mar_jas pisze: bo była najdłuższa chyba

No wiesz, jak się opisuje nawet złamane paznokcie, to musi być długo
mar_jas pisze:Zazdroszczę Ci startu w dużych europejskich zawodach.....muszę się kiedys na takie zmobilizować bo jak czytam ( i to nie pierwszy raz) atmosfera jest wyjątkowa, mnóstwo kibiców, dobing...to niesie w biegu i baaardzo pomaga.....
Gorąco polecam

W niemieckich gazetach piszą oczywiście, że Berlin jest po tym względem naprawdę wyjątkowy, no ale to w końcu światowa impreza z ogromną międzynarodową renomą, zarówno wśród elity, jak i amatorów. W tym roku podobno startowali biegacze z ponad 100 krajów!
Tutaj można znaleźć kilka fotek, widać też mało spektakularny medal
mar_jas pisze:Gratulacje niezłego czasu, biorąc pod uwage Twoje ostatnie "przygody" ze zdrowiem wyszło chyba nieźle i jestes, co najwazniejsze, zadowolona....oby teraz juz było tylko z górki....gratulacje jeszcze raz i powodzenia w II kwartale
grim80 pisze:Kasiu, gratulacje, i oby wiosną/latem wszystkie życiówki popękały jak kryształy na komodzie w domku przy autostradzie
Dzięki
W ogóle to rozczuliłam się w niedzielę, jak zobaczyłam, jak mi ładnie wszyscy kibicowali w komentarzach

A gdyby ktoś chciał zobaczyć, jak wygląda biegacz na endorfinowym haju, to można powiększyć zdjątko
tutaj 