GRUDZIĄDZ BIEGA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Ja na szczęście w porównaniu do zeszłego roku potrafiłem się powstrzymać i dziś zjadłem tylko kawałek keksu i dwie kostki gorzkiej czekolady, jeżeli chodzi o słodycze
Zazdroszcze Wam możliwości biegania, ja nadal walcze z chorobą i ze stanem podgorączkowym..
Mam też w miarę dobrą wiadomość dla maratończyków i niezbyt pomyślną dla pozostałych. Pierwsze prognozy na 14 kwietnia zakładają temperaturę rzędu 10 stopni, więc idealną do przebiegniecia maratonu Z drugiej strony wszystko wskazuje na to, że ta zimowa aura będzie nam towarzyszyć jeszcze co najmniej 2 tygodnie
Zazdroszcze Wam możliwości biegania, ja nadal walcze z chorobą i ze stanem podgorączkowym..
Mam też w miarę dobrą wiadomość dla maratończyków i niezbyt pomyślną dla pozostałych. Pierwsze prognozy na 14 kwietnia zakładają temperaturę rzędu 10 stopni, więc idealną do przebiegniecia maratonu Z drugiej strony wszystko wskazuje na to, że ta zimowa aura będzie nam towarzyszyć jeszcze co najmniej 2 tygodnie
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- maciek75
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 09 maja 2012, 22:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adrian, rozumiem co czujesz. Ja prawie popadłem w jakąś depresję jak nie mogłem biegać przez dwa tygodnie z powodu choroby. Zastosowałem się trochę do Twoich porad, zastosowałem także czosnek i rutinoskorbin i chyba wychodzę na prostą. Pamiętam jak rok temu na pierwszych spotkaniach AB Jarek,Dawid i Andrzej mówili o biegowym kieracie, że jak zaczniemy to trudno przestać biegać, chyba już wiem o czym mówili.
Chętnie dołączę do jutrzejszej grupy, dużo zależy od pogody no i trochę mam obawy bo silna grupa trochę.
Chętnie dołączę do jutrzejszej grupy, dużo zależy od pogody no i trochę mam obawy bo silna grupa trochę.
- dejw
- Stary Wyga
- Posty: 249
- Rejestracja: 21 cze 2012, 20:04
- Życiówka na 10k: 42:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Ja mogę się dostosować do tempa bo też wracam do biegania po chorobie.Więc przybywaj na miejską ))maciek75 pisze:Adrian, rozumiem co czujesz. Ja prawie popadłem w jakąś depresję jak nie mogłem biegać przez dwa tygodnie z powodu choroby. Zastosowałem się trochę do Twoich porad, zastosowałem także czosnek i rutinoskorbin i chyba wychodzę na prostą. Pamiętam jak rok temu na pierwszych spotkaniach AB Jarek,Dawid i Andrzej mówili o biegowym kieracie, że jak zaczniemy to trudno przestać biegać, chyba już wiem o czym mówili.
Chętnie dołączę do jutrzejszej grupy, dużo zależy od pogody no i trochę mam obawy bo silna grupa trochę.
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Cześć wszystkim :uuusmiech: Myślałem że te wszystkie żarty na lany poniedziałek ,które znalazłem na necie się nie sprawdzą jednak myliłem się.Śniegu po kolana ,zimno
I cały czas mówią w TV że zima tej wiosny potrzyma jeszcze z dwa tygodnie i że oczywiście to nie jest żadna anomalia.
Nie ma co narzekać i trzeba iść na świąteczny trening.Szykuje się niezła ekipa,super pogaduchy i zabawa śnieżkami
I cały czas mówią w TV że zima tej wiosny potrzyma jeszcze z dwa tygodnie i że oczywiście to nie jest żadna anomalia.
Nie ma co narzekać i trzeba iść na świąteczny trening.Szykuje się niezła ekipa,super pogaduchy i zabawa śnieżkami
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Panowie i Panie nie patrzcie że śnieg za oknem.W końcu niejednokrotnie biegaliście już w takich warunkach,a po świętach szczególnie nam się to przyda.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- amator76
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 16 maja 2012, 21:02
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
Ooo, to mnie pocieszyłeś, bo jak dzisiaj rano spojrzałem za okno, to znowu się załamałem.Adrian26 pisze:Pierwsze prognozy na 14 kwietnia zakładają temperaturę rzędu 10 stopni, więc idealną do przebiegniecia maratonu
Dawaj, dawaj Maciej tempo będzie spokojne, do pogadania hehe.maciek75 pisze:Chętnie dołączę do jutrzejszej grupy, dużo zależy od pogody no i trochę mam obawy bo silna grupa trochę.
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Sprawdziłem pogodę na 14 kwietnia jaka ma być w Łodzi w dniu maratonu w ,którym pobiegniemy.Pytanie do was jak się ubrać
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Dzisiejsze długie wybieganie zaliczone. Ale co się naśmiałem to moje. Zacznę od początku. Przed plażą miejską o 09.00 Spora ekipa twardzieli się zgłosiła: Marcin, Maciek, Irek, Dawid, Zbyszek, Michał, Piotr i oczywiście Ja na świąteczne bieganko. Trasa kierunek średnicówka-szpital-Kobylanka. W tym momencie odłączyła się grupa planistów Zbyszek, Michał i Maciek robiąc nawrotkę i zaliczając około 18 km. Reszta twardzieli pobiegła dalej na Rudnik i czarny szlak. Jednak już na wysokości Rudnika pierwszy na twarz padł Dawid z efektownym padem, następni na wysokości Energetyka zaczęli padać Piotr i Irek również z efektownymi przewrotami. Marcin i Ja biegliśmy dalej do momentu jak Marcin wykonał efektowny pad na czarnym szlaku. Pomyślałem sobie i jak tu mam biec z miękkimi fajami dalej skoro na 25 km mi chłopaki padają. Ciężko się biegnie nawet mi, gdy muszę cały czas się śmiać i napinać mięśnie brzucha. Na całe szczęście dali radę i zaliczyli 32 km. Irek, Dawid i Ja troszeczkę więcej, bo 37 km.
Teraz na serio to warunki były naprawdę ciężkie. Śnieg za kostki, chlapa, wiatr i słuchanie moich głupot dało nieźle w kość. Nawet Ja odczułem to poprzez ból w krzyżu. Opłacało się jednak tak zmęczyć i śmiało mogę powiedzieć ze trening powinien liczyć się podwójnie. Dlatego też teraz po kąpieli i pierwszej dawce śniadania robię drugą herbatkę i nakładam kolejną porcję świątecznego jedzonka. Po tym wszystkim pilot w rękę i kanapa do końca dnia jest moja. Dobrze, że nie mam już zrzędzącej żony i małych dzieci, więc odpoczynek będzie na 100 %.
Dzięki chłopaki za fajny trening i dzięki że Irek pamiętał o zbiórce, jaką ogłosiliśmy na zakup urodzinowego tortu oraz banneru. Pamiętajcie, kto może się przyłączyć to zbieram na kolejnych treningach po 10 zł na imprezę i ewentualnie po 10 zł na baner, który będzie wykorzystywany również na innych biegach z udziałem naszej Akademii Biegania. Pozdrawiam wszystkich biegaczy i życzę miłego świątecznego popołudnia. Andrzej- twardziel a nie miękka faja.
Teraz na serio to warunki były naprawdę ciężkie. Śnieg za kostki, chlapa, wiatr i słuchanie moich głupot dało nieźle w kość. Nawet Ja odczułem to poprzez ból w krzyżu. Opłacało się jednak tak zmęczyć i śmiało mogę powiedzieć ze trening powinien liczyć się podwójnie. Dlatego też teraz po kąpieli i pierwszej dawce śniadania robię drugą herbatkę i nakładam kolejną porcję świątecznego jedzonka. Po tym wszystkim pilot w rękę i kanapa do końca dnia jest moja. Dobrze, że nie mam już zrzędzącej żony i małych dzieci, więc odpoczynek będzie na 100 %.
Dzięki chłopaki za fajny trening i dzięki że Irek pamiętał o zbiórce, jaką ogłosiliśmy na zakup urodzinowego tortu oraz banneru. Pamiętajcie, kto może się przyłączyć to zbieram na kolejnych treningach po 10 zł na imprezę i ewentualnie po 10 zł na baner, który będzie wykorzystywany również na innych biegach z udziałem naszej Akademii Biegania. Pozdrawiam wszystkich biegaczy i życzę miłego świątecznego popołudnia. Andrzej- twardziel a nie miękka faja.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Informacja dla Marcina.Przedstawiam propozycję stonogi którą możemy zrobić w kolejce do grawerki.On wie o co chodzi.Miedzy innymi takie rozmowy były poruszane na 30 km.Faktycznie i jak tu dobiec nie śmiejąc się.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Dowcipniś z ciebie żebym widział to wcześniej to puścił bym cię przodem na dzisiejszym treningumaciek75 pisze:Ładniemaratończyk pisze:Pytanie do was jak się ubrać
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- amator76
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 16 maja 2012, 21:02
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawe kto dołączy do tej stonogi i na jakiej pozycji ?maratończyk pisze: Informacja dla Marcina.Przedstawiam propozycję stonogi którą możemy zrobić w kolejce do grawerki.On wie o co chodzi.
Ja też już zabieram się za drugą turę późnego śniadania, po takim biegu świąteczne dania smakują podwójnie. Udanej reszty świętowania dla wszystkich.
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Całkiem bym zapomniał powiedzieć że International Association of Athletics Federations, IAAF (pol. Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych) – międzynarodowa organizacja zrzeszająca narodowe związki lekkoatletyczne założona w 1912 roku w Sztokholmie,ogłosiła że od dzisiaj oficjalny dystans maratonu wynosi 44 km dla łatwiejszego liczenia.
Ekipa szykujaca się do maratonu w Łodzi oraz Zbyszek niech zweryfikuje swoje założenia
Ekipa szykujaca się do maratonu w Łodzi oraz Zbyszek niech zweryfikuje swoje założenia
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Ja za to słyszałem, że w tym roku meta maratonu łódzkiego planowana jest w Krakowie - dzięki temu można byłoby połączyć dwa maratony i zaoszczędzić trochę pieniędzymaratończyk pisze:Całkiem bym zapomniał powiedzieć że International Association of Athletics Federations, IAAF (pol. Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych) – międzynarodowa organizacja zrzeszająca narodowe związki lekkoatletyczne założona w 1912 roku w Sztokholmie,ogłosiła że od dzisiaj oficjalny dystans maratonu wynosi 44 km dla łatwiejszego liczenia.
Ekipa szykujaca się do maratonu w Łodzi oraz Zbyszek niech zweryfikuje swoje założenia
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 01 paź 2012, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
maratończyk pisze:Całkiem bym zapomniał powiedzieć że International Association of Athletics Federations, IAAF (pol. Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych) – międzynarodowa organizacja zrzeszająca narodowe związki lekkoatletyczne założona w 1912 roku w Sztokholmie,ogłosiła że od dzisiaj oficjalny dystans maratonu wynosi 44 km dla łatwiejszego liczenia.
Ekipa szykujaca się do maratonu w Łodzi oraz Zbyszek niech zweryfikuje swoje założenia
Andrzej -potwierdzam. Jest informacja na oficjalnej stronie IAAF-u. Od dzisiaj :
1) Maraton -44 km
2) "Połówka" -22 km
3) "Dziesiątka" - 11 km
Świat stanął na głowie... heh, heh