękuję.

śródstopie polecił lekarz, z racji problemów z kręgosłupem.

chciałem pomocy, może kroki za długie, może za mocne wybicie, może za mało podeszwy pokazuję z tyłu, pochylenie, lądowanie, jest tyle zagadnień, a nie ma konkretów
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też mi się wydaje, że bardzo akcentujesz palce, czyli marnujesz siłę, którą włożyłeś w poprzedni krok. Popełniasz chyba taki sam błąd, jak ja kiedyś, czyli myślisz, że
śródstopie = brak kontaktu pięty z podłożem
Bzdura. Brak kontaktu pięty z podłożem to jest piękne śródstopie, do którego trzeba "dojrzeć". Na początku staraj się lądować na całej stopie, jak najnaturalniej. Nie wymuszaj braku kontaktu pięty z podłożem, bo tylko marnujesz energię. Pięta może sobie śmiało dotknąć asfaltu, bylebyś nie od niej zaczynał lądowanie.
Jak już wspominałem, kiedyś też biegałem z palców, strasznie siłowo blokowałem piętę. Później za radą trenera postanowiłem lądować na całej stopie. Teraz, stopniowo, pięta zaczyna się wycofywać i coraz mniej dotykać podłoża, ale to wynika nie z wymuszenia, a naturalnego ruchu*.

*Niestety nie mam możliwości dowiedzieć się, czy faktycznie moja technika jest już przynajmniej przyzwoita, ale na pewno poprawiła się od czasu, kiedy lądowałem na palcach.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

bo temat jest naprawdę bardzo złożony....to nie jest takie proste, że zaczniej lądować na palcach i już....to wymaga sporej pracy..fajny jest ten filmik wrzucony wyzej , pokazuje sam mechanizm nauki stawiania nogi, choć juz sama pozycja pozostawia wiele do życzenia....jest masę fajny filmów na YT traktujących ten temat od podstaw..poczytaj też artykuły yacoola na forum..i nie zrażaj się od razu...cierpliwości, ćwicz systematycznie , wzmacniaj poszczególne partie mięśniowe..i baw się bieganiem , pozdro :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Wg mnie :
Nie czujesz sie w tym biegu zbyt naturalnie, prawda ? Biegasz na palcach i chyba zbyt daleko tak nie pobiegniesz bo wysiada Ci achillesy i lydki. Wydaje mi sie ze jestes lekko odchylony do tylu i podskakujesz, tudziez podniosisz kolana nienaturalnie wysoko. Proponuje poczytac artykul yacoola o Rytmie. Biegnac probuj wyobrazic sobie ze miesniami poruszasz tylko udem, a podudzie i stopa lataja sobie swobodnie (jak bat, tudziez pajacyk z ruchomymi stawami). Podudzia i stopy powinny wtedy same, bez Twojej pomocy ukladac sie jak nalezy. Stopy same beda bardziej spadac cala powierzchnia niz palcami. Pozniej jeszcze wyluzuj reszte miesni (rece / barki). Generalnie staraj sie luzowac wszystko co nie jest absolutnie konieczne do biegu (uczac sie tak biegac wlasciwie caly czas robie sie skanowanie ciala w poszukiwaniu mozliwosci wyluzowania). A to co jest konieczne angazuj tylko w takim stopniu jak to konieczne :-). Jak w tym luzie Ci opadna dlonie, powieki i szczeka, to bedzie juz blisko :-).
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Tak, zdecydowanie zbyt mocno akcentujesz lądowanie na palce. Przy większych objętościach skończy to się kontuzją. Stopa ma lądować prawie płasko, z tym że najpierw kontakt z ziemią ma mieć środstopie.
Zresztą lądowanie to tylko jeden z elementów, sam o sobie nie mogę powiedzieć, że biegam prawidłowo i ekonomicznie, choć od dawna już ląduję na śródstopiu.
http://www.youtube.com/watch?v=zSIDRHUWlVo

Tu jest dobry film wyjaśniający mechanikę (choć Yacool też go skrytykował, może nie technikę, ale gościa, że "pospinany" ;)).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Tu jest dobry film wyjaśniający mechanikę (choć Yacool też go skrytykował, może nie technikę, ale gościa, że "pospinany" ;)).
Noooo, litości. :oczko:
Przecież Yacool to znany poszukiwacz świętego graala biegania. :bum:
Jeszcze się taki nie urodził, co by mu dogodził. :hej: :tonieja:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
przepior
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58

Nieprzeczytany post

Rozumiem, że wcześniej biegając lądowałeś na pięcie (czyli, że w ogóle biegałeś). Zatem, idź na trawę, zdejmij buty, zacznij biec lądując na piętę. Po kilku krokach biegniesz na śródstopiu. Tips & Tricks: w truchcie biegnie się najtrudniej, nie żałuj tempa, ja bym polecił około 20 sekund wolniej niż na 5 km.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też mi to przypomina skip A.

- wydaje mi się (nie mierzyłem), że masz bardzo niską kadencję;
- trzymasz kąt rozwarty w łokciu a powinien to być kąt prosty (to też powinno Ci pomóc przy zwiększaniu kadencji);
- lądujesz na trochę za bardzo na palcach;
- wydajesz się być odchylony do tyłu. Pochyl się w przód (w stawach skokowych, nie w biodrach) tak, żebyś poczuł się trochę jakbyś spadał do przodu;
- nogę powinno się obciążać dopiero wtedy, gdy stopa znajduje się pod środkiem ciężkości ciała. Ty chyba robisz to zbyt wcześnie.

Ps.: filmik wrzucony przez Kłosia bardzo dobry!
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zero siły biegowej. Mogę się założyć że maksymalnie 10 km przebiegniesz i musisz wrócić do domu.
Poćwicz nogi i Core Stability skoro kręgosłup masz słaby. Pkt ciężkości masz cofnięty i możesz sobie bardziej pogrążyć takim bieganiem cały organizm.
Nie wiem, dlaczego niektórzy na siłę próbują coś zmieniać skoro nie mają w ogóle siły do tego by się techniki uczyć? Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, a potem zacząć biegać.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ