Acer - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

4:13; 4:17: 4:19 i 4:21... ja pierdzielę normalnie! i to mówisz na lekkim hamulcu weszło? :szok:
New Balance but biegowy
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rubin pisze:..... i nie pisz, że z biegania w święta będą nici; nazwijmy to tak : "świąteczne roztrenowanie" - podobno b. ważny środek treningowy :taktak:
postaram się, ciuchy do biegania zabieram ze sobą tylko ....... boję się obżarstwa ;)
Wapel pisze:.... i to mówisz na lekkim hamulcu weszło? :szok:
na lekkim to nie ale ..... np. jesienią dla mnie zejście poniżej 5:00 min. na km to było zabójstwo, odcinało mnie a teraz jest o wiele lepiej.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

no to powiem Ci, że musisz zweryfikować swoje plany biegowe na ten sezon, bo zakładane wyniki to chyba wciągniesz lewą dziurką od nosa :P
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

232km? Wiesiek, gdzieś Ty tyle natrzaskał? BRAWO! :hej:
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wystarczyło tylko biegać .... regularnie :hej:

a bardziej poważnie, zdrówko odpukać dopisało, kontuzje też omijają mnie więc i prawie każdy trening zaliczony ale najbardziej mnie cieszy to o czym Ty Grzesiu też pisałeś w swoim blogu, że jeszcze rok temu bylem cieniasem a dziś 10k to dla mnie bułka z masłem ...... nie będę miał świetnych wyników jak inni blogowicze ale na swój sposób jestem wygranym bo biegam i sprawia mi to satysfakcje :)
Obrazek
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bułka bułką... mam wrażenie, że 47:xx na dyszkę jest obecnie spokojnie w Twoim zasięgu :)
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Bułka bułką... mam wrażenie, że 47:xx na dyszkę jest obecnie spokojnie w Twoim zasięgu :)
dajcie spokój z tym 47.xx, on powinien już zahaczać o 45 min :)
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Paweł co innego jest biegać 4:30 na odcinkach kilometrowych a co innego przebiec całe 10k w takim tempie ;) ...ale nie ukrywam w perspektywie (lipiec?) jest plan aby aby złamać 45:00.
Obrazek
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wieśku, ja z kilometrówek bieganych ok. 5:00 byłem w stanie z małymi rezerwami pobiec 51:35 w listopadzie.
Ty dziś po 4:15 poleciałeś - bliżej 45 niż 47 jesteś już teraz ;)
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Wieśku, ja z kilometrówek bieganych ok. 5:00 byłem w stanie z małymi rezerwami pobiec 51:35 w listopadzie.
Ty dziś po 4:15 poleciałeś - bliżej 45 niż 47 jesteś już teraz ;)
coś czuję, że jeszcze trochę potrwa zanim on w to uwierzy ;)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

acer pisze:Wystarczyło tylko biegać .... regularnie :hej: a bardziej poważnie, zdrówko odpukać dopisało, kontuzje też omijają mnie więc i prawie każdy trening zaliczony
tak to wychodzi, że spokojna nawet systematyczność da więcej niż kilka szalonych zrywów; fajnie też, że udało Ci się bez chorób i kontuzji, bo jak czytać różne blogi - to wcale nie takie rzadkie przypadki;
Wapel pisze: coś czuję, że jeszcze trochę potrwa zanim on w to uwierzy ;)
ale za to jaka będzie miła niespodzianka :oczko: ; Wiesiek - teraz jeszcze biegasz w trudnych warunkach; zobaczysz, jak śniegi zejdą, co będzie :) (a gdzie biegasz kilometrówki? , znaczy się - po czym?)
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rubin pisze:...... fajnie też, że udało Ci się bez chorób i kontuzji, bo jak czytać różne blogi - to wcale nie takie rzadkie przypadki....
choroby były owszem ale w grudniu i w styczniu , później odpukać nie, choć co jakiś czas mam małe problemy z zatokami, a co do kontuzji to ja praktycznie po każdym treningu robię zimne okłady bo coś tam trochę boli ale zupełnie to nie przeszkadza w bieganiu ..... ale podobno w tym wieku gdy coś nie boli to znaczy .... ;)
rubin pisze:.....a gdzie biegasz kilometrówki? , znaczy się - po czym?)
po asfalcie, mam odmierzone odcinki na pętli w pobliżu domu,
Obrazek
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wiesiek, podbiegi rób ZAWSZE. Tzn. raz w tygodniu przynajmniej. Ćwiczenia, że je tak nazwę, statyczne siły biegowej (maszyny na siłowni) nie zastąpią naturalnych podbiegów. Piszesz o krosach - jeśli będziesz biegał teren 4x w tygodniu i jest tam spore pofałdowanie, to podbiegi w seriach można odpuścić IMHO. Jeśli jednak kros to tylko jeden z elementów planu, to raz w tygodniu 10 x PG musi być :)
Forma Ci rośnie z każdym tygodniem... Kolejny człowiek, który mi uciekł gdzieś za granicę horyzontu :( :hej:
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:.....Forma Ci rośnie z każdym tygodniem... Kolejny człowiek, który mi uciekł gdzieś za granicę horyzontu :( :hej:
forma owszem idzie w górę też na pewno ma na to wpływ już pół roku niepalenia ;) ale tak naprawdę dopiero zawody zweryfikują co z tego wyjdzie (a jak u Ciebie z fajkami?)
i nie przesadzaj z horyzontem, a kto biega 6 dni dzień po dniu??
Obrazek
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Teraz jestem po prostu w fazie powrotu do biegania "bez planu dla fanu"... Ale takie 5-7km to zabawa dla endorfin, więc z regeneracją nie mam problemu :)

Z fajkami gorzej jest, co tu dużo kryć... Mam cholernie słabą wolę w tej kwestii :(
ODPOWIEDZ