Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita pisze:23.06. - 21,1 km w Radomiu - tu będę atakować życiówkę
Teee... ale nie będzie za gorąco, wiesz ja wiem, że teraz mamy nieco chłodny kwiecień :hahaha:
ale w końcu czerwca to może być b. gorąco :ojoj:
To znaczy nie zrozum mnie źle, ja ci nie odradzam tego biegu (sam nawet się tak troszkę nad nim zastanawiam...) ale czy to będzie dobry dzień do atakowania życiówki, to dopiero pokaże Pani Pogoda :jatylko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Wiesz, moja życiówka nie jest też aż tak znowu wyśrubowana, żeby nie było można jej poprawić nawet w mniej optymalnych warunkach ;) A w razie co zawsze będzie na co zwalić winę za niepowodzenie :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Wiesz, moja życiówka nie jest też aż tak znowu wyśrubowana, żeby nie było można jej poprawić nawet w mniej optymalnych warunkach ;) A w razie co zawsze będzie na co zwalić winę za niepowodzenie :bum:
Tysz prawda. :bum:

Ten Radom to by mi też właściwie pasował :tonieja: ale te upały mnie zabijają... :trup:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

W Radomiu startuje też Panna Anna, ta od (nie)sławnych boostow ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:W Radomiu startuje też Panna Anna, ta od (nie)sławnych boostow ;)
Zaniemówiłem z wrażenia :szok: ale ten tego, kto to jest właściwie Panna Anna ?? :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Przewijała się w dyskusji o boostach i popełniła ich recenzję w Bieganiu (nawet na okładce była ;) ). I w sumie tyle o niej wiem :ojoj:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Brawo za świetną relację i osiągnięcie celu minimum - który przy Twojej niedawnej kontuzji wcale nie był taki minimalny. Umieć jednocześnie słuchać własnego ciała i bawić się bieganiem - to zdecydowanie sie liczy. Czymam kciuki za dalsze biegowe plany. Czapeczka za rozsądkowe podejście do maratonu. A plan bicia życiówki w połówce pod koniec czerwca to nie dla mnie by był, zdecydowanie. :bum:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

strasb pisze:A plan bicia życiówki w połówce pod koniec czerwca to nie dla mnie by był, zdecydowanie. :bum:
Ej no, to będzie pierwszy atak, prawdopodobnie nie ostatni ;) Myślę, że do życiówki się zbliżę przez samą objętość treningów, niekoniecznie przez szlifowanie tempa. Chociaż plan akurat przewiduje sporo tempowych jednostek, w tym kilka dość długich ;) A wiecie, czasem w czerwcu jest zimno i pada ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ależ Strasb wy w tych ciepłych krajach to w ogóle nie bierzecie pod uwagę takiej możliwości, że obecna pogoda utrzyma się do lipca br. :spoczko: Ja też biorę ten Radom ew. pod uwagę.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Doczytałem chyba ostatnią relację z weekendowych startow, mam nadzieję że mi wybaczysz ze Twoja była na końcu ( bo była najdłuższa chyba :hej: ) :oczko: Najwazniejsze chyba to ze jesteś cała :usmiech: Zazdroszczę Ci startu w dużych europejskich zawodach.....muszę się kiedys na takie zmobilizować bo jak czytam ( i to nie pierwszy raz) atmosfera jest wyjątkowa, mnóstwo kibiców, dobing...to niesie w biegu i baaardzo pomaga.....

Gratulacje niezłego czasu, biorąc pod uwage Twoje ostatnie "przygody" ze zdrowiem wyszło chyba nieźle i jestes, co najwazniejsze, zadowolona....oby teraz juz było tylko z górki....gratulacje jeszcze raz i powodzenia w II kwartale :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kasiu, gratulacje, i oby wiosną/latem wszystkie życiówki popękały jak kryształy na komodzie w domku przy autostradzie :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze: bo była najdłuższa chyba :hej:
:hej: No wiesz, jak się opisuje nawet złamane paznokcie, to musi być długo :hej:
mar_jas pisze:Zazdroszczę Ci startu w dużych europejskich zawodach.....muszę się kiedys na takie zmobilizować bo jak czytam ( i to nie pierwszy raz) atmosfera jest wyjątkowa, mnóstwo kibiców, dobing...to niesie w biegu i baaardzo pomaga.....
Gorąco polecam :taktak: W niemieckich gazetach piszą oczywiście, że Berlin jest po tym względem naprawdę wyjątkowy, no ale to w końcu światowa impreza z ogromną międzynarodową renomą, zarówno wśród elity, jak i amatorów. W tym roku podobno startowali biegacze z ponad 100 krajów! Tutaj można znaleźć kilka fotek, widać też mało spektakularny medal ;)
mar_jas pisze:Gratulacje niezłego czasu, biorąc pod uwage Twoje ostatnie "przygody" ze zdrowiem wyszło chyba nieźle i jestes, co najwazniejsze, zadowolona....oby teraz juz było tylko z górki....gratulacje jeszcze raz i powodzenia w II kwartale
grim80 pisze:Kasiu, gratulacje, i oby wiosną/latem wszystkie życiówki popękały jak kryształy na komodzie w domku przy autostradzie
Dzięki :)

W ogóle to rozczuliłam się w niedzielę, jak zobaczyłam, jak mi ładnie wszyscy kibicowali w komentarzach :jatylko: A gdyby ktoś chciał zobaczyć, jak wygląda biegacz na endorfinowym haju, to można powiększyć zdjątko tutaj ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Mi nie otwiera fotki :ojnie: Jakiś błąd :wrrwrr:
A co do bicia życiówek w upał, ja też będę się pociła, więc wiesz, jakieś wsparcie mentalne będzie; Ty pomyślisz o mnie, ja o Tobie, i z górki będzie :bum:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

concordia pisze:A co do bicia życiówek w upał
Wiecie złej baletnicy... :ojoj: :jatylko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Kasiu, troche spoznine, ale moje ogromne gratulacje super biegu :) wsyscy juz chyba wszysko napisali, nie ma nic do dodania :ble: tyle tylko ze zazdroszcze i podiwiam zdroworozsadkowe i poytywne podejscie do sprawy :oczko:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ