Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 10-cio tygodniowy
- cava
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jack, opisz trochę szerzej jak było i co robiliście na BBL?
            
			
									
									
						- maly89
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
cava pisze:Jack, opisz trochę szerzej jak było i co robiliście na BBL?
A ja już wszystko wiem, bo wczoraj Jacek wpadł do mnie bo "medal" za Bieg Urodzinowy i zdał mi szczegółową relację
 Ale najlepiej niech sam się pochwali co robili
 Ale najlepiej niech sam się pochwali co robili  
 Cava też się wybierasz na BBL?
- cava
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A tak sama nie wiem.
Może bym się w końcu wybrała.
            
			
									
									
						Może bym się w końcu wybrała.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Warto, sam kiedyś nie mogłem się zebrać, a jak już poszedłem to bardzo mi się podobało.cava pisze:A tak sama nie wiem.
Może bym się w końcu wybrała.
Zresztą Jacek też zapewne jeszcze nie raz wróci na sobotnie zajęcia

- 
				andpud
- Rozgrzewający Się 
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 kwie 2013, 11:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czym konkretnie mierzycie czas? Bo biegać / chodzić ciągle spoglądając na zegarek nie jest zbyt wygodne. Jakiś stoper czy coś?
            
			
									
									Pracuję jako specjalista seo. Czasem trzeba jednak wyjść z domu 
						
- 
				M&S
- Stary Wyga 
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: 00:53
- Życiówka w maratonie: brak
Ja ustawiam trening w endomondo, sluchawki do uszu i samo mi podpowiada co mam biec;)andpud pisze:Czym konkretnie mierzycie czas? Bo biegać / chodzić ciągle spoglądając na zegarek nie jest zbyt wygodne. Jakiś stoper czy coś?
Przy okazji-dzis zaliczylem pierwszy bieg w ponad 20 stopniowej temperaturze. Po dotychczasowych zimowych doświadczeniach lekki szok dla organizmu. Ale 30 minut sie udało i to nawet z rezerwa sił choć teren lekko pagórkowaty. Coś czuję, że po powrocie na mazowieckie płaskie rejony bedzie sie lekko biegalo;))
run for fun
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
						10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
- maly89
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Właśnie przy użyciu "zegarka", aczkolwiek nieco rozbudowanego, bo Garmina. Niemniej i tak jak chcę sprawdzić tempo, tętno, czas to spoglądam na rękę. Przecież nie trzeba cały czas się na to patrzeć.andpud pisze:Czym konkretnie mierzycie czas? Bo biegać / chodzić ciągle spoglądając na zegarek nie jest zbyt wygodne. Jakiś stoper czy coś?
- JackStaff
- Wyga 
- Posty: 100
- Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- JackStaff
- Wyga 
- Posty: 100
- Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Psy szczekają a karawana idzie dalej...
Trening nr 8 zaliczony. Drugi tydzień treningów za mną.
Biegałem w niedzielę na Zaspie, gdzie jest mój dom rodzinny . Na 9.00 odstawiłem żonę na szkolenie i pojechaliśmy na śniadanko do moich rodziców. Dzieci z dziadkami zasiedli do posiłku a ja pomknąłem na trening. Biegałem na pętli ok. 800m i pokonałem 5,77 km w czasie 1:05h. Przyznam, że po sobotnim debiucie na BBLu bolały mnie uda i rozruszanie pomogło tylko na chwilę.
. Na 9.00 odstawiłem żonę na szkolenie i pojechaliśmy na śniadanko do moich rodziców. Dzieci z dziadkami zasiedli do posiłku a ja pomknąłem na trening. Biegałem na pętli ok. 800m i pokonałem 5,77 km w czasie 1:05h. Przyznam, że po sobotnim debiucie na BBLu bolały mnie uda i rozruszanie pomogło tylko na chwilę. 
We wtorek kolejny trening a w sobotę na BBL
 a w sobotę na BBL 
            
			
									
									
						Trening nr 8 zaliczony. Drugi tydzień treningów za mną.
Biegałem w niedzielę na Zaspie, gdzie jest mój dom rodzinny
 . Na 9.00 odstawiłem żonę na szkolenie i pojechaliśmy na śniadanko do moich rodziców. Dzieci z dziadkami zasiedli do posiłku a ja pomknąłem na trening. Biegałem na pętli ok. 800m i pokonałem 5,77 km w czasie 1:05h. Przyznam, że po sobotnim debiucie na BBLu bolały mnie uda i rozruszanie pomogło tylko na chwilę.
. Na 9.00 odstawiłem żonę na szkolenie i pojechaliśmy na śniadanko do moich rodziców. Dzieci z dziadkami zasiedli do posiłku a ja pomknąłem na trening. Biegałem na pętli ok. 800m i pokonałem 5,77 km w czasie 1:05h. Przyznam, że po sobotnim debiucie na BBLu bolały mnie uda i rozruszanie pomogło tylko na chwilę. We wtorek kolejny trening
 a w sobotę na BBL
 a w sobotę na BBL 
- JackStaff
- Wyga 
- Posty: 100
- Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej!cava pisze:Jack, opisz trochę szerzej jak było i co robiliście na BBL?
Przede wszystkim dopisała i pogoda i ludzie. Było bardzo fajnie.
Na początek jako rozgrzewka 4 rundy po 400m czyli 1,6km. Dałem radę i nie byłem ostatni
 ! Potem trochę ćwiczeń dynamicznych i część główna - 10x 100m na 3/4 mocy
! Potem trochę ćwiczeń dynamicznych i część główna - 10x 100m na 3/4 mocy  . Ja zrealizowałem mój trening interwałowy. Na koniec rozciąganie. Już po wszystkim porozmawiałem sobie z nowymi kolegami
. Ja zrealizowałem mój trening interwałowy. Na koniec rozciąganie. Już po wszystkim porozmawiałem sobie z nowymi kolegami  . I to tyle
. I to tyle  .
. Ja w sobotę na 99% będę. Dla mnie tartan to miła odmiana po treningach na asfalcie.
Dałem Ci się namówić na Bieg Europejski to, teraz Ty daj się namówić na BBL
 OK???
 OK???- JackStaff
- Wyga 
- Posty: 100
- Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- cava
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jakby powiedziało moje dziecko starsze: "JOŁ! GOŚCIU, MOC jest z Tobą"  
 
Dostałam PW, odezwę się po pracy z prywatnego konta.
            
			
									
									
						 
 Dostałam PW, odezwę się po pracy z prywatnego konta.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
A to nie Ty czasem miałeś ostatnio obawy czy dasz radę dobiec do mety w majowym biegu? Do startu prawie miesiąc, a Ty masz już pierwszą dyszkę za sobą! Brawo!JackStaff pisze:Trening nr 9 zaliczony.
Dziś przebiegłem 10 km, czas 1:20h. Po raz pierwszy w życiu. Dedykuję to ofiarom i poszkodowanym z Bostonu.
I mam gdzieś, czy ktoś uzna to za coś żenującego.
Jack
- cava
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I jeszcze pewnie bezczelnie przybiegnie przede mną. 
            
			
									
									
						

 




 
   


