Witam

Już po biegu w Gnieźnie..W zawodach wystartowało 885 zawodników.Do przebiegnięcia były dwie pętle 4 i 6 km.Trasa w głównie w centrum miasta.Organizatorzy zadbali o dobre zabezpieczenie logistyczne wokół biegu jak i trasy.Widziałem wynajętą grupę do opieki na dziećmi,liczne stoiska na rynku.W samym biurze zawodów bez tłoku można było odebrać numer startowy z agrafkami

i koszulkę termiczną bez rękawków.Toalety też dostępne w odpowiedniej ilości.Nie zabrakło stoisk z butami i innym "sprzętem" dla biegaczy.Na starcie trochę ścisk który jednak szybko ustąpił po wystrzale pistoletu

Pobiegłem dość mocno.Pierwsze dwa kilometry spokojniej żeby się nie spalić potem lekko przyspieszyłem by od 8 km biec jeszcze szybciej.Właśnie te ostatnie dwa kilometry były ciężkie bo pod wiatr z leciutkim wzniesieniem.Ogólnie wykorzystałem 95% HRmax przez cały bieg co wypompowało mnie całkowicie

Jak zwykle w czołówce Kenia,tak wygląda pierwsza piątka:
1 BIWOT KIPKORIR Wycliffe KEN BENEDEK-TEAM 88 M20/1 M / 00:28:51
2 MUKULE MUIA Martin KEN MACHAKOS 89 M20/2 M / 00:29:38
3 TANUI KIBICHIY John KEN KAPSABET 88 M20/3 M / 00:29:52
4 GARDZIELEWSKI Arkadiusz RZEŻĘCIN WKS ŚLĄSK WROCŁAW POL 86 M20/4 M 00:29:58
5 BRZEZIŃSKI Błażej BYDGOSZCZ WKS ŚLĄSK WROCŁAW POL 87 M20/5 M 00:30:16
Ja pobiłem życiówkę z czasem 42:03, netto 41:55 zajmując 145 miejsce.W mojej kategorii byłem 36 na 259 biegaczy
Dziękuję państwu za uwagę i życzę miłej niedzieli
Pozdro!
