Leemonca - kometarze

[Leemonca]

Dzięki Rubin,
w sumie nie pomyślałam aby zrobić przerwę i porozciągać mięśnie. Następnym razem spróbuję.
Dziś już jest ok, więc myślę, że niedyspozycja to wynik przeciążenia nóg. Dałam im odpocząć i jutro zobaczymy

[kachita]

CYKLICZNY SEN
Moment w którym się budzimy, ma wpływ na to, czy wstajemy wyspani i pełni energii. Nasz sen składa się z cyklów, między którymi aktywność mózgu jest prawie tak wysoka jak za dnia. Budząc się w tym momencie, ułatwiamy sobie wstawanie. Jeden cykl trwa 90 minut, zaplanuj więc czas snu tak, aby trwał wielokrotność 90, czyli np 7,5 godziny. W ten sposób zapewnisz sobie rześki poranek i dobrze zniesiesz dzień.

Też to czytałam i nawet chciałam dziś wypróbować, ale jest jeden szkopuł - ponieważ mam problemy z zasypianiem i trwa to u mnie dość długo i nigdy nie wiadomo, ile (raz może to być 5-10 minut, innym razem przewracam się z boku na bok pół godziny lub dłużej), to ciężko nastawić budzik tak, żeby zadzwonił o odpowiedniej porze Ale myślę, że coś w tym jest, bo jak budzę się w nocy, to zazwyczaj dość regularnie i faktycznie może to być co 90 minut.

[Leemonca]

W tym problem. Ja z reguły budzę się ok 4:45-5:30 i podejrzewam, że to wypada właśnie jako wielokrotność 90 minut. Od kilku miesięcy zapadam w sen w kilka minut po przyłożeniu głowy do poduszki, więc z tym nie mam problemu, ale budzę się przed budzikiem. Muszę sobie następnym razem policzyć ile spałam...

[Kredk@]

Cześć,

Strasznie fajnie było mi przeczytać o tym jak zaczynałaś biegać. Przypomniałam sobie, ile mi to przynosiło radości 3 lata temu. Super sobie radzisz. I masz super silną wolę do regularnych ćwiczeń i diety. Pozazdrościć mogę.

A z tym spaniem muszę wypróbować. Bo wstawanie o 5:00 - 5:30 jest dla mnie nie do pokonania. Przeważnie padam na twarz w okolicach 21:00 i to często w opakowaniu. Strasznie trudno mi się zorganizować od kąd wróciłam do pracy.

Także będę Ci kibicować, jak już znajdę chwileczkę, żeby tu zajrzeć.

P.S. Sąsiad jakiś fajny musi być ))))

[Leemonca]

Dzięki
bardzo miło usłyszeć pochwałę

Ja mam zamiar długoterminowo wypróbować to spanie w cyklach. Uwielbiam wstawać wcześnie rano, więc wolałabym trafiać w moment.

A sąsiad..... Wyposażony w profesjonalną wiedzę i doświadczenie biegowe (i jeszcze potrafi to przekazać ) Lubię uczyć się od lepszych, zwłaszcza jak można ich czasem podpatrywać

[Arriba]

Jolu, choćby nie wiem jak Twój orgaznim Ci przeszkadzał, czuję ,że z Tobą nie ma szans

[Leemonca]

Aniu, mam nadzieję, co ja piszę, ja WIEM, że muszę wygrać
Więc wolno i spokojnie, pokażę mu kto tu rządzi

[siena_driver]

Tell your body you're the boss!
Właśnie takie, z pozoru gorsze, krótsze, słabsze treningi, ale wykonane, kiedy otoczenie jakby sprzysięgło się przeciw Tobie, są najważniejsze. Bo to prawdziwe zwycięstwa, a nie zwykłe bieganie, Jolu!

[Leemonca]

Dzięki Grzesiek.
Właśnie takie odnoszę wrażenie. Że kilka ostatnich treningów to ciągła walka. Ale ją wygram, zwolnię, ale nie stanę.

[Markiza1]

Muszę też wypróbować ten cykliczny sen :D gratuluje straconych kg.Co prawda zawsze byłam chudzinką ale jestem bardzo dumna z ludzi ,którzy chcą siebie zmienić.Biegasz dzisiaj?Ja planuje ale nie wiem czy śnieg nadal leży na mojej trasie :/

[Provitamina]

Kobietki nie przejmujcie się tym białym, zimnym i leżącym. Strata naszych nerwów. Po co tracić na takie mankamenty energie? Z niedogodnościami trzeba walczyć, a nie godzić sie z nimi i odpuszczać. Ostatnio stwierdziłam, że lubię, gdy mam mokro w butach...Tak przyjemnie mnie chłodzi.

[Markiza1]

Oby z nogami wszystko było ok zdrówka

[Leemonca]

Dzięki, po dzisiejszym biegu jest róźnica. Trochę lepiej, inaczej.

Kobietki nie przejmujcie się tym białym, zimnym i leżącym. Strata naszych nerwów. Po co tracić na takie mankamenty energie? Z niedogodnościami trzeba walczyć, a nie godzić sie z nimi i odpuszczać. Ostatnio stwierdziłam, że lubię, gdy mam mokro w butach...Tak przyjemnie mnie chłodzi.

Ja już dawno przestałam się denerwować śniegiem. A wiosna przyjdzie to będzie. Nie mam zamiaru denerwować się sprawami na któe i tak nie mam wpływu.
Także, głowy do góry i do przodu

[hotmas]

„...czasami trzeba się cofnąć, żeby móc ruszyć naprzód. Żeby móc ruszyć dokądkolwiek.” - John Marsden
To tak apropo naszej porannej rozmowy

[Leemonca]

Dziękuję