mihumor .com

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

no tak, jakbym tyle drzewa narąbał, też byłbym taki chudy :) :) :)
gratulacje raz jeszcze !!!
ps
dwie gwiazdy :) :) :)
PKO
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wielkie gratulacje dla Ciebie i małżonki. Super wyniki i widzę, że następnym razem koło 3:00 się zakręci.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Michał, jeszcze raz wielkie gratki!!
śledząc Twoje przygotowania byłam pewna, że ustrzelisz tytułowe 3.10; zawsze jest to ryzyko, że coś pójdzie nie tak, przeciwności losu, kłody i inne nie pomagające historie; zaliczyliście kilka z nich a i tak efekt - marzenie, znowu święto w domu :) ; teraz życzę żebyście się szybko zebrali z powrotem do kupy, no i zdrowia, to najważniejsze : )))
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No i ode mnie gratulacje. Satysfakcja murowana :spoczko:

Coś czuję, że w żonie leży dobry potencjał na tego typu sport :lalala: Jeżeli po takim czasie robi ok 3:30, to złamanie 3h w dalszej perspektywie czasu jest bardzo realne :sss:

No i moja "pseudo" maratońska życiówka pękła w niwecz :hahaha:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Was obojga! Super wykręciliście czasy i super zdałeś relacje :)!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz dzięki.
Powiem jeszcze tyle, że zadowolony jestem z naszego startu ale już z samej imprezy to nie bardzo. Maraton wiedeński organizacyjnie okazał się słaby a my na nim poczuliśmy się nie jak klienci tylko jak szara masa co ma przebiec i szybko oddalić się z linii mety by tłoku nie czynić, wiele rzeczy mnie zażenowało, nie powinno tak być i naprawdę nasze topowe imprezy w Pl nie maja się czego wstydzić. Ja już w Wiedniu na pewno biegać nie będę, szkoda bo mam blisko i dobry dojazd a i trasa niezła ale z takim podejściem orgów do biegacza to ich olewam. Przed chwilą gadałem z kumpelą co tam trójkę złamała w niedzielę (brak 30 sek do życiówki niestety) i jak wymieniliśmy uwagi to stwierdziła, że ją uspokoiłem bo już myślała, że jest poj....... :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też przyłączę się do chóru który składa Wam gratulacje bo naprawdę jest za co!..... żona mimo problemów zdrowotnych zrobiła fantastyczny wynik a Ty ze średnią 4:26/km .... .

Szacun!
Obrazek
Awatar użytkownika
LDeska
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 764
Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: 3:03:03
Lokalizacja: Nowa Iwiczna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wielkie gratulacje, szczególnie że pogoda nie była za dobra - gorąco i mi aż plecy przypiekło :) Ja przesadziłem z tempem - bardzo szybko bo po 27km opadłem z sił i drugą połówkę pobiegłem w efekcie 18 minut (!) wolniej niż pierwszą. Czyli 3:38 i poprawiłem się tylko o minutę od jesieni. Słowem - czas na zmianę planu treningowego :)

Acha a co do imprezy to mi się bardzo podobało! U mnie dali mi złą strefę startową (na 4:00-4:30 nie wiem czemu) ale zmieniłem to w informacji. Nie pilnowali wchodzenia do stref niestety (przynajmniej widziałem dużo osób ze złych stref koło siebie) ale trasa jest piękna, przyjęcie w ratuszu mi się podobało. Expo mniejsze niż w Paryżu ale w porównaniu z Warszawą to i tak ogromne. Ja bym jeszcze chętnie pobiegł kiedyś w Wiedniu.
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Żona moja też miała inną strefę, miała mieć żółtą dostała zieloną - mówili w info, że mieli już pojemność tej strefy wyczerpaną i z automatu dawali do niższej. Generalnie ten start i sprasowanie stref to dla mnie wielki chaos i brak jakiejkolwiek organizacji, można to było rozciągnąć o kilkaset metrów, dać w strefach tabliczki z czasami do ustawiania itd.
Do tego nigdy już nie będę biegać w imprezie maraton+półmaraton, niestety do 15tego kma biegnie się w towarzystwie ludzi przypadkowych, to są straty i potrącenia w strefach z wodą i ogólnie bieg w tłumie, dopiero od 20tego kma biegło się jak na maratonie.
Trasa na pewno super, miasto wiadomo, klimaty wiadomo - tu pełna zgoda :hej:
A ciepełko było, polewałem się wodą bardzo obficie a na 40 tym mało co nie polałem się colą co jakieś panienki ją podawały - cola na 40 tym, super pomysł :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powiem jeszcze tyle, że zadowolony jestem z naszego startu ale już z samej imprezy to nie bardzo
ale zawsze to lepiej, niż by miało być na odwrót :) ; jak tam Wasze obite kości :) :) ?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Samopoczucie coraz lepsze, boleści nikną w oczach, moja Pani dziś nawet poszła się roztruchtać, ja idę jutro jakąś regeneracyjną dyszkę strzelić i przemyśleć wszystko na spokojnie :hej:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Popraw tytuł bloga, bo trąci myszką. ;)
Podziwiam wasz udany start i świetne wyniki. Twoja żonka ma wielki talent do biegania.

Ja ostatnio jestem w rozsypce. Przez urazy i dolegliwości biegam mało regularnie i tylko częściowo realizuję plan wg Danielsa. W ostatni czwartek zrobiłem trening w tempie M - miało być 24km, a ledwo wymęczyłem 23km, nie tak to miało wyglądać i do dziś po tym treningu nie mogę odzyskać mocy i świeżości. Brakuje mi też długich wybiegań i w weekend chcę zrobić ostatnie 28km BS. Nie czuję się pewnie przed CM, a ponieważ to będzie mój debiut, to mam mętlik w głowie. Czy pobiec ostrożnie na 3:30 z dużą szansą ukończenia, czy może zaryzykować i zaatakować przedział 3:20-3:25? Rozum podpowiada pierwszą opcję, ale serce jest za drugą...
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wigi pisze:Ja ostatnio jestem w rozsypce. Przez urazy i dolegliwości biegam mało regularnie i tylko częściowo realizuję plan wg Danielsa. W ostatni czwartek zrobiłem trening w tempie M - miało być 24km, a ledwo wymęczyłem 23km, nie tak to miało wyglądać i do dziś po tym treningu nie mogę odzyskać mocy i świeżości. Brakuje mi też długich wybiegań i w weekend chcę zrobić ostatnie 28km BS. Nie czuję się pewnie przed CM, a ponieważ to będzie mój debiut, to mam mętlik w głowie. Czy pobiec ostrożnie na 3:30 z dużą szansą ukończenia, czy może zaryzykować i zaatakować przedział 3:20-3:25? Rozum podpowiada pierwszą opcję, ale serce jest za drugą...
Post
nic sie nie martw! nie tylko Ty mas zkłopoty i mętlik w głowie! rozumiem Cie doskonale!!!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jeśli myślicie, że czułem się pewnie przed Wiedniem to jesteście w błędzie, wszystko zaczęło mnie boleć, wrócił nagle ból w łydce, katar się nasilił i generalnie nerwowy się zrobiłem :hahaha: Taka karma, maraton to jednak ciężki start i wszystkiego nie da się przewidzieć, jest mnóstwo czynników i jest się czego bać, z drugiej strony w większej części to nie jest ciężki bieg, tempo jest ogarnialne a intensywność wygodna, ważne by tak to wyglądało jak najdłużej i tu jest problem, problemy przed 30tką to pewna klęska. Dlatego warto rozpocząć ostrożnie, jeśli brak pewności to 3km wręcz wolno. Na sprawdzenie, rozgrzewkę i ustabilizowanie komfortowej prędkości. Zacznij po 5 min, po 3km przyspiesz na 4,55 a p;ortem co piątkę deko szybciej, jak dojdziesz do prędkości oporowej to trzymaj tempo a przyspieszenie dopiero jak się czuje kreskę i że się dojedzie. No i na to poprawka na warunki, ja Wiedeń zdecydowałem się biec 2-3 sek wolniej właśnie ze względu na warunki, bałem się ciepła i słońca i ocena była dobra, gdyby było chłodniej pewnie ze 2 minuty bym pobiegł szybciej ale w słońcu ryzyko było za duże
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
plusch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 367
Rejestracja: 17 paź 2011, 18:43
Życiówka na 10k: 00:51:47
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Michał, ogromne gratulacje i szacun za wynik!!!
Masz niezły power, nie wiem jak zrobiłeś taki wynik w tej pogodzie :)
Przy "poznańskiej" pogodzie, zszedłbyś poniżej trójki jak nic!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ