w sumie nie pomyślałam
![:tonieja:](./images/smilies/tonieja.gif)
Dziś już jest ok, więc myślę, że niedyspozycja to wynik przeciążenia nóg. Dałam im odpocząć i jutro zobaczymy
Moderator: infernal
Też to czytałam i nawet chciałam dziś wypróbować, ale jest jeden szkopuł - ponieważ mam problemy z zasypianiem i trwa to u mnie dość długo i nigdy nie wiadomo, ile (raz może to być 5-10 minut, innym razem przewracam się z boku na bok pół godziny lub dłużej), to ciężko nastawić budzik tak, żeby zadzwonił o odpowiedniej porzeCYKLICZNY SEN
Moment w którym się budzimy, ma wpływ na to, czy wstajemy wyspani i pełni energii. Nasz sen składa się z cyklów, między którymi aktywność mózgu jest prawie tak wysoka jak za dnia. Budząc się w tym momencie, ułatwiamy sobie wstawanie. Jeden cykl trwa 90 minut, zaplanuj więc czas snu tak, aby trwał wielokrotność 90, czyli np 7,5 godziny. W ten sposób zapewnisz sobie rześki poranek i dobrze zniesiesz dzień.
Ja już dawno przestałam się denerwować śniegiem. A wiosna przyjdzie to będzie. Nie mam zamiaru denerwować się sprawami na któe i tak nie mam wpływu.Provitamina pisze:Kobietki nie przejmujcie się tym białym, zimnym i leżącym. Strata naszych nerwów. Po co tracić na takie mankamenty energie? Z niedogodnościami trzeba walczyć, a nie godzić sie z nimi i odpuszczać. Ostatnio stwierdziłam, że lubię, gdy mam mokro w butach...Tak przyjemnie mnie chłodzi.