pierwsze 90 minut - pierwszy bieg

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
mim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 16 lis 2003, 15:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Kilka dni temu pomyślałem o maratonie .... zupełnie przypadkiem i zacząłem się zastanawiać czy mogłbym pobiec --- problem w tym że nigdy nie biegałem.  Ubrałem dresik bo wyjątkowo zimno było o 1.30 nad ranem i zacząłem biegać.  Na początku kilka sprintów, żeby przypomnieć sobie o co w tym wszystkim chodziło.   Młody jestem - 18 lat - i ta część minęła bez większych problemów.   Zacząłem swój bieg ...  początkowe 5 okrążeń ( dystans dokładnie nieznany dla osoby która niebiega- od 600 do 800 metrów ) minęło szybko i uznałem że przebiegne 10, pózniej 15. Minęło 60 minut a ja biegnąc bez przerwy zastanawiałem się jak to jest z tymi piłkarzami :).  Biegają przez cały mecz ... skaczą ... kopią ... i dają radę. Ja też dam rade! i biegałem 90 minut.   ostatnia minuta to skonczenie 21 okrążenia i dwa sprinty po 100 metrów .... jeżeli :):):) można to nazwać sprintem, ale dałem z siebie wszystko.  
Pozniej pochodziłem w kółko żeby uspokoić organizm ... i zacząłem sie rozciągać.   po 3 minutach i dwóch skórczach :) poszedłem do domu.  
niewiedziec czemu niemogłem spać ... nagrodą były dla mnie sny - które pamiętałem wszystkie.        

chce pobiec w maratonie i jutro biorę sie za 21 okrązeń i dwa sprinty.  o dziwo mogłem jeszcze ciągle biegać tylko skonczyłem przez tych piłkarzy.     dajcie znac co powinienem zmienic w swoim treningu i czy zwiekszyc moge odrazu czas do 2 godzin .... a nawet 3 jak dam rade.            

pozdrawiam mim
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 16 lis 2003, 15:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

p.s. chyba dodatkowo rzuce palenie.   wsparcie jakimiś zdjęciami z internetu ( płyca palacza ) mile widziane :) - sam ich nieznalazłem
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Mim palenie samo cię rzuci jak zaczniesz systematycznie biegać. Zdjęcia raczej są zbędne.
No i gratulacje,na dobry początek.
Awatar użytkownika
THEsiu
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 14 mar 2003, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej mim! Mnie sie spodobala historia. Zastanawiam sie skad pomysl na trening o 1:30 nad ranem? :) Pozdrawiam :)
From that day on, if I was ever going somewhere I was running!
[url]http://www.gump.prv.pl/[/url] - [b]Forrest Gump[/b] - serdecznie zapraszam!
Awatar użytkownika
malgosia
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: włocławek

Nieprzeczytany post

Cześć muszę ci powiedzieć ,że jesteś niezły,skoro jesteś w stanie bez wcześniejszego treningu przebiec 90 minut to gdy choć troszke potrenujesz maraton będzie  w twoim zasięgu:)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
Awatar użytkownika
Oti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

hej ho ;-)
wow!
albo wypiles jestes samorodnym talentem
albo byles na amfie!
tak czy siak
pozdrowionka
i dozobaczenia na maratonie ...
o ile wydole
moje tipi twoim tipi
Awatar użytkownika
Rudzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jesli to prawda to zazdroszcze ale jak bylam dziesiec lat mlodsza (czyli w Twoim wieku) tez moglam cuda wyprawiac ...szkoda ze wtedy nie zamanilo mi sie bieganie pewnie byloby duzo lzej.
gg 46090
Awatar użytkownika
Barcior
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 15 wrz 2003, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from mim on 4:44 pm on Nov. 16, 2003
...   dajcie znac co powinienem zmienic w swoim treningu i czy zwiekszyc moge odrazu czas do 2 godzin .... a nawet 3 jak dam rade.            

pozdrawiam mim
Polecam zastosować trening opisany w serwisie www.maratonwarszawski.pl Rok temu zastosowałem się do tego treningu i zadebiutowałem w MW z czasem 3:42. Warto od razu trenować mądrze tj. drugie i trzecie zakresy, siła biegowa, dłuższe wybieganka, test Yasoo itp. Ominą Cię wtedy takie przykrości jak nagłe kontuzje czy pogorszenia wyników mimo zwiększenia wysiłku na treningu. Raczej nie miesza się długich biegów z szybkimi. Poza tym nie staraj się biegać za szybko - bo doskonalisz tylko przemiany glikogenowe zamiast tłuszczowych (a glikogen starcza tylko na max 2 godziny biegu). pzdr
It's not just covering a 42km distance. It's a way of life.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lepiej trochę mniej niż za dużo. Ja jeszcze niedawno biegałem baaardzo kozacko, i na rowerze jeździłem jak warjat. A teraz mam naderwane więzadło, i przez parę miesięcy moge sobie wyczynowo machać uszami:( Ten plan ze strony maratonu warszawskiego http://www.maratonwarszawski.pl/pokaz.php?id=62 jest naprawdę dobry, szkoda że go nie znałem parę miesięcy temu. Powinieneś biegać właśne według niego.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
mim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 16 lis 2003, 15:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Dziękuje za pomoc i odpowiedzi. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ