Pozazdrościła Mimikowi i niedożywiona wystartowała. W końcu maraton to -3 kg w samym biegu, a Ania chciała pewnie od razu i 5 zejśćcichy70 pisze: aaa, jeszcze jedno, w sumie, to po co, Cię ten brzuch bolał ?
Aniad1312 - komentarze
Moderator: infernal
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Buehehehehehe, wczoraj wieczorem miałam -2kg, a dzisiaj rano juz tylko -1. Więc ten teges mnie to nie dotyczy, a jadłam na każdym punkcie i piłam też.Gife pisze:Pozazdrościła Mimikowi i niedożywiona wystartowała. W końcu maraton to -3 kg w samym biegu, a Ania chciała pewnie od razu i 5 zejśćcichy70 pisze: aaa, jeszcze jedno, w sumie, to po co, Cię ten brzuch bolał ?
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ty już nie masz z czego schodzić zwyczajnie tylko biegać szybciej musisz i wyniki się poprawią Wagę masz optymalną.Aniad1312 pisze:Buehehehehehe, wczoraj wieczorem miałam -2kg, a dzisiaj rano juz tylko -1. Więc ten teges mnie to nie dotyczy, a jadłam na każdym punkcie i piłam też.Gife pisze:Pozazdrościła Mimikowi i niedożywiona wystartowała. W końcu maraton to -3 kg w samym biegu, a Ania chciała pewnie od razu i 5 zejśćcichy70 pisze: aaa, jeszcze jedno, w sumie, to po co, Cię ten brzuch bolał ?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Ania, co to za cholerstwo Cię złapało Może to samo dziadostwo, które mnie zaatakowało w NS, bo to też nie była typowa kolka, była dużo niżej, jakby na wysokości wyrostka
Ale jest życióweczka, jest! Więc gratulacje się należą podwójne, za pokonanie trudności dodatkowe
Do zobaczenia na Kosynierze!
Ale jest życióweczka, jest! Więc gratulacje się należą podwójne, za pokonanie trudności dodatkowe
Do zobaczenia na Kosynierze!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
No tak mniej więcej w tym miejscu, tylko trochę wyżej i po lewej stronieconcordia pisze:Ania, co to za cholerstwo Cię złapało Może to samo dziadostwo, które mnie zaatakowało w NS, bo to też nie była typowa kolka, była dużo niżej, jakby na wysokości wyrostka
Ale jest życióweczka, jest! Więc gratulacje się należą podwójne, za pokonanie trudności dodatkowe
Do zobaczenia na Kosynierze!
Super, cieszę się, że będziesz
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ania, jak pisałaś - to dopiero początek sezonu, a Ty go otwierasz poprawą życiówki i to na maratonie; nie co ma zbytnio kwękać - bo naprawdę dobry wynik, zwłaszcza jak patrzeć na kłody jakie się pod nogami pojawiły ..... aleeeee .... jak już ciupinkę Cię poznałam - pewnie i tak troszeczkę sobie ponarzekasz - i dobrze bo pewnie pomoże Ci to jeszcze bardziej zewrzeć szyki i następny maraton to hoho : )))))))
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2013, 20:47 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Relacja bardzo pozytywna...
osobiście najbardziej zaintrygował mnie ten fragment: "jemy czekoladę hand-made"...
a kto ją ten tego... "hand-made" ??
osobiście najbardziej zaintrygował mnie ten fragment: "jemy czekoladę hand-made"...
a kto ją ten tego... "hand-made" ??
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
no tak a już gotowy byłem ci się oświadczyćAniad1312 pisze:a cortez niejaki. przecie nie my...my biegali w tym czasie
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03