Dziękuję za rady, biegam raptem trzeci miesiąc, regularnie 4 razy w tygodniu.
Szukałam planów, bo mnie motywują, mam zrobić to i kropka.
Jednak ten plan, który chciałam wybrać jest chyba dla mnie zbyt trudny.
Zastosuję się do waszych rad, bedę dalej dodwać minuty, kilometry, zacznę dodawać przebieżki.
Podbiegi to dla mnie męka, mam taką jedna trasę z małym podbiegiem, masakra. Będe jednak raz w tygodniu próbować.
Tempo mam słabe, ponieważ gdy biegnę szybciej to znów tętno rośnie. Rozumiem trzeba po prostu biegać

)
Myślę, że ja chciałam zbyt szybko osiągać jakieś wyniki a jednak mam już swoje lata i trzeba kapkę popracowac, żeby organizm był bardziej wydolny.
Ostatnio nie zakładam nawet pulsometru, włączam Endo, włączam Nike i na koniec treningu sprawdzam.
dzięki raz jeszcze
