Kadencja 180 krokow a muzyka

[sebeq]

mi po przejściu na bieganie ze śródstopia skrócenie kroku bardzo pomogło.
Na początku trochę dziwnie mi się biegło, bo wydawało mi się, że biegnę w miejscu, a cardiotrainer podawał 12,5 - 13 km/h

Tak więc bieganie zgodne z nabytymi nawykami chyba nie zawsze jest optymalne. Szczególnie, jak się złych nawyków nabrało.
Chociaż jeszcze aż tak się nie wkręciłem, zeby liczyć kroki na minutę, ale może dlatego, że nie mam narzędzia do tego.

[yacool]

Kolejne złe nawyki jakich można się nabawić, to skracanie kroku i liczenie kadencji.

[Wojtek87]

Sebeq, a sprawdzałeś może czy nie masz obecnie problemu z całą sylwetką?? Mam tu na myśli np. overstride, który bardzo często powstaje po takich manipulacjach długościom kroku.

Nie wiem czy Yacool się ze mną zgodzi, ale jeżeli chcemy zmieniać cokolwiek w technice biegu to zmiany muszą być kompleksowe i nie mogą dotyczyć tylko jednego z parametrów.

Sebeq polecam przeczytać: http://jap.physiology.org/content/89/5/1991.full

"Faster top running speeds are achieved with greater ground forces not more rapid leg movements"

[yacool]

"kompleksowe" to słowo klucz, a funkcja "szukaj" to zamek do drzwi. Wystarczy otworzyć, a nie ciągle przypierdalać z byka w ten sam deseń.

[Adam Klein]

"Faster top running speeds are achieved with greater ground forces not more rapid leg movements"

But how are the "greater ground forces" achieved?

[yacool]

...by relaxation and proximal movement.

[Wojtek87]

Wychodzi, że większość treningu zwiększa naszą siłę odbicia.

[yacool]

Obawiam się, że to nazbyt optymistyczny wniosek. Można to przyrównać do boksu i zawodnika, który łudzi się, że im będzie więcej obijał worek tym będzie miał mocniejszy cios. Tymczasem najcięższe nokauty są z luźnej ręki.
But how are the "relax hand" achieved?
I to jest właśnie sedno zabawy w technikę biegu. Jak zachować pełen luz podczas pracy i narastającego zmęczenia?
Zwiększając wytrzymałość? A może siłę? A może core stability?
Nic z tych rzeczy nie działa, a przynajmniej nie działa tak jak byśmy oczekiwali.
Tak samo żałośnie przedstawia się na tle pozostałych skupianie się na skracaniu kroku i kadencji.
---------------------------------
Buniek wstawił dzisiaj na forum kapitalną fotę, która robi sobie jaja z każdego z nas...

[Wojtek87]

Zdjęcie pewnie pochodzi z SPAR Irealand Run z tej niedzieli.
Pewnie chodzi o overstride tak??

Warto zauważyć, że Kenenisa nabiegał jedyne 28:54. Chyba wszyscy się zgodzimy, że overstride jest błędem i nawet u Kenenisy Bekele pozostaje problemem.

[yacool]

Takiego zdjęcia nie spreparowałbym nawet w fotoszopie, a overstride dotyczy pięciarzy. Zapomnij o tym.

[Adam Klein]

Ale Bekele przecież hamuje.
A a'propos proximal movement - bardzo popieram natomiast gorzej jest z relaxation.
Ale może i racja, może coś w tym jest, goście na stadionie w Iten paradoksalnie dużo czasu poświęcają na relaksowanie się (w biegu).

[sebeq]

Kolejne złe nawyki jakich można się nabawić, to skracanie kroku i liczenie kadencji.

przeciez napisałem że nie liczę żadnej kadencji bo nie wiem jak to zrobić
po prostu tak mi się łatwiej biegnie robiąc krótsze kroki.
z braku osobistego trenejro nie mam jak inaczej tego zrobić.

[woraazuk]

Też przez pewnien moment, dluzszy moment zastanawialem sie, czy jest oplacalne na sile probowac skracac krok. Mierzac 180cm strasznie trudno jest mi osiagnac wieksza kadencje niz 160-170 krokow podczas biegu luznego ok. 5min/km. To bieganie staje sie wtedy mniej naturalne i o ile przez pewien czas jeszcze utrzymam ta ciut wyzsza kadencje, to po kilkunastu minutach spowrotem biegne swoje 160-170.

[sebeq]

Sebeq, a sprawdzałeś może czy nie masz obecnie problemu z całą sylwetką?? Mam tu na myśli np. overstride, który bardzo często powstaje po takich manipulacjach długościom kroku.

chętnie bym to sprawdził, ale nie mam jak - jak pisałem wcześniej brak fachowej pomocy

[yacool]

Aleś się przyczepił tego hebla, panie hamulcowy. No ale może masz rację, bo Etiopski pociąg potrzebuje sporo drogi na wyhamowanie.
Nie wiem - 300 metrów, 400, przed metą?