Luźny koral - da w tyłeczek nieźlemar_jas pisze: dwa luźne, CW i Koral
Mar_jas - komentarze
Moderator: infernal
-
Rafał 66
- Stary Wyga

- Posty: 185
- Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
- Życiówka na 10k: 42:33
- Życiówka w maratonie: 3:19:33
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Pewnie ze go poczuję, 50km jeszcze w górach choćbym nie wiem jak luźno potraktował to mnie zmęczy...ale będzie traktowany jako zabawa, to będzie taka dłuższa wycieczka biegowaRafał 66 pisze:Luźny koral - da w tyłeczek nieźlemar_jas pisze: dwa luźne, CW i Koral. Jak dojdzie do tego pogoda jak 2 lata temu - poczujesz
EDIT: z resztą Koral Maraton to też jeden z najtrudniejszych maratonów w Polsce..ale fajny trening siły biegowej
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2013, 10:01 przez mar_jas, łącznie zmieniany 1 raz.
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Dołączam się do tej wycieczki..., ale zostane daleko w tyle za pewnemar_jas pisze:Pewnie ze go poczuję, 50km jeszcze w górach choćbym nie wiem jak luźno potraktował to mnie zmęczy...ale będzie traktowany jako zabawa, to będzie taka dłuższa wycieczka biegowaRafał 66 pisze:Luźny koral - da w tyłeczek nieźlemar_jas pisze: dwa luźne, CW i Koral. Jak dojdzie do tego pogoda jak 2 lata temu - poczujesz
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
ale Ty przynajmniej będziesz mieć towarzystwo o ile sam nie zostanę jeszcze dalejAsiula pisze:Dołączam się do tej wycieczki..., ale zostane daleko w tyle za pewne
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
poczytałam trochę
- faktycznie lubisz teren, zwłaszcza ostatnie miesiące to ciekawe biegi; znajomi byli na Wilczych Groniach i opowiadali o swoich wrażeniach - więc wyobrażam sobie jak musiałeś być dumny
; bieganie w trudnym terenie, mimo że znacznie trudniejsze - potrafi dać wiele przyjemności /choć czasami bolesnej
/
- jackma
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
chyba odpuszczę sobie polecany kołoczmar_jas pisze:mój wynik to: 90,5 kg
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Wilcze Gronie - taaaa, bardzo przyjemne wspomnienierubin pisze:poczytałam trochę- faktycznie lubisz teren, zwłaszcza ostatnie miesiące to ciekawe biegi; znajomi byli na Wilczych Groniach i opowiadali o swoich wrażeniach - więc wyobrażam sobie jak musiałeś być dumny
; bieganie w trudnym terenie, mimo że znacznie trudniejsze - potrafi dać wiele przyjemności /choć czasami bolesnej
/
Poza tym jak ma do wyboru trening po miescie albo las to oczywiście zawsze wybiore teren, jakos nie czuję się bardziej zmęczony niż po innym rozbieganiu....tymbardziej ze u nas raczej ciężko o płaskie trasy...
Nie możesz...musisz spróbować bo jest przepyszny ..mniam mniamjackma pisze:chyba odpuszczę sobie polecany kołoczmar_jas pisze:mój wynik to: 90,5 kg
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
A byłeś u lekarza z tym kolanem?
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Marcin po lekarzach nie chodzipulchniak pisze:A byłeś u lekarza z tym kolanem?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Wiedziałem że na Wojtka zawsze moge liczyć
Chociaż nie wiem czy pamiętasz ale 3 grudnia, po roku oczekiwania na termin byłem u jednego znakomitego ponoć znachora....efekt: do niczego się nie nadaję
Teraz oczywiście nie byłem, z własnych kolan mógłbym napisać pracę habilitacyjną....jedyne co mnie martwi to że ból pojawia się z tyłu kolana lewego, z którym nigdy nie było kłopotów, co by wskazywało na łękotkę ( testów łękotkowych nie umiem sobie sam wykonać
) choc to dziwne bo urazu zadnego nie było, dlatego , biorąc pod uwagę też wzrost u mnie wagi dosyć znaczny ostatnio, obstawiam raczej przeciążenie kolana.....
luzuję ostatnio treningi, dociągnę jakoś do biegu korfantego 21 kwietnia, potem ma być już ciepło to zrobię przerwę dłuższą w bieganiu i zastąpię to w końcu rowerem i dodatkowo pływaniem, może i przez te dwa tygodnie zaleczę w końcu tego palucha
....trza się wykurować na 100% żeby myśleć o poważnym bieganiu bo sie ostatnio rozlatuje normalnie 
Chociaż nie wiem czy pamiętasz ale 3 grudnia, po roku oczekiwania na termin byłem u jednego znakomitego ponoć znachora....efekt: do niczego się nie nadaję
Teraz oczywiście nie byłem, z własnych kolan mógłbym napisać pracę habilitacyjną....jedyne co mnie martwi to że ból pojawia się z tyłu kolana lewego, z którym nigdy nie było kłopotów, co by wskazywało na łękotkę ( testów łękotkowych nie umiem sobie sam wykonać
luzuję ostatnio treningi, dociągnę jakoś do biegu korfantego 21 kwietnia, potem ma być już ciepło to zrobię przerwę dłuższą w bieganiu i zastąpię to w końcu rowerem i dodatkowo pływaniem, może i przez te dwa tygodnie zaleczę w końcu tego palucha
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
może zrób sobie zdjęcia aparatem i pooglądaj z każdej stronymar_jas pisze:( testów łękotkowych nie umiem sobie sam wykonać)
a kiedy jest ten Twój główny bieg? bieg fiata chyba tak? nie czasem w maju???mar_jas pisze:luzuję ostatnio treningi, dociągnę jakoś do biegu korfantego 21 kwietnia, potem ma być już ciepło to zrobię przerwę dłuższą w bieganiu i zastąpię to w końcu rowerem i dodatkowo pływaniem, może i przez te dwa tygodnie zaleczę w końcu tego palucha....trza się wykurować na 100% żeby myśleć o poważnym bieganiu bo sie ostatnio rozlatuje normalnie
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
koniec maja, ale najprawdopodobniej zupełnie go odpuszczę...jeszcze zobaczę.... po Korfantym dwa tygodnie przerwy biegowej...tylko rower i pływanie....jak będzie ok to w 3 tyg się zdążę doprowadzić do jako takiej formy i wystartuję, choć już pisałem wcześniej..plany czasowe jakie miałem moge włozyć między bajki.....panucci10 pisze:[
a kiedy jest ten Twój główny bieg? bieg fiata chyba tak? nie czasem w maju???
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
no właśnie tak tez myslalem ze w maju i ze cienko z czasem na przygotowanie bedzie po tych 2tyg przerwy. hmm wiec jesien zapowiada sie pasjonująco chyba co? oprucz Gdyni to moze powrót do Warszawy na maraton comar_jas pisze:koniec maja, ale najprawdopodobniej zupełnie go odpuszczę...jeszcze zobaczę.... po Korfantym dwa tygodnie przerwy biegowej...tylko rower i pływanie....jak będzie ok to w 3 tyg się zdążę doprowadzić do jako takiej formy i wystartuję, choć już pisałem wcześniej..plany czasowe jakie miałem moge włozyć między bajki.....
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Nie nie nie....w lato Frydman, potem Poznań czyli dwa starty w tri...tydzień po Poznaniu mam Chudego Wawrzyńca...ale to wszystko sa imprezy traktowane zupełnie na luzie...a na jesień? hmmmm zapisany jestem na Festiwal Biegowy ( mila , 7km- bieg nocny, życiowa dycha i koral maraton... wszystko w 3 dnipanucci10 pisze:no właśnie tak tez myslalem ze w maju i ze cienko z czasem na przygotowanie bedzie po tych 2tyg przerwy. hmm wiec jesien zapowiada sie pasjonująco chyba co? oprucz Gdyni to moze powrót do Warszawy na maraton comar_jas pisze:koniec maja, ale najprawdopodobniej zupełnie go odpuszczę...jeszcze zobaczę.... po Korfantym dwa tygodnie przerwy biegowej...tylko rower i pływanie....jak będzie ok to w 3 tyg się zdążę doprowadzić do jako takiej formy i wystartuję, choć już pisałem wcześniej..plany czasowe jakie miałem moge włozyć między bajki.....?
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
może po prostu forma wraca?mar_jas pisze:O dziwno dzisiaj nic nie boli, ani kolano, ani mięśnie, paluch trochę dokucza ale da się żyć....dziwne to siakoś to lekko weszło



