Witam, pytanie jak w temacie. Na filmie trochę mało widać, bo źle ustawiłem telefon
Ale może cś podpowiecie ? Jestem początkujący w bieganiu tą techniką
Oto i link :
NIe jestem fachowcem..ale to był raczej bieg z lądowaniem na palcach, wyglądało jakbyś robił takie mało dynamiczne, wymęczone skipy.....poogądaj trochę na YT i poczytaj więcej o naturalnym bieganiu
Nie chce mi się wierzyć, że tak biegasz na co dzień Widać, że to jest dla Ciebie bardzo nienaturalne. Wziąłeś chyba zbyt do serca te bieganie ze śródstopia
Ok, dzięki, ale konkretów poza krytyką żadnych nie podajecie
Dostałem filmik, co do którego też macie jakieś wątpliwości.
tylko mar_jas napisał coś więcej, za co dziękuję.
śródstopie polecił lekarz, z racji problemów z kręgosłupem.
chciałem pomocy, może kroki za długie, może za mocne wybicie, może za mało podeszwy pokazuję z tyłu, pochylenie, lądowanie, jest tyle zagadnień, a nie ma konkretów
Też mi się wydaje, że bardzo akcentujesz palce, czyli marnujesz siłę, którą włożyłeś w poprzedni krok. Popełniasz chyba taki sam błąd, jak ja kiedyś, czyli myślisz, że
śródstopie = brak kontaktu pięty z podłożem
Bzdura. Brak kontaktu pięty z podłożem to jest piękne śródstopie, do którego trzeba "dojrzeć". Na początku staraj się lądować na całej stopie, jak najnaturalniej. Nie wymuszaj braku kontaktu pięty z podłożem, bo tylko marnujesz energię. Pięta może sobie śmiało dotknąć asfaltu, bylebyś nie od niej zaczynał lądowanie.
Jak już wspominałem, kiedyś też biegałem z palców, strasznie siłowo blokowałem piętę. Później za radą trenera postanowiłem lądować na całej stopie. Teraz, stopniowo, pięta zaczyna się wycofywać i coraz mniej dotykać podłoża, ale to wynika nie z wymuszenia, a naturalnego ruchu*.
*Niestety nie mam możliwości dowiedzieć się, czy faktycznie moja technika jest już przynajmniej przyzwoita, ale na pewno poprawiła się od czasu, kiedy lądowałem na palcach.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
bo temat jest naprawdę bardzo złożony....to nie jest takie proste, że zaczniej lądować na palcach i już....to wymaga sporej pracy..fajny jest ten filmik wrzucony wyzej , pokazuje sam mechanizm nauki stawiania nogi, choć juz sama pozycja pozostawia wiele do życzenia....jest masę fajny filmów na YT traktujących ten temat od podstaw..poczytaj też artykuły yacoola na forum..i nie zrażaj się od razu...cierpliwości, ćwicz systematycznie , wzmacniaj poszczególne partie mięśniowe..i baw się bieganiem , pozdro
Wg mnie :
Nie czujesz sie w tym biegu zbyt naturalnie, prawda ? Biegasz na palcach i chyba zbyt daleko tak nie pobiegniesz bo wysiada Ci achillesy i lydki. Wydaje mi sie ze jestes lekko odchylony do tylu i podskakujesz, tudziez podniosisz kolana nienaturalnie wysoko. Proponuje poczytac artykul yacoola o Rytmie. Biegnac probuj wyobrazic sobie ze miesniami poruszasz tylko udem, a podudzie i stopa lataja sobie swobodnie (jak bat, tudziez pajacyk z ruchomymi stawami). Podudzia i stopy powinny wtedy same, bez Twojej pomocy ukladac sie jak nalezy. Stopy same beda bardziej spadac cala powierzchnia niz palcami. Pozniej jeszcze wyluzuj reszte miesni (rece / barki). Generalnie staraj sie luzowac wszystko co nie jest absolutnie konieczne do biegu (uczac sie tak biegac wlasciwie caly czas robie sie skanowanie ciala w poszukiwaniu mozliwosci wyluzowania). A to co jest konieczne angazuj tylko w takim stopniu jak to konieczne . Jak w tym luzie Ci opadna dlonie, powieki i szczeka, to bedzie juz blisko .
Tak, zdecydowanie zbyt mocno akcentujesz lądowanie na palce. Przy większych objętościach skończy to się kontuzją. Stopa ma lądować prawie płasko, z tym że najpierw kontakt z ziemią ma mieć środstopie.
Zresztą lądowanie to tylko jeden z elementów, sam o sobie nie mogę powiedzieć, że biegam prawidłowo i ekonomicznie, choć od dawna już ląduję na śródstopiu. http://www.youtube.com/watch?v=zSIDRHUWlVo
Tu jest dobry film wyjaśniający mechanikę (choć Yacool też go skrytykował, może nie technikę, ale gościa, że "pospinany" ).
Rozumiem, że wcześniej biegając lądowałeś na pięcie (czyli, że w ogóle biegałeś). Zatem, idź na trawę, zdejmij buty, zacznij biec lądując na piętę. Po kilku krokach biegniesz na śródstopiu. Tips & Tricks: w truchcie biegnie się najtrudniej, nie żałuj tempa, ja bym polecił około 20 sekund wolniej niż na 5 km.
- wydaje mi się (nie mierzyłem), że masz bardzo niską kadencję;
- trzymasz kąt rozwarty w łokciu a powinien to być kąt prosty (to też powinno Ci pomóc przy zwiększaniu kadencji);
- lądujesz na trochę za bardzo na palcach;
- wydajesz się być odchylony do tyłu. Pochyl się w przód (w stawach skokowych, nie w biodrach) tak, żebyś poczuł się trochę jakbyś spadał do przodu;
- nogę powinno się obciążać dopiero wtedy, gdy stopa znajduje się pod środkiem ciężkości ciała. Ty chyba robisz to zbyt wcześnie.
Ps.: filmik wrzucony przez Kłosia bardzo dobry!
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Zero siły biegowej. Mogę się założyć że maksymalnie 10 km przebiegniesz i musisz wrócić do domu.
Poćwicz nogi i Core Stability skoro kręgosłup masz słaby. Pkt ciężkości masz cofnięty i możesz sobie bardziej pogrążyć takim bieganiem cały organizm.
Nie wiem, dlaczego niektórzy na siłę próbują coś zmieniać skoro nie mają w ogóle siły do tego by się techniki uczyć? Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, a potem zacząć biegać.
Early Hardcore 4 Life! Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10" Komentarze,Blog Garmin Connect