LadyE - komentarze.
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Piękny czas! Graty! Jest rezerwa na więcej.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Noo, Lejdi, w końcu! :D
Bardzo fajny czas Po tych leśnych ekscesach można było snuć teorię, że kiepsko z formą, a tak takie domysły już się nie będą pojawiać (u mnie).
Lejdi, Ty biegasz z garminem? Moglabys zarzucić profil trasy tego Raszyna? Porownalbym sobie do tego z Łodzi jak Gife wróci wrzuci relację - a ma o czym chłop pisać ;D
Bardzo fajny czas Po tych leśnych ekscesach można było snuć teorię, że kiepsko z formą, a tak takie domysły już się nie będą pojawiać (u mnie).
Lejdi, Ty biegasz z garminem? Moglabys zarzucić profil trasy tego Raszyna? Porownalbym sobie do tego z Łodzi jak Gife wróci wrzuci relację - a ma o czym chłop pisać ;D
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Super wynik. Gratulacje
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Naprawdę świetny czas wykręciłaś!
Garminem się nie przejmuj - prawie zawsze dodaje ten 1% na dystansie. Dlatego przy stykowych sytuacjach lepiej kontrolować oznaczenia kilometrów (jeśli są), bo pokazując tempo zegarek trochę Cię oszukuje.
Garminem się nie przejmuj - prawie zawsze dodaje ten 1% na dystansie. Dlatego przy stykowych sytuacjach lepiej kontrolować oznaczenia kilometrów (jeśli są), bo pokazując tempo zegarek trochę Cię oszukuje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
dziekuje raz jeszcze ale nie przesadzajmy jak zlamie (kiedys tam ) 40min to bedzie czego mi gratulowac
ej no Wariat, zeby nie bylo ze wbieglam na mete nie zmeczona. wialo jak dla mnie dosc mocno, musze sie odblokowac na szybsze bieganie ale zeby moc to zrobic pierw musze zaczac biegac cos szybszego na treningu
w Raszynie jest plasko trasa wiedzie uliczkami, dlatego sie pytalam czy nie planujesz wystartowac :PSylw3g pisze:Lejdi, Ty biegasz z garminem? Moglabys zarzucić profil trasy tego Raszyna? Porownalbym sobie do tego z Łodzi jak Gife wróci wrzuci relację - a ma o czym chłop pisać ;D
ej no Wariat, zeby nie bylo ze wbieglam na mete nie zmeczona. wialo jak dla mnie dosc mocno, musze sie odblokowac na szybsze bieganie ale zeby moc to zrobic pierw musze zaczac biegac cos szybszego na treningu
- Burczybrzuch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 24 maja 2009, 11:04
- Życiówka na 10k: 35:04
- Życiówka w maratonie: 2:46:58
- Lokalizacja: Białystok
świetny czas - do tego życiówka !
Gratulacje!
Gratulacje!
Życiówki :
10 km - 35'04 (2015)
21,097 km - 1:17'27 (2017)
42,195 km - 2:46'58 (2012)
BLOG
KOMENTARZE
10 km - 35'04 (2015)
21,097 km - 1:17'27 (2017)
42,195 km - 2:46'58 (2012)
BLOG
KOMENTARZE
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
GoRuny przetarte na zawodach najlepiej jak się dało, bo z życiówką Gratulacje! I Będę trzymać kciuki za Orlen! A teraz kuruj stopę!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Za dużo "Amerykanek"...LadyE pisze:rok temu mialam gorszy czas i bylam 8 teraz nie jestem pewna czy sie zalapalam do pierwszej dziesiatki
Więcej wiary młody człowieku LadyE w Półmaratnie Warszawskim zrobiła życiówkę, więc jak tu można mówić o kiepskiej formie, teraz tylko potwierdziła, że nie stoi w miejscu tylko gna do przodu.Sylw3g pisze:Po tych leśnych ekscesach można było snuć teorię, że kiepsko z formą, a tak takie domysły już się nie będą pojawiać (u mnie).
Btw. Gdybyś był bardziej uważnym czytelnikiem to byś wiedział, że LadyE w Biegu Łosia miała problem ze spadającymi z butów sprężynami (takimi na śnieg i lód) a nie z formą. Powinieneś wystartować w Biegu Łosia to sam byś się przekonał jak tam było. Swoją drogą w biegu cała zwycięska męska czołówka to najmocniejsi z mocnych w trejlraningu w Polsce (to byli co prawda amatorzy ale z górnej półki, swoją drogą to w tym fachu w Polsce zawodowców niet).
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Hej,
Gratulacje!
W sprawie łosia Skoro tak często poprawiałaś te sprężynki, to nie lepiej je było zdjąć? Ja biegłem w zwykłych butach, sporo się ślizgałem. Mijałem jednak ludzi w butach, na oko terenowych, i oni tez mieli problemy z przyczepnością. W sumie, to nigdy nie biegałem w nakładkach, więc nie wiem o ile poprawiają komfort w takich warunkach. No ale z dwojga złego to chyba lepiej się trochę poślizgać niż zatrzymywać co kilkaset metrów?
Gratulacje!
W sprawie łosia Skoro tak często poprawiałaś te sprężynki, to nie lepiej je było zdjąć? Ja biegłem w zwykłych butach, sporo się ślizgałem. Mijałem jednak ludzi w butach, na oko terenowych, i oni tez mieli problemy z przyczepnością. W sumie, to nigdy nie biegałem w nakładkach, więc nie wiem o ile poprawiają komfort w takich warunkach. No ale z dwojga złego to chyba lepiej się trochę poślizgać niż zatrzymywać co kilkaset metrów?
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Sam musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie, wystarczy spojrzeć ile razy Artur Kurek (trzeci w Łosiu) stawał na podium (w tym w Rzeźniku dwa razy)...kisio pisze:Czy ja się z moim nastym miejscem łapię do tych najmocniejszych z mocnych? ahahaha :D
Ale kisio jesteś na dobrej drodze
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
O GPW mi chodziło, ŁosiuBtw. Gdybyś był bardziej uważnym czytelnikiem to byś wiedział, że LadyE w Biegu Łosia miała problem ze spadającymi z butów sprężynami (takimi na śnieg i lód) a nie z formą. Powinieneś wystartować w Biegu Łosia to sam byś się przekonał jak tam było. Swoją drogą w biegu cała zwycięska męska czołówka to najmocniejsi z mocnych w trejlraningu w Polsce (to byli co prawda amatorzy ale z górnej półki, swoją drogą to w tym fachu w Polsce zawodowców niet).