Pewna sprawa

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kuba9999
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 14 kwie 2013, 22:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polish
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witajcie.

Pisze do was w pewnej sprawie,mianowicie biegam i interesuję się tym sportem od pewnego czasu.

Biegam od dawna,lecz zdarza się że ten bieg nie jest regularny,wiadomo,brak czasu inne obowiązki,warunki pogodowe nie raz nie pozwalają na systematyczne bieganie,aczkolwiek,gdy już biegam to myslę sobie że moja forma powinna się co nie co wyrobić.
U mnie jest własnie ten problem że biegam praktycznie tym samym tępem,po ponad 5km,nie raz bieg interwałowy lecz na bieg interwałowy coś mi się wydaje że jestem za słaby bo po prostu padam.Nie pale,nie pije,staram się dobrze odżywiać i próbuje być aktywny fizycznie.

Potrzebuje kilka rad,pomocy od was,czmeu nawet z tych dni które przebiegłem kompletnie się forma ani troszeczke nie podniosła.Nie korzystam na razie z pulsometra bo mi się popsuł albowiem puls mam w normie.Nie raz odczuwam większy ale tylko wtedy gdy przyśpieszam to wiadomo,w ten czaso orgaznim jest bardziej aktywny.

Biegam ogólnie,dla siebie i dla tego sportu,wielbie ten sport,ale ma swoje zalety ;) tylko szkoda,nie wiem czemu ale nie biegam 3 dni,5,10 czy 20,juz mam znacznie więcej przebięgniętych dni,kondycja wciąż jest słaba,w ogóle jakby ten sport na mnie nie działał.

Nie mam w sumie pojęcia jak sobie rozłożyć plan,jak dobrze zaczać trenować i by w końcu pokazywały się efekty.Kiepsko z kondycją ale nie mogę jej w ogóle wyrobić.

Przepraszam jesli wypowied jest niezrozumiała to względu na pózna noc

Dziękuję Bardzo.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2013, 22:51 przez kuba9999, łącznie zmieniany 2 razy.
''Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.''
PKO
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Najlepiej podaj konktretnie np:

xxx tygodni temu przebiegniecie xxx km zajęło mi xxx. Id tamtego czasie biegałem xxx razy w tygodniu wczoraj przebiegniecie xxx km zajęło mi xxx.

Czyli podaj konkretne dane i czasy jeśli je znasz, bo może się okazać że cały czas biegasz na tej samej intensywności i nie odczuwasz zmian a zmiany.
kuba9999
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 14 kwie 2013, 22:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polish
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobrze,już podaje.
Wiek:17 lat
Waga:(Ok0 65Kg

Ilość dni w jednym przebiegniętym tygodniu to 3 dni.Wiem,mało lecz ostatnimy czasy pogoda nie pozwalała na więcej.Ilość tygodni trudno określić,ale już na pewno kilka dobrych tygodni mam za sobą,biegam jak pisałem wyżej niezbyt regulanie z nie których powodów jak i czasowych jak pogodowych,czas to zmienić.

Dystans to maxymalnie 5KM,dystans byl zawsze bardzo bliski 5 km,lub nawet równe 5km,trudno mi określić dokładność bo nie biegam po wymierzonej bieżni.Czas jednego biegu wynosił 16 minut,czas kolejnego biegu wynosił 17 minut.Znów w innym biegu miałem 19.Czyli czasy były na przemian zmienne,tempo nie było identyczne aczkolwiek równie dobrze bliskie sobie.Podczas każdego biegu inaczej się czułem,raz bardziej odczuwałem wysiłek ''cięższy'' z koleii innego dnia biegało mi się fajnie tak jak dziś biegało się super.Zazwyczaj stan
był zmienny przez pogode,zime,raz powietrze było bardziej wilgotniejsze,drugi raz mróz itp.

Oczywiście nie raz mój bieg nie jest ciągły,tzn zatrzymam się na kilka sekund,marszobieg,Ale jak pisze,mróz mnie męczy.

Na początku roki nawet udało mi sie przebiec z tego co pamiętam dobre 8km.Dużo,ale pogoda,temperatura byłą wręcz idealna i dopisywałam i.

Intensywność nie jest większa,mniejsza,jest prawie równa ;) na pewno nie mam tak,że biegam raz bardzo szybko,drugim razem wolno i zwiększam,zmniejszam intensywność.Nie czuje żadnych nawet malutkich zmian,nie mam wada ani zalet,odnosze wrażenie że mój organizm stoi w miejscu.

To chyba tyle jesli chodzi konkretniejsze dane.
''Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.''
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kuba9999 pisze: Ilość dni w jednym przebiegniętym tygodniu to 3 dni.Wiem,mało lecz ostatnimy czasy pogoda nie pozwalała na więcej.
Nie ma złej pogody, są tylko kiepskie wymówki :oczko:
kuba9999 pisze:Dystans to maxymalnie 5KM,dystans byl zawsze bardzo bliski 5 km,lub nawet równe 5km,trudno mi określić dokładność bo nie biegam po wymierzonej bieżni.Czas jednego biegu wynosił 16 minut,czas kolejnego biegu wynosił 17 minut.
To nie może być 5 km, bo pokonując taki dystans w 16 minut musiałbyś biec ze średnią prędkością 3:12/km, co dla kogoś, kto nie trenuje przynajmniej półprofesjonalnie jest po prostu niemożliwe :oczko:

Piszesz o zatrzymywaniu się, marszu, to może warto zwolnić nieco, ale starac się przebiec więcej kilometrów :usmiech: ?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
kuba9999
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 14 kwie 2013, 22:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polish
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No w sumie tak,ale 16 minut to jest dużo jak na 5km.Znam takich,10km biegają w 45 minut.

To być może nawet szybki jestem hehe :P,początkowy aż tak bardzo nie jestem tylko jeszcze nie wiem wszystkiego od tym sporcie.
Mogę zmienić tempo,ale często się zbyt mocno motywuje i zamiast biegać wolno,przyśpieszam.

Być może za duże tempo sobie dyktuje,za szybko się męcze i efektywność treningu zacznie spada.\
''Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.''
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma możliwości żebyś pokonał 5km w 16 minut, i do tego "nieraz marszobiegiem", 3.12/km to już jest tempo, a porównywanie tego do 4.30/km z tym że dystans 2 razy większy to jest niebo a ziemia, bo 45 minut na 10km to nic specjalnego, ja trenując w zasadzie od 6 miesięcy (w tym niestety 1,5 przerwy) pod średnie dystanse, jestem w stanie przebiec 45min/10km a 16 minut na 5km to nieosiągalne całkiem jest.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

cudny temat się szykuje.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Albo mamy na forum gościa, który za rok zrobi rekord świata na 5km.
Awatar użytkownika
Polman Jersey
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 19 gru 2009, 13:45
Życiówka na 10k: 36:15
Życiówka w maratonie: 2:56:21

Nieprzeczytany post

Hmm,
Kuba, nie obraź się, ale jakość języka (nawet nocnego) sugeruje mi, że to jakiś kawał ;) Gdy dołożę do tego tEMpo twojego treningowego biegania, to wydaje mi się, że żartujesz bardziej niż nieco.
Albo coś jest nie tak z zegarkiem albo miarką.
Specem nie jestem, ale rzeczywiście 3:12 to byłoby niezłe tempo.
Niech mnie poprawią zacniejsi, ale zacząłbym tak: idź na stadion, rozgrzej się jak zwykle, ochłoń chwilę, włącz stoper, przeleć 12 i pół okrążenia w swoim 'normalnym zwykłym' tempie, zatrzymaj stoper i wrzuć tu wynik.
Czekam z niecierpliwością. Trzymam kciuki i pozdrawiam :)
P.
kuba9999
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 14 kwie 2013, 22:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polish
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To widocznie przeliczyłem się.Nie mam bieżni,tylko zwykłę drogi.

Wybaczcie,nie chce nikogo okłamać.

Mieszkam na wsi.W mieście jest darmowy ośrodek sportowy,jest bieżnia która ma dokładnie 400m.Pójde i przebiegne,zmierze czas i wtedy wam przedstawie

Kurcze,faktycznie może zle licze,w końcu 5km to nie mało
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2013, 23:50 przez kuba9999, łącznie zmieniany 1 raz.
''Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.''
Awatar użytkownika
Polman Jersey
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 19 gru 2009, 13:45
Życiówka na 10k: 36:15
Życiówka w maratonie: 2:56:21

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:cudny temat się szykuje.
A pomyśleć, że chciałem tylko wyniki z Łodzi sprawdzić... :)
P.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kuba9999 pisze:No w sumie tak,ale 16 minut to jest dużo jak na 5km.Znam takich,10km biegają w 45 minut.
Dla profesjonalisty 16 minut na 5 km to słaby wynik, dla amatora rewelacyjny :usmiech:
Ja biegam 10 km w 38 minut, a na 5 km nie wiem czy złamałbym 18.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ach, te pięciokilometrowe trasy... Mam kumpla, który twierdzi, że biega 5 km w 15 minut. :)
Kuba, wyniku gratuluję. 5 kilometrów marszobiegiem to jest w zasadzie lepiej, niż rekord świata, bo podczas ustanawiania go sportowcy nie przechodzą do marszu, a przecież wiadomo, iż na rozruszanie mięśni potrzeba najwięcej energii!
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bylon pisze:Ach, te pięciokilometrowe trasy... Mam kumpla, który twierdzi, że biega 5 km w 15 minut. :)
Niektóre "kilometry" są po prostu krótsze :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
kuba9999
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 14 kwie 2013, 22:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polish
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Panowie,mi też trudno określić dystans,nie wiem ile może mieć trasa biegowa którą dąże,ale gdy biegam ponad 16 minut średnim tempem a u mnie średnie tempo nie jest takie wolniutkie to myślę sobie że to pare KM mam za sobą.

Dziś pokonałem swój rekord czasowy,czas-26.27.1 min,tempo średnie i bieg ciągły,żadnych marszobiegów tylko raz wpadłem w kałuże i się przewróciłem na momencie wstalem i pod koniec trasy odjąłem sobie 2s na wstawanie z błota :D

Edit,co do pogody to nie mam wymówek :D w zimie jak sypało któregoś zaplanowanego dnia to nie wiedzialem gdzie ja jestem,nie ma szans by wyruszyć w taką śnieżyce.
''Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.''
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ